Strona 1 z 1

Surówki po nagraniach - co dalej

: 5.04.2022, 16:02
autor: 8kmichal
Przyszedł kolejny dzień, kiedy znów trzeba posprzątać na dyskach, uzupełnić je i przygotować się na nadchodzący sezon.
Co robicie z surówkami po nagraniach gotowych materiałów? Jak długo przechowujecie je na dyskach? Co i dlaczego wyrzucacie?

Pracując przy reportażu, raczej nikt nie będzie chciał wracać do surówki z biegu w Pasikurowicach w 2018 roku, ale jakoś zawsze szkoda mi kasować :) Tylko... po co tyle dysków, skoro te dane to najczęściej już śmietnik, nikomu raczej niepotrzebny.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 5.04.2022, 16:16
autor: Luminaris
Ja tam jestem głupio zawzięty. 2 kopie wszystkiego: na NAS i na dyski w innej lokalizacji. Trzymane od zawsze, tzn. od czasu kasetek. Nie polecam :D
Kiedyś część surówek przekodowaliśmy na h.265 - koncepcja okazała się słuszna, ale czaso/pracochłonna.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 5.04.2022, 16:22
autor: Degenerado
dobry konfig mieli parugodzinne wesele do h265 w kilka-kilkanaście minut, teraz to nie ma problemu z trzymaniem takich materiałów

a decyzja zależy od każdego osobiście, zainwestujesz w przechowywanie to się okaże po latach, że zarobisz na to z jednego klienta, nie chcesz się bawić to kasujesz, filozofia żadna w sumie

aaaaa na morelach czasami się trafiają dyski w wielkościach 16tb i większych w bardzo dobrych promocjach (właśnie tylko takie duże pojemności)

Surówki po nagraniach - co dalej

: 5.04.2022, 19:41
autor: SylwekK
Tylko po co tak naprawdę trzymać surówkę z oddanego i zatwierdzonego materiału dłużej niż parę tygodni - taka kwarantanna jak by się okazało, że jeszcze coś trzeba zmienić i powiedzmy, że jest to forma "na czarną godzinę". Co innego plik wynikowy, te archiwizuje od chyba 2008 roku gdyby, np klient jakiś cudem stracił materiał (w przypadku wesel bardzo często się to zdarzało swego czasu). Inny powód jaki w moim przypadku okazał się przydatny to dostęp do weselnego dźwięku. Swego czasu robiłem klientowi wesele, które było w całości nagrane z przesterem (manual ustawiony na maksa) nie do poprawiemia w miejscach gdzie była jaka kolwiek muzyka, zarówno marszowa jak i na parkiecie. Rzeźbiąc tak przed kompem kilka ładnych godzin wyszukałem kapele z podobnym instrumentarium marszowym i podłożyłem pod oryginał, natomiast z domu weselnego odszukałem wszystkie imprezy, z tą kapelą (akurat znana i popularna w okolicy) i również zrobiłem podmianę. Było o tyle łatwo, że grali z automatem i synchro pięknie wyszło. Klient nawet się nie zorientował, że kamerzysta nawalił :)
I to wg mnie są uzasadnione przypadki przechowywania starej roboty.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 5.04.2022, 22:23
autor: mav
Ja tam większość ważnych, jeśli nie wszystkie, bo robię mało ważncyh rzeczy ostatnio :lol:
to trzymam wszystko.

Wielokrotnie się przydało, gdy po roku czy dwóch firmie się przypomniało, żeby zmienić jakiś napis, coś wyciąć i coś dodać, bo targi są i odświeżyli nieco ofertę. Oczywiście! Można byłoby część odzyskać z pierwotnego gotowego filmu, ale jednak dziubdzianie w gotowym filmie, a surówka, to jednak dwie różne sprawy.
Miałem swego czasu okazję co roku nagrywać cykliczną imprezę. Po kilku latach padła propozycja, a może zrobić taki wspominkowy filmik... ze zmienionymi kontekstami i wspomnieniami współautorów... bez surówki kaplica. A zdaje się, że Ty akurat robisz mnóstwo takich cyklicznych imprez ;) nawet jeśli nie przełoży się to na jakiś kosmiczny zarobek, to i tak ładnie przed klientem wygląda a i samopoczucie i komfort pracy lepszy.

Oczywiście nie mówię o trzymaniu gotowych renderów, bo te ostatnio postanowiłem trzymać na dwóch różnych dyskach....

Surówki po nagraniach - co dalej

: 5.04.2022, 22:54
autor: razor89md
8kmichal pisze:Źródło posta Przyszedł kolejny dzień, kiedy znów trzeba posprzątać na dyskach, uzupełnić je i przygotować się na nadchodzący sezon.
Co robicie z surówkami po nagraniach gotowych materiałów? Jak długo przechowujecie je na dyskach? Co i dlaczego wyrzucacie?

Pracując przy reportażu, raczej nikt nie będzie chciał wracać do surówki z biegu w Pasikurowicach w 2018 roku, ale jakoś zawsze szkoda mi kasować :) Tylko... po co tyle dysków, skoro te dane to najczęściej już śmietnik, nikomu raczej niepotrzebny.


W umowach ślubnych mam zapis, że materiał archiwizuje 2 miesiące od czasu oddania gotowego filmu.

W rzeczywistości surówki trzymam 1-1,5 roku i później wszystko kasuje.

Zostawiam sobie niektóre teledyski i filmy do portfolio , które tez sukcesywnie wymieniam.

Komercyjne rzeczy, zostawiam tylko render.

Backup mam na kilku dyskach hdd i na google drive.

Ja wychodzę z założenia, że nie jestem IPN.
Ludzie zamawiają u mnie gotowy produkt i taki otrzymują.

W momencie akceptacji materiału wszystkie rzeczy się wyczerpują.

Na zgłoszenie poprawek mają 14 dni roboczych.

Pewnie zaraz ktoś napisze , że mam nie odpowiednie zapisy w umowie jak w innym temacie debatują :D ;)

Surówki po nagraniach - co dalej

: 6.04.2022, 10:14
autor: imprezylive
W zeszłym roku miałem pytanie - czy ma Pan nagranie z 2013, bo córka chciała jeszcze raz się zobaczyć na starym nagraniu.
A jako że robię transmisję to czasem materiał trzymam po kilka lat, a mam już sporo dysków.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 6.04.2022, 12:38
autor: alias
ja czasami robię taką rzecz ze stara surówką którą na wszelki wypadek chce zachować a nie mam już gdzie
wrzucam całość na timeline, sklejam w jeden film, renderuje w jakości 4K i wrzucam na YT jako niepubliczny albo prywatny film
i tam sobie siedzi ;)
oczywiście ten materiał traci nieco na jakości, ale jego utrzymanie nic nie kosztuje - coś za coś

Surówki po nagraniach - co dalej

: 6.04.2022, 14:17
autor: 8kmichal
alias pisze:Źródło posta ja czasami robię taką rzecz ze stara surówką którą na wszelki wypadek chce zachować a nie mam już gdzie
wrzucam całość na timeline, sklejam w jeden film, renderuje w jakości 4K i wrzucam na YT jako niepubliczny albo prywatny film
i tam sobie siedzi ;)
oczywiście ten materiał traci nieco na jakości, ale jego utrzymanie nic nie kosztuje - coś za coś


Ja tak mam zgrane stare rodzinne taśmy VHS :D :D :D Sprytnie.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 7.06.2022, 20:00
autor: stella208
Tak samo sprytne jaka darmowe parkowanie przed dużymi sklepami.
Efekt , na skutek działania "sprytnych cwaniaków" teraz wszędzie ograniczenia do 1-2 godz, później opłaty, lub nawet kary /u nas 95 zł./....

Surówki po nagraniach - co dalej

: 7.06.2022, 20:26
autor: docxxx
stella208 pisze:Źródło posta Tak samo sprytne jaka darmowe parkowanie przed dużymi sklepami....


Akurat YT (Google) się bardzo cieszy, że oddałeś im swoją prywatność za darmo. Wiedzą kto gdzie z kim, karmią tym sztuczną inteligencję (rozpoznawanie twarzy) itd.
I nie chodzi o to, że widzę tutaj teorie spiskowe. Po prostu AI też musi mieć prawdziwe dane, aby być skutecznym.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 8.06.2022, 15:33
autor: tomekk79
Ja trzymam wszystkie materiały źródłowe (chociaż są one już przebrane i oczyszczone ze śmieci) wraz z projektem, więc mogę wrócić i otworzyć projekt po latach. Przy czym ja robię głównie dźwięk, wideo już bardzo sporadycznie i nie robię wesel. Taka taktyka się sprawa.
Ostatnio dotarli do mnie ludzie, którzy szukali nagrań z 6 finału WOŚP (1998r). Okazało się, że jestem jedyną osobą, która posiada te materiały w swoim archiwum, chociaż miasto miało kasety z nagraniami (były to jeszcze i kasety CC i VHS). Generalnie jak co komu pasuje.
Trzymam też praktycznie wszystkie surówki nagrań dźwiękowych (też zwykle po jakimś tam obczyszczeniu, żeby nie trzymać śmietnika). No ale dźwięk zajmuje mniej niż obraz, chociaż trzymam wszystko w oryginalnych WAV'ach. Chyba, że mam taki układ ze zleceniodawcą, że nagrywam i oddaję mu surówkę, to zwykle tego nie przechowuję (zwłaszcza, jak materiał z mojego punktu widzenia jest nieinteresujący :).

Surówki po nagraniach - co dalej

: 8.06.2022, 15:50
autor: alias
tomekk79 pisze:Źródło posta chociaż trzymam wszystko w oryginalnych WAV'ach.

a nie kompresujesz ich bezstratnie?

Surówki po nagraniach - co dalej

: 11.06.2022, 12:59
autor: tomekk79
alias pisze:Źródło postaa nie kompresujesz ich bezstratnie?

A po co? Zwykle trzymam też od razu cały projekt, więc jeśli potrzebuję do czegoś wrócić, to kopiuję na dysk komputera (lub nawet otwieram z dysku przenośnego) i za chwilę mam na ekranie otwarty projekt który robiłem kiedyś tam, w przeszłości. Przy pojemności dzisiejszych dysków zapełnienie 2TB zajęło mi kilka ładnych lat, więc nie chce mi się tego dodatkowo kompresować. Cena przestrzeni dyskowej jest dziś na tyle mała, że po prostu nie opłaca mi się to. Szkoda mi na to czasu i prądu.

Surówki po nagraniach - co dalej

: 12.06.2022, 13:41
autor: SOUNDplay
alias pisze:Źródło posta a nie kompresujesz ich bezstratnie?

Ja kompresuje za pomocą 7-Zip. Ale są to materiały, do których raczej nie zajrzę już. Po kilku latach powędrują w nicość ;)

Surówki po nagraniach - co dalej

: 12.06.2022, 19:55
autor: tomekk79
SOUNDplay pisze:Źródło posta Ja kompresuje za pomocą 7-Zip. Ale są to materiały, do których raczej nie zajrzę już. Po kilku latach powędrują w nicość ;)

U mnie też takie się zdarzają, więc też zwykle wylatują w kosmos albo zaraz po zrobieniu albo po jakimś czasie. Tak czy owak dyski w komputerze na tyle pojemne (a dźwięk aż tyle nie zajmuje) żeby się bawić z kompresowaniem. :)