Film User

Witajcie, jestem tu nowy,
Ostatnio podczas przebywania w rodzinnym domu znalazłem starą kamerę ojca, MiniDV Panasonica. Były też tam 6 kasetek z nagraniami rodzinnymi. Słyszałem, że dosyć szybko zużywają się one, a poza tym chciałbym mieć je zdigitalizowane, więc postanowiłem je przegrać na komputer. Mam kabel FireWire, kartę też tylko jest jeden problem. Kasety przy odtwarzaniu mają na sobie poziome paski, jakby wycięte z poprzednich klatek urywki obrazu, czasami zamieniające się w kolorowe pixele. Dźwięk w formacie 12 bitowym w ogóle nie chce się odtwarzać, po przełączeniu na 16 bitowy i nagraniu nowego wideo nie miało na sobie żadnych pasków, dźwięk był ok. Po pewnym czasie problem powrócił również na nowych nagraniach, a dźwięk raz działał, raz nie, był mocno poszarpany. Proszę o pomoc.

może są nagrane w long play

też tak myślałem, ale kamera automatycznie wykrywa czy nagranie jest w LP czy w SP, a ręcznej opcji brak

Odtwarzasz na kamerze? Może jest uszkodzona.
Spróbuj zrzucić przez np. VirtualDub.
Dawno temu padła mi kamera na miniDV - nagrywała tylko czarno-biało, ale zgrywać kasetki mogłem poprawnie.

Brudna głowica w gorszym przypadku zużyta lub uszkodzona

https://youtu.be/5z0yL0d2LvA?t=28

Ooo dokładnie taki przypadek mam jak w tym filmie. A jak wyczyścić głowicę? Słyszałem, że kasety czyszczące są beznadziejne, ale nie chciałbym się znowu bawić w rozkręcanie kamerki, bo kompletnie nie umiałbym jej złożyć do kupy z powrotem. Jeśli jest uszkodzona, to raczej udam się do jakiegoś gościa co mi to przegra, ale na przyszłość, gdzie mógłbym taką głowicę wymienić?

Procedura jest prosta i skąplikowana jednocześnie ze względu na rozmiary mechanizmu i samej głowicy. Czyszczenie ręczne to tak jak z wszystkimi mechanizmami taśmowymi alkohol izopropylowy lub czysty spirytus + suche bibułki do okularów lub czysty papier gazetowy czy coś co nie zostawia śmieci i nie wyłamie głowicy z bębna. Taśma czyszczącą 10 sekund i można powtórzyć jak nie pomogło za pierwszym razem dwu-trzykrotnie jak nie pomaga dalej to zostaje sposób ręczny, jak dalej nic to kaplica głowica do wymiany. Wymieniać głowic w takich kamerkach się obecnie nie opłaca za stówę lub nawet taniej kupisz na allegro sprawną kamerkę DV która będzie robiła za player. Może być też tak, że sam zapis był zrobiony na brudnej głowicy i wtedy powyższe zabiegi są na nic. A prawidłowo zapisane taśmy DV, miniDV mogą leżeć latami i są jednym z pewniejszych rodzajów archiwum.

Zapis był dawniej ok, pamiętam, ostatnio była ruszana jakieś 5 lat temu i wtedy wszystko pięknie działało. Tylko jeżeli czyszczenie kasetą czyszczącą nic nie pomoże to lepiej na allegro kupić taki camcorder za stówkę czy do pewnego lokalnego studia wideo iść??? Dodam, że kamera jest mi już niepotrzebna, chodzi tylko o przegranie taśm. Sama kamera też stara już jest, model z 1999 r. I moglibyście mi dać linka do jakiejś dobrej kasety czyszczącej, bo jest dużo szajsu.

Szukaj markowych taśm czyszczących Panasonic, Sony ale jak widzę kosztują od 40 do 70 PLN czyli trochę a to czy wolisz kupić kamerkę/player czy dać komuś do przegrania to kwestia $ i tego co uznasz za bardziej ekonomiczne rozwiązanie.

Nawet jak wyjdzie drożej to dam do przegrania, bo po co mi kolejny grat w domu którego jednorazowo użyję tylko do zdigitalizowania taśm

PhiLiXer pisze:Źródło posta Słyszałem, że dosyć szybko zużywają się one

Pierwsze słyszę. Używam kaset DV/miniDV od dwóch dekad i nie miałem z nimi problemu. Są one dosyć stabilnym nośnikiem. Natomiast jeżeli kamera ma ponad 20 lat, to istnieje prawdopodobieństwo, że po za ewentualnym zabrudzeniem głowic, nastąpiło wyschnięcie kondensatorów.
Co do ewentualnego zdigitalizowania, koszt wyniesie w okolicach 20zł/kaseta (średnio), więc koszt podobny do zakupu jakiejś używanej kamery.