mav pisze:Źródło posta ciekawy zabieg, ale nie lepiej byłoby dopasować jednak odpowiednio temperaturę?
no właśnie o to chodzi, że NIE!
te czasy się już kończą, czasy automatycznego balansu bieli albo nieustającej korekcji na każdy kadr
jak ja dostaję teraz materiał w RAW'ach do postprodukcji który jest z tej samej lokalizacji, to 100% ujęć jest na jednej i tej samej temperaturze barwowej i tincie ustalonej na początku
bo tak jest naturalnie, tak widziało to oko, tak padało różnokolorowe światło, raz jest żółto raz fioletowo
i nie ma znaczenia czy to fabuła, czy dokument, czy reportaż weselny
podałeś drugi przykład, popatrz na niego i pomyśl...
co by się stało z zielenią widoczną w tle na 2 i 3 fotce
gdybyś wyrównał balans bieli na sukni młodej tak aby w obu kadrach był jednakowy i na dodatek biały
Dodano po 5 minutach 59 sekundach:gladiac pisze:Źródło posta co do kolorów, są miejscami po prostu źle zbalansowane i ewidentnie w tej kwestii film leży. Trzeba tez wziąć pod uwagę, że jeśli ktoś ma wyczucie do montażu i ogólnej wizji filmu, to wcale nie musi sobie radzić z innymi technikaliamii, a właśnie taki problem tu widzę - choć jak już mówiłem film stylistycznie nie jest zły, zabrakło po prostu kogoś z umiejętnościami wykorzystania w pełni sprzętu i estetyki barwnej...
zobaczcie jak różny są nasze odczucia wizualno-estetyczne co do tej kwestii
coś czego oczekuje gladiac i mav dla mnie i może dla innych kolegów również było by zepsuciem tego filmu i sprowadzeniem czasów które wyżej wspomniałem
co ciekawe, obaj koledzy pewnie nie optowali by nad takimi zabiegami gdybyśmy tu mówili o filmie fabularnym rodem z Hollywood
a przecież ta produkcja zmierza w takim filmowym kierunku