a teraz z innej beczki co do wspomnianego wyżej marketingu
jest jedna prosta i bezwzględna zasada która mówi ile EV da się wprost zapisać matematycznie w zapisie cyfrowym
i ona jest taka:
1bit to 1EV, czyli 8bit to 8EV, 10bit to 10EV, itd.
więc w 14bit RAW może być maksymalnie 14EV, w 16bit RAW może być 16EV, tylko tyle i aż tyle
i jeśli kamera zapisuje w czystych plikach RAW /np. DNG RAW/ to tak jest i nic więcej być nie może
a jeśli jakiś producent chwali się że jego kamera ma 16EV z zapisuje to w 14 bitowych plikach RAW
albo że ma 19EV i zapisuje to w 16 bitowych RAW'ach, to oczywistym jest, że na tych z matrycy musiał być wykonane jakieś przekształcenia
i nie jest to już czysty RAW, zapis będący efektem jakiś przekształceń matematycznych
np. zastosowanie płaskiej krzywej luminancji i redukcja chrominancji /czyli płaski profil jak potocznie mówimy/
albo to co zastosował canon, czyli wytworzenie sztucznego RAW'a korzystając z danych z podwójnego odczytu matryc
albo stratna kompresja części danych z jednoczesnym nałożeniem krzywej, czyli to co mamy w ProRes RAW i Braw
lub czysto matematyczna kompresja bezstratna, czyli to co mamy w RED RAW'ach
i nagle się okazuje, że zapis dostajemy w 14 bitowych plikach RAW a producent Twierdzi, że rozpiętość matrycy to 19EV
no i teraz wiemy, skąd to się bierze
Dodano po 6 minutach 42 sekundach:sven pisze:Źródło posta Nigdzie nie napisałem, że to jest to samo. Ty napisałeś, że DGO to "sztuczna" ingerencja w odczyt sensora, co jest bzdurą. Ja napisałem, że podobnie "sztuczną" ingerencją jest Dual ISO. Resztę sobie sam dośpiewałeś.
przeczytaj jeszcze raz ale ze zrozumieniem, to co ja napisał w tym wątku, i to co Ty napisałeś, nie mam więcej porad dla Ciebie