DaVinci Resolve - o co tu chodzi?
: 28.02.2021, 12:55
Tak sobie czytam o tych dziwnych problemach w Davici i mysle sobie "fajny ten program, taki nie za uzyteczny"
Nie rozumiem o co tu chodzi. Kazdy jezdzi po Premiere jak po lysej kobyle (ja w sumie tez, bo zdarzaly mi sie niewytlumaczalne crashe, bledy itd.), a z waszych opowiesci wynika, ze DR pisaly chyba dzieci na zaliczenie w podstawowce. Brak podstawowych funkcjonalnosci, cos sie nie wczytuje, nie obsluguje, trzeba konwertowac itd.
Z drugiej strony, BlackMagic to nie żadna popierdółka, tylko profesjonalna firma.
Czy ktos mi moze wytlumaczyc skad sie to bierze? Dlatego polecany przez miliony program nie potrafi rzeczy, ktore mial chyba nawet Windows Movie Maker.
A moze wcale nie jest taki fajny i gdyby nie fakt, ze ma plecy w postaci sprzetu dedykowanego pod ten program, to nikt nawet by nie spojrzal w kierunku DR?
Nie rozumiem o co tu chodzi. Kazdy jezdzi po Premiere jak po lysej kobyle (ja w sumie tez, bo zdarzaly mi sie niewytlumaczalne crashe, bledy itd.), a z waszych opowiesci wynika, ze DR pisaly chyba dzieci na zaliczenie w podstawowce. Brak podstawowych funkcjonalnosci, cos sie nie wczytuje, nie obsluguje, trzeba konwertowac itd.
Z drugiej strony, BlackMagic to nie żadna popierdółka, tylko profesjonalna firma.
Czy ktos mi moze wytlumaczyc skad sie to bierze? Dlatego polecany przez miliony program nie potrafi rzeczy, ktore mial chyba nawet Windows Movie Maker.
A moze wcale nie jest taki fajny i gdyby nie fakt, ze ma plecy w postaci sprzetu dedykowanego pod ten program, to nikt nawet by nie spojrzal w kierunku DR?