Film User

Cześć. Zamierzam kupić fujaka do kręcenia filmów weselnych. W grę wchodzi x-t3 lub x-h1. Fuji dlatego, iż na chwile obecną robię zdjęcia weselne i korzystam z tego systemu, a więc szklarnia dostępna od reki. X-t3 lepsze parametry wideo i lepszy AF, natomiast x-h1 posiada ibis. Zamierzam używać gimbala, natomiast część kościoła i może przygotowań chciałbym skręcić z monopoda. Pytanie do Was czy w takim razie lepszym wyborem będzie x-h1 ze stabilizacją? I jak w ogóle podchodzicie do tematu reportażu kamerą bez stabilizacji jaką jest x-t3?

Skoro zamierzasz używać gimbala, to wybrałbym xt3

Uświadomiłeś mi właśnie, że chyba czas najwyższy na podforum Fuji

Z systemu Fuji korzystam od kilku lat, w tym sezonie chciałbym włączyć się w wideo. Jeśli chodzi o obraz prosto z puchy Fuji jest pod tym względem rewelacyjny. Jeśli chodzi o podforum Fuji jestem jak najbardziej za - Fuji bardzo mocno stawia w ostatnim czasie na film, zresztą parametry x-t3 mówią same za siebie. Zastanawiam się tylko, czy poradzę sobie kręcąc kościół aparatem bez stabilizacji na monopodzie przy ogniskowej powiedzmy 50 mm? Do tej pory nie miałem okazji używać monopodu ani innych stabilizatorów poza statywem. Dlatego też dylemat pomiędzy x-t3, a x-h1. Skłaniam się bardziej do T3, ale nie wiem czy jako początkujący poradzę sobie bez stabilizacji w aparacie.