Degenerado pisze:Źródło posta nie ma czasu na czytanie pierdół i odnoszenie się do nich, skoro oddaję materiały i serwer przyjmuje to cała reszta łącznie z twoim gadaniem... delikatnie mówiąc mało mnie interesuje
A ha, no i fajnie. Do czasu aż trafisz na normalną, profesjonalną telewizję.
razor89md pisze:Źródło posta czy nagrywając poprawnie obraz tj bez przepaleń itp wrzucając do programu, robiąc postprodukcję i zapisując w wymaganym kodeku to czy to wystarczy?
Nie do końca. To też zależy jaka telewizja i do czego, np. materiał newsowy to i "dziennik telewizyjny" na TVP1 łyknie jak im się przyda, ale już niekoniecznie, jeżeli miałaby być to oddzielna pozycja programowa. Po to właśnie są spisane zasady (normy) jakie powinny spełniać materiały, aby nie było potem problemów czy niedomówień. Np. wiele osób popełnia błąd przy obróbce dźwięku maksymalizując poziom do 0dBFS (i w ogóle robiąc dosyć wysoki poziom RMS), podczas gdy standardowy poziom "zera" w skali cyfrowej to -18dBFS, a dźwięk oddajemy dziś wg. zaleceń AES/EBU R-128, i wówczas nie ma problemu.
razor89md pisze:Źródło postaKolejna rzecz to te tzw standardy np. SMPTE 2016-1 itp
Po prostu trzeba się z tym zapoznać
Na początku może się to wydawać kosmiczne z uwagi na fakt, że są to dokumenty techniczne, ale jak się na spokojnie to przeczyta to wychodzi, że nie taki wilk straszny
alias pisze:Źródło posta wiele kwestii związanych z wymogami stawianymi przez stacje telewizyjne jest dziś "załatwiana" z automatu przez oprogramowanie do montażu
jest też część zagadnień która nieco się zdezaktualizował wraz z rozwojem technologii i transmisji video i jest bagatelizowana na etapie przyjęcia materiału
Ja bym jednak tego tak nie bagatelizował, bo potem wychodzą różne niespodzianki. A to ktoś robi materiał w HDR czego telewizja nie obsługuje, więc trzeba zrobić w obowiązującym standardzie, z zachowaniem poziomów i przestrzeni barwnej lub jak ktoś inny wpada sobie na pomysł, że zrobi "sinemaskope" po swojemu i wyrenderuje materiał np. 1920x800, kto mu zabroni
Z praktyki: nie dalej jak wczoraj trafił do mnie człowiek, który oddał materiał tak jak cytowany powyżej kolega, ale materiał został odrzucony ze względu na niezgodność fazy w sygnale audio. I był bardzo, ale to bardzo zdziwiony, "no bo przecież zrobiłem dobrze i u mnie dobrze grało".... no nie grało dobrze, bo już na pierwszy rzut ucha było słychać, że dźwięk jest zrobiony źle. A że telewizja płaciła za ten materiał, no to go odrzuciła jako niezgodny z wymogami. I teraz ja jeszcze dodatkowo zarobię