Największe forum filmowe w Polsce

W końcu nadszedł moment, w którym podjąłem decyzję o wymianie starego lgka na coś nowego. I w sumie zrozumiałem, że się nie znam
Celuję w: 4k, 60+ cali. Budżet raczej skromny, max 6k. Zastosowanie: prezentowanie klientom, może granie i oglądanie z żonką rekreacyjnie różnych rzeczy.
Jak ogarnąć HDR? Co facto go wykorzysta? Co polecacie? Czego nie polecacie?

mav pisze:Źródło posta W końcu nadszedł moment, w którym podjąłem decyzję o wymianie starego lgka na coś nowego. I w sumie zrozumiałem, że się nie znam
Celuję w: 4k, 60+ cali. Budżet raczej skromny, max 6k. Zastosowanie: prezentowanie klientom, może granie i oglądanie z żonką rekreacyjnie różnych rzeczy.
Jak ogarnąć HDR? Co facto go wykorzysta? Co polecacie? Czego nie polecacie?

Ja bym na pewno zerknął przede wszystkim w stronę oleda, mam na codzień porównanie oledowego Panasonica i zwykłego lcd (ale tez w miarę nowego, z wyższej półki) i moim zdaniem różnica jest kolosalna. Nie wyobrażam sobie, żeby mój nowy telewizor był czymś innym niż oledem. Nawet przy oglądaniu antenowych bzdur nawet laik poczuje różnice.

OLED, ostatnio Philips miał świetne promocje,
na dodatek ma najlepiej zaimplementowany android tv
tylko uważaj, bo najtańsze oledy philipsa nie są na android tv
/imhom to obecnie najlepszy stosunek jakości do ceny i funkcjonalności/

najlepsza jakość - > panasonic oled, ale cena też wysoka

a jak nie to nisze modele LG

jeśli chodzi o QLED od samsunga, który w sklepie na prezentacjach wygląda imponująco,
to później w domu albo przy próbie kalibracji widać że to totalny szajs do kwadratu

LG OLED 65BX, czernie w nocy to mistrzostwo świata, jeszcze jeszcze model 65CX, teoretycznie trochę jaśniejszy i z mocniejszym prockiem ale moim zdaniem szkoda kasy na dopłacanie.
W Mediaexpert możesz go kupić na wielorabacie - 800 zł taniej

Dodano po 1 minucie 40 sekundach:

jeśli chodzi o QLED od samsunga, który w sklepie na prezentacjach wygląda imponująco,
to później w domu albo przy próbie kalibracji widać że to totalny szajs do kwadratu

Co najlepsze to spory procent ludzi myśli, że qled to taki ulepszony oled od samsunga

Jak coś sprzedam rocznego OLEDA Panasonic TX-55GZ960 za 4600,- na gwarancji, 100% sprawny nienaprawiany bez powidoków możliwe rozszerzenie gwarancji o dodatkowe 3 lata. Sprzedam bo chcę większy. Komplet z kartonem - Wrocław.

Czyli roczny TV w cenie netto nowego

M4jster pisze:Źródło posta jeszcze model 65CX,

Te telewizory są tak dobre, że używają ich koloryści (np. Waqas Qazi)

8kmichal pisze:Źródło posta Czyli roczny TV w cenie netto nowego

A to jakiś problem, że proponuję taką kwotę wszystko do domu kupujesz na fakturę firmową bo ja nie. Powodzenia w przypadku kontroli US w takim razie idź do sklepu i kup se nowy. Polska cebula na łowach. Pralkę, zmywarkę meble do kuchni też rozliczasz netto/brutto czy zwyczajnie nie mogłeś powstrzymać się od głupiego komentowania, nawet jeśli nie jesteś zainteresowany kupnem ?

Nie mogłem się powstrzymać, widzę to notorycznie i nigdy nie potrafię pojąć. To jak z pocketami obecnie - kamera za 6000 wystawiana za 5500 i "tylko raz użyta". Zapomniałeś dopisać, że prawie nie oglądany
Odpowiem - nie, pralki, zmywarki i mebli do kuchni nie kupuję na fakturę. Tak - telewizor kupuję na fakturę, bo oglądam na nim swoje filmy, sprawdzam jak wyglądają i zawsze w domu telewizor to też element mojej pracy związanej z obrazem.

P.S. Na Olx pewnie zejdzie, ale na forum branżowym, gdzie 95% prowadzi DG i kupuje sprzęt na firmę, to po prostu oferta z dupy, nie bierz do siebie bo to nic osobistego.

Telewizor w salonie jako narzędzie pracy a to ciekawe, chciałbym zobaczyć jak radośnie to tłumaczysz inspektorowi kontroli skarbowej wcinając ciastko z kawką przed owym telewizorkiem
podczas oglądania luźnych programów ale to Twoja sprawa i przepraszam ze pozwoliłem sobie podać cenę, która tak wzburzyła twoją osobę. Pozwól jednak, że rzeczy, które kupiłem do domu
z paragonem jako zwykły konsument będę sprzedawał tak jak Ja chcę a nie jak jaśnie oświecony "ekonomista" sobie wyobraża. Myślę też, że osoby dorosłe tym bardziej prowadzące firmę same
bez Twojej pomocy są w stanie ocenić co, za ile, gdzie i w oparciu o jakie dokumenty fiskalne kupić. I nic nie pisałem, że nowy czy prawie nieużywany, konfabulujesz. Jedyne co mogę dodać to,
że używany do normalnego oglądania TV nie do roboty więc niewyświecony i tysiaka taniej niż w detalu, pasuje bierz nie jesteś zainteresowany zajmij się swoimi sprawami.