Mam cały czas dylemat, może pomożecie mi wybrać. Potrzebuję podglądu, często nie widzę czy jestem odpowiednio w ostrości, coraz bardziej zaczyna mi to przeszkadzać (zwłaszcza, kiedy myślę o nagraniach 4K). Znacie charakter i sposób mojej pracy, wiecie, że są to głównie ekstremalne ultramaratony, wyścigi kolarskie, triathlony itp. Czasami trafia się coś innego, są reklamówki, korpo a nawet ślubniak. Pracuję na gh5s + Ronin S. Ronin sam w sobie jest już dość ciężki... wymaga to krzepy
Small Hd Focus czy Atomos Ninja v ?Small Hd + 2 super szybkie karty, pozwalające na zapis 4K 400mbit (choć nadal 95% produkcji oddaję w 1080, 4K to póki co dodatek do kadrowania) kosztuje prawie tyle co Atomos Ninja V (wolny dysk ssd mam
)
Składam właśnie materiał z Gh5s nagrany w 4K 150mbit i jest ok, choć czuję po moim PC, że jest zatkany i wcale nie jest komfortowo jak przy HD.
SmallHd:- cena
- niska waga
- bardzo długi czas pracy na baterii
- kompaktowy, wygodny, szybszy w obsłudze (mniejsza konstrukcja, lżej, bardien RunNGun)
Atomos Ninja V:- zapis ProRes (faktycznie, dużo szybciej i lepiej się na nich pracuje ?)
- zapis na dyski SSD (są znacznie tańsze, niż karty SD obecnie)
- większa waga, większy klocek
- zjadacz baterii, trzeba nosić więcej rzeczy do niego, częściej wymieniać, pilnować
Myślałem też o zakupie np nowego Pocketa, ale czy faktycznie warto, mając Gh5s i np rekorder ? Chodzi mi o to, by jednak ułatwiać sobie pracę przed jak i po nagraniach. Cały czas zastanawiam się, na co wymienić Gh4 jako B kamerę - czy czekać na nowe Panasoniki, czy kupię gh5 (bez S) ze stabilizacją i mieć do grania z ręki i generalnie do długich ogniskowych, czy nadal czekać... i czekać... i zbierać na kamerę. Często w przypadku mojej roboty, strach mieć przy sobie kamerę za 30 tyś, a bo to deszcz, a bo to naprawdę trudne warunki, a bo to śnieg itp. O ile przez chwilę się napaliłem na taką opcję, to przy każdym wyjeździe mi przechodzi.
Takie dylematy i pogaduchy
Dzięki za Wasze 5 groszy w tej sprawie.