Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

Humor, off-topic
szczemp

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

6.11.2019, 08:47

Witajcie.
Szukam dla mojej mamy jakiejś aplikacji do obsługi biletów komunikacji miejskiej w Krakowie. Problem jest taki, że mama jest bardzo 'nietechniczna' i aplikacja ma być najprostsza jak się da. Ma działać tak. Bilety można kupić wcześniej (mama tego nie ogarnie na przystanku) i po wejściu do tramwaju wystarczy kliknąć 'Skasuj'. Tak, żebym mógł jej kupić kilka biletów w domu, a ona sobie tylko będzie kasować wchodząc do tramwaju. Pobieżnie przyjrzałem się apce mpay i wywnioskowałem, że tam bilet trzeba kupić przed wejściem do tramwaju i bilet od razu jest skasowany.
fotorimex
Awatar użytkownika

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

6.11.2019, 10:01

Ja osobiście do biletów korzystam ze SkyCash bo są tam też bilety do pociągów, kina oraz parkometry. Obecnie banki wprowadzają możliwość zakupu biletów w swoich aplikacjach. Wiem, że jest to m.in. w aplikacji IKO dla PKO BP .
http://www.fotorimex.pl | Canon, Nikon, Sony, Pentax, Olympus, Panasonic, GoPro, DJI, Tamron, Sigma, Samyang, Tokina, Manfrotto, Benro, Sirui, Velbon, Rode, Tascam, Shure, Saramonic, Atomos, Libec, Akurat, Zhiyun, Feiyu-Tech oraz wiele innych
Luminaris
Awatar użytkownika

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

6.11.2019, 10:10

"jakdojade"
nie wiem tylko czy w Krakowie działa sprzedaż biletów
Aro

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

6.11.2019, 10:44

Ja korzystam z Mobilet jak muszę, doładowujesz konto i potem kupujesz bilet wpisując linie jaka jedziesz.
alias
Awatar użytkownika

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

6.11.2019, 10:47

szczemp pisze:Źródło posta Szukam dla mojej mamy jakiejś aplikacji do obsługi biletów komunikacji miejskiej w Krakowie.

a nie sensowniejsza byłaby migawka w tej sytuacji?
szczemp

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

9.11.2019, 09:18

Aplikacja od banku odpada. Za duże ryzyko, że mam coś naklika groźnego.
Jakdojade sprzedaje w Krakowie, ale najpierw trzeba wybrać linię, a dopiero potem kupić bilet. Za bardzo skomplikowane.
Skycash wymaga przesłania zdjęcia dowodu do weryfikacji konta. Znaczy nie sprawdzałem, ale w kilku instrukcjach to się przewijało.
Mobilet wydaje się najprostszy. Ale tego nie zauważyłem
Aro pisze:Źródło posta potem kupujesz bilet wpisując linie jaka jedziesz

Chyba, że mas na myśli wybór przewoźnika.
Aro

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

9.11.2019, 11:39

szczemp pisze:Źródło posta Aplikacja od banku odpada. Za duże ryzyko, że mam coś naklika groźnego.
Jakdojade sprzedaje w Krakowie, ale najpierw trzeba wybrać linię, a dopiero potem kupić bilet. Za bardzo skomplikowane.
Skycash wymaga przesłania zdjęcia dowodu do weryfikacji konta. Znaczy nie sprawdzałem, ale w kilku instrukcjach to się przewijało.
Mobilet wydaje się najprostszy. Ale tego nie zauważyłem
Aro pisze:Źródło posta potem kupujesz bilet wpisując linie jaka jedziesz

Chyba, że mas na myśli wybór przewoźnika.

Nie, numer linii, wchodzisz w zakładkę komunikacja miejska, potem klikasz w przewoźnika (którego dodaje się raz i aplikacja go zapamiętuje), wybierasz czy jedziesz autobusem czy tramwajem, klikasz na wybrany bilet i tam musisz wpisać numer linii, klikasz skasuj i dopiero masz bilet. Plus jest taki, ze wszystko jest bardzo duża czcionką i po kilku razach mama na pewno zapamięta bez problemu. Musisz mamie tez jeszcze wytłumaczyć jak pokazać bilet kontrolującemu, bo każdy bilet to tak naprawdę kod qr i jak kontroler sprawdza to musi go zeskanować.

EDIT: No i jeszcze jeden duży plus, ze możesz mamie wpłacić na konto z aplikacji stówę i nie musi za każdym razem bawic się blikiem czy aplikacja z banku, tylko kupuje bilet.
szczemp

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

9.11.2019, 11:48

Właśnie sprawdzam to co piszesz i nie zauważyłem wyboru lini. Mam tak:
Komunikacja miejska -> Kraków (dodałem raz) -> do wyboru bilety ulgowe lub normalne (dla mamy ulgowe, bo emeryt) -> lista biletów -> wybieram np jednoprzejazdowy -> skasuj.
Nigdzie nie było wyboru linii. Może to zależeć od miasta. Warszawa np ma bilety czasowe, bilety krótkookresowe i bilety jednorazowe przesiadkowe tam gdzie Kraków ma ulgowe i normalne.
Aro

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

9.11.2019, 12:09

Czyli to zalezy od przewoźnika, ja w Katowicach mam tak jak napisałem. W takim układzie chyba nie ma prostszej aplikacji.
tomekk79

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 00:33

Hmmm, a czy w takim wypadku mama musi koniecznie mieć smartfona z jakąś aplikacją?
Np u mnie, we WRO nadal powszechne są w użyciu bilety papierowe - można je sobie nabyć z wyprzedzeniem w wielu automatach biletowych lub zwykłych kioskach. Moja koleżanka z pracy bardzo sobie tę opcję chwali nawet w przypadku swoich 10-letnich synów którzy jeżdżą ze szkołu na basen. Pomimo, że 10-latki nie mają raczej problemów z obsługą smartfona, dostają do łapy zwykłe bilety, kasują je po wejściu do pojazdu i po sprawie :)
Aro

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 00:45

tomekk79 pisze:Źródło posta Hmmm, a czy w takim wypadku mama musi koniecznie mieć smartfona z jakąś aplikacją?
Np u mnie, we WRO nadal powszechne są w użyciu bilety papierowe - można je sobie nabyć z wyprzedzeniem w wielu automatach biletowych lub zwykłych kioskach. Moja koleżanka z pracy bardzo sobie tę opcję chwali nawet w przypadku swoich 10-letnich synów którzy jeżdżą ze szkołu na basen. Pomimo, że 10-latki nie mają raczej problemów z obsługą smartfona, dostają do łapy zwykłe bilety, kasują je po wejściu do pojazdu i po sprawie :)

Trzeba pamiętać, żeby je wziąć, najpierw zdążyć kupić a często te automaty stoją na deszczu, z kolejką ludzi i nie przyjmują pieniedzy innych niż 10zł. Pomijam już fakt, ze czesto są zupełnie zepsute albo wyskakuje jakiś błąd/system się wiesza. Poza tym bilety są drozsze o 10 czy 20gr więc jak ktoś dużo jeździ to po dłuższym czasie się uzbiera ładna suma, zawsze lepiej mieć w portfelu 20zl więcej niż nie mieć. W autobusie trzeba najpierw stanąć przy kasowniku, skasować bilet (często po 5 innych osobach) i dopiero usiąść a tak można najpierw usiąść, wyjąc telefon i dopiero skasować bilet -dla starszej pani to nieocenione ułatwienie. Jeśli tylko mama sobie radzi z obsługą smartfona, to czemu ma sobie nie ułatwić życia?
szczemp

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 09:33

Właśnie przez dostępność biletów papierowych chce aplikację. Oczywiście bilety papierowe są preferowane, ale nie zawsze dostępne. Mam nie mieszka w Krakowie. Jeśli przyjeżdża autobusem ze swojego miasta, to wysiada w Krakowie na przystanku, gdzie nie ma kiosku ani biletomatu. A jeśli pojedzie na taki przystanek, to potem misi kilkoma przesiadkami jechać do celu. Oczywiście można kupić 100 biletów i mieć zapas, ale co jakiś czas bilety zmieniają wzory i ceny i stare przestają być ważne. Biletomaty są też w komunikacji miejskiej, ale tam jest znowu problem dla mamy z kupnem biletu w ruchu, wiecie wszystko się trzęsie. Czasem automat nie wydaje reszt, czasem płatność tylko kartą, a czasem wcale nie działa. Za duże ryzyko.
Powiem, że mama wypróbowała mobilet i chyba wszystko poszło dobrze.
Muszę też sprostować, to co napisałem wcześniej w odpowiedzi do @Aro, jeśli chodzi o wybór linii. Trzeba podać numer linii przy biletach jednoprzejazdowych. Nie trzeba przy czasowych.
Myślę, że temat wyczerpany. Mama zadowolona:)
tomekk79

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 17:52

szczemp pisze:Źródło posta Właśnie przez dostępność biletów papierowych chce aplikację. [...] co jakiś czas bilety zmieniają wzory i ceny i stare przestają być ważne.

Dziwne. We WRO bilety zachowują ważność, więc i KRK, zgodnie z prawem muszą. Ja zawsze mam w domu pewien zapas, żeby w razie czego komuś dać / użyć jak nagle potrzeba - sam używam karty z zakodowanym biletem na pół roku, albo rok. W "rezerwie" mam zawsze standardowe bilety 30-minutowe, bo one mi zawsze wystarczą w razie "W". Dwa lata temu zmienili u nas system w pojazdach MPK i teraz można kupić bilet wyłącznie kartą zbliżeniową, bez biletu papierowego. Ale w mieście, stoi multum automatów i bardzo wielu kioskach czy punktach prasowych mają drukarki/terminale, gdzie drukują każdy rodzaj biletu.
alias
Awatar użytkownika

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 18:37

tomekk79 pisze:Źródło posta Dziwne. We WRO bilety zachowują ważność, więc i KRK, zgodnie z prawem muszą.

nie muszą,
był wyrok NSA który mówi, że opłatę za przejazd ponosisz nie w momencie zakupu biletu /co wydaje się przecież logiczne bo w tym momencie de facto wydajesz pieniądze które trafiają do przewoźnika/
ale w momencie skasowania biletu
oznacza to, że do momentu skasowania tylko pożyczasz pieniądze przewoźnikowi, a płacisz dopiero w momencie przejazdu po aktualnie obowiązującej stawce

taka sama sytuacja jest ze znaczkami Poczty
tyle, że Poczta wprowadziła przynajmniej znaczki beznominałowe typu A, B, itd.
ale nie musiała tego robić

niektóre samorządy też mają takie bilety, albo tolerują stare bilety bo tak uchwaliła rada miejska/gminna
ale to nie jest żadna reguła, ani żadne prawo ogólnokrajowe
co najwyżej prawo miejscowe
tomekk79

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 18:43

Aro pisze:Źródło postaTrzeba pamiętać, żeby je wziąć, najpierw zdążyć kupić a często te automaty stoją na deszczu, z kolejką ludzi i nie przyjmują pieniedzy innych niż 10zł. Pomijam już fakt, ze czesto są zupełnie zepsute albo wyskakuje jakiś błąd/system się wiesza. Poza tym bilety są drozsze o 10 czy 20gr więc jak ktoś dużo jeździ to po dłuższym czasie się uzbiera ładna suma, zawsze lepiej mieć w portfelu 20zl więcej niż nie mieć. W autobusie trzeba najpierw stanąć przy kasowniku, skasować bilet (często po 5 innych osobach) i dopiero usiąść a tak można najpierw usiąść, wyjąc telefon i dopiero skasować bilet -dla starszej pani to nieocenione ułatwienie. Jeśli tylko mama sobie radzi z obsługą smartfona, to czemu ma sobie nie ułatwić życia?

Aleś nawymyślał argumentów :D
1. Faktycznie, automaty stoją zwykle "na deszczu" ale część obsługowa jest zadaszona / we wnęce. Jeszcze nigdy nie miałem z tym problemu :)
2. Automaty przyjmują wszystkie nominały, tyle tylko, że za bilet 3zł nie można zapłacić banknotem 100zł. Ponadto można w nich płacić kartą, standardowo lub zbliżeniowo. Blikiem też.
3. W życiu może raz spotkałem się z nieczynnym automatem we WRO. Nic się nie wiesza, nic nie wyskakuje.
4. Bilet nie może być droższy od nominału jaki jest na nim wydrukowany. Niezależnie gdzie się go kupuje i w jakiej formie zawsze kosztuje tyle samo. Nie wiem skąd takie dziwne informacje.
5. W autobusie/tramwaju relatywnie niewiele ludzi korzysta z kasownika, większość używa biletów długoterminowych (zakodowanych na karcie miejskiej). Jak zdarzy mi się użyć papierowego biletu to nigdy nie stoję w żadnej kolejce do kasownika.
6. Szczerze mówiąc to nie widzę tutaj żadnego ułatwienia, zwłaszcza dla starszej osoby. Osobiście nie używam żadnych tego typu narzędzi bo mam już dosyć pierdyliarda aplikacji które trzeba zainstalować. Co więcej, aplikacje wieszają się dosyć często lub przestają być aktualne - wtedy trzeba je aktualizować. A karta (lub papierek) działa zawsze, nigdy się nie zawiesi i w żadnym wypadku nie daję do łapy kontrolerowi mojego osobistego urządzenia - dostaje albo kartę miejską albo papierek :)

Dodano po 4 minutach 40 sekundach:
alias pisze:Źródło postabył wyrok NSA ....

Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Napisałem, że bilety zachowują ważność. To, że np. cena biletu za przejazd rośnie np. z 3zł na 3,20 nie oznacza, że bilet nabyty za 3,00 staje się nieważny. On jest nadal ważny, tyle że w tej skrajnej sytuacji dokupuje się dopłatę. Jakkolwiek nie pamiętam już podobnej sytuacji we WRO. Mam "na wszelki wypadek" kilka standardowych biletów i one ciągle są ważne. (I ciągle są po 3 zł :) )
Aro

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 20:12

tomekk79 pisze:Źródło posta
Aro pisze:Źródło postaTrzeba pamiętać, żeby je wziąć, najpierw zdążyć kupić a często te automaty stoją na deszczu, z kolejką ludzi i nie przyjmują pieniedzy innych niż 10zł. Pomijam już fakt, ze czesto są zupełnie zepsute albo wyskakuje jakiś błąd/system się wiesza. Poza tym bilety są drozsze o 10 czy 20gr więc jak ktoś dużo jeździ to po dłuższym czasie się uzbiera ładna suma, zawsze lepiej mieć w portfelu 20zl więcej niż nie mieć. W autobusie trzeba najpierw stanąć przy kasowniku, skasować bilet (często po 5 innych osobach) i dopiero usiąść a tak można najpierw usiąść, wyjąc telefon i dopiero skasować bilet -dla starszej pani to nieocenione ułatwienie. Jeśli tylko mama sobie radzi z obsługą smartfona, to czemu ma sobie nie ułatwić życia?

Aleś nawymyślał argumentów :D
1. Faktycznie, automaty stoją zwykle "na deszczu" ale część obsługowa jest zadaszona / we wnęce. Jeszcze nigdy nie miałem z tym problemu :)
2. Automaty przyjmują wszystkie nominały, tyle tylko, że za bilet 3zł nie można zapłacić banknotem 100zł. Ponadto można w nich płacić kartą, standardowo lub zbliżeniowo. Blikiem też.
3. W życiu może raz spotkałem się z nieczynnym automatem we WRO. Nic się nie wiesza, nic nie wyskakuje.
4. Bilet nie może być droższy od nominału jaki jest na nim wydrukowany. Niezależnie gdzie się go kupuje i w jakiej formie zawsze kosztuje tyle samo. Nie wiem skąd takie dziwne informacje.
5. W autobusie/tramwaju relatywnie niewiele ludzi korzysta z kasownika, większość używa biletów długoterminowych (zakodowanych na karcie miejskiej). Jak zdarzy mi się użyć papierowego biletu to nigdy nie stoję w żadnej kolejce do kasownika.
6. Szczerze mówiąc to nie widzę tutaj żadnego ułatwienia, zwłaszcza dla starszej osoby. Osobiście nie używam żadnych tego typu narzędzi bo mam już dosyć pierdyliarda aplikacji które trzeba zainstalować. Co więcej, aplikacje wieszają się dosyć często lub przestają być aktualne - wtedy trzeba je aktualizować. A karta (lub papierek) działa zawsze, nigdy się nie zawiesi i w żadnym wypadku nie daję do łapy kontrolerowi mojego osobistego urządzenia - dostaje albo kartę miejską albo papierek :)

Dodano po 4 minutach 40 sekundach:
alias pisze:Źródło postabył wyrok NSA ....

Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Napisałem, że bilety zachowują ważność. To, że np. cena biletu za przejazd rośnie np. z 3zł na 3,20 nie oznacza, że bilet nabyty za 3,00 staje się nieważny. On jest nadal ważny, tyle że w tej skrajnej sytuacji dokupuje się dopłatę. Jakkolwiek nie pamiętam już podobnej sytuacji we WRO. Mam "na wszelki wypadek" kilka standardowych biletów i one ciągle są ważne. (I ciągle są po 3 zł :) )

W takim układzie Wrocław musi dużo bardzo bardziej dbać o infastrukturę przystanków i biletomatów niż Katowice, w Kato jeszcze nie spotkałem przystanku na którym ten automat byłby zadaszony, zawsze stoi obok przystanku pod gołym niebem. Co do nominału, to często jest tak, że już jest za dużo pieniędzy w danym biletomacie (przynajmniej tak domniemywam) i np. przyjmuje tylko 5zl i złotówkę a 2zl, 10zł i 20zl nie. Często zdarza się też, ze te automaty się wieszają, choć fakt faktem coraz rzadziej. Może we Wro są lepsze. Bilet (w kzk gop) jest 20gr tańszy w aplikacji, po prostu i zwyczajnie, kupujesz papierowy, płacisz 3.20 zł, kupujesz w aplikacji płacisz 3zł. Informacje mam z własnego doświadczenia :D. W Kato przynajmniej w centrum, jak wsiada 20 osób na jednym przystanku to conajmniej 3 korzystają z kasownika, czesto tez kasownik biletów papierowych jest połączony z czujnikiem od kart miejskich. Bardzo rzadko spotykam kontrolera biletów ale jak już kontroluje to tylko pokazuję mu włączony telefon z biletem na ekranie, nigdy nie bierze go do łapy. Moim zdaniem aplikacja to wygodne rozwiązanie.
tomekk79

Aplikacja z biletami komunikacji miejskiej

3.01.2020, 20:39

We WRO automaty też stoją pod gołym niebem, poza nielicznymi wyjątkami. Natomiast są tak skonstruowane, że ekran dotykowy jest dosyć mocno cofnięty "do środka" a sam automat ma na górze taki mini-daszek, więc nie ma problemu przy korzystaniu podczas deszczu itp. Awarie? Bardzo nieliczne i na ogół spowodowane "czynnikiem zewnętrznym" czyli np. krewkiego młodzieńca, który na maszynie postanowił wyładować swoją frustrację :) Jeszcze mi się nie zdarzyło, abym kiedykolwiek miał problemy z płatnością w maszynie - jedynym ograniczeniem jest to, że nie można płacić wysokimi nominałami za niską wartość biletów, zawsze jest to pierwszy możliwy banknot, ale nie ma z tym żadnych problemów.
Co do różnych cen tego samego biletu to aż się zastanawiam, czy to jest aby zgodne z prawem?? Bo w ten sposób przewoźnik dzieli klientów na lepszych i gorszych.
We WRO kasowniki też są jednocześnie terminalami do zakupu biletu, ale tylko elektronicznego (zapisywany jest na karcie płatniczej) a płatność jest możliwa tylko kartą zbliżeniową lub telefonem z NFC, gotówką nie można już zapłacić w pojazdach od prawie dwóch lat. Niemniej nie zauważyłem jakichś kolejek do "kasowników" w pojazdach, jest ich generalnie dużo w każdym pojeździe.
Moim zdaniem płacenie telefonem to może i dla niektórych jest wygodne rozwiązanie, ale jako były pracownik działów IT sektora bankowego uważam, że zdecydowanie niebezpieczny - ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak cenne dane są zapisywane z przebiegu każdej, najmniejszej transakcji robionej telefonem. Dla tego używam tylko dedykowanej karty do biletu okresowego albo jednorazówek - im mniej śladów pozostawionych gdziekolwiek tym lepiej :)

Wróć do „Luźne tematy”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

Chmura tagów:

Filmowanie lustrzankamivideodslrBlackmagic Pocket Cinema Camera 6KSony A6300 A6500 A7mk3 A7S3Zhiyun Crane 3S | WeeBill LabCanon C70 mk2 C200 C300SamyangDJI Ronin-S Mavic Air Phantom ProSony FX6 FX9GradingPanasonic S1 S1h GH5s GH5Gimbal