Szukam budżetowego rozwiązania do rejestracji binauralnego audio, głównie odgłosów natury, przyrody. Może ktoś z Was może polecić jakieś rozwiązanie?
Jeśli nie znajdę nic sensownego, takiego nie za miliony (na Neumann KU 100 czy Schoeps KFM6 kasy nie mam ) to zawsze zostanie mi Dr60 albo po prostu wpięte w kamerę 2xNtg2 albo Zoom H6 z przystawką MSH.
Jest tańsza alternatywa dla ZYLIA ZM-1, czy to już najbardziej budżetowa opcja?
Interesuje mnie uzyskanie takiego efektu:
https://www.youtube.com/watch?v=6jGX1oUADhg
Mikrofon Binauralny
Mikrofon Binauralny
8kmichal pisze:Źródło posta najbardziej budżetowa opcja?
to co napiszę może wywołać salwy śmiechu za chwilę u dzisiejszych fachowców, ale to prawdziwa historia sprzed czterdziestu lat
otóż, współpracowałem wtedy z łódzką wytwórnią filmów oświatowych i tam spotkałem dźwiękowca które chwalono za wspaniałe nagrania binauralne do produkcji własnych tejże wytwórni
a wtedy nie było szans sprowadzać odpowiedniego sprzętu za ciężkie dewizy, więc pan dźwiękowiec musiał nadrabiać czym się dało
i po wielu testach zbudował system do nagrywania dźwięk który oczywiście wtedy był zapisywany na magnetofonie kasetowym lub szpulowym, zależnie od lokalizacji
system działał tak rewelacyjnie, że jak na prezentował efekty to uczestnicy odbierali telefon na biurku, który wcale nie dzwonił w tym momencie
albo krzyczeli proszę bo słyszeli, że ktoś puka do drzwi a to było tylko nagranie
i teraz co on zbudował
ano wykorzystał z perukarni wytwórni starą drewnianą pokrytą aksamitem głowę na peruki, do której przykleił słuchawki marki Tonsil takie jedne z tańszych z drucianym pałąkiem i czerwonymi muszlami
tylko zmodyfikował te słuchawki tak, że przekręcił muszle na zewnątrz głowy a nie w stronę uszu, jak on to mówił, przenicował na lewą stronę
i takim czymś nagrywał
te słuchawki miały tylko wtyk zmieniony na taki pięciobolcowy DIN
ja sam pamiętam, że jak słuchałem nagrań to nie mogłem uwierzyć że to nie jest rzeczywistość, zdradzał nagranie tylko lekki szum magnetofonowego zapisu na taśmie
a odsłuch odbywał się na identycznych słuchawkach tylko oczywiście niewywróconych na zewnątrz
pamiętam, że ten pan dostał nawet jakieś nagrody za swoje nagrania do filmów z tego patentu
Mikrofon Binauralny
alias pisze:Źródło posta8kmichal pisze:Źródło posta najbardziej budżetowa opcja?
to co napiszę może wywołać salwy śmiechu za chwilę u dzisiejszych fachowców, ale to prawdziwa historia sprzed czterdziestu lat
otóż, współpracowałem wtedy z łódzką wytwórnią filmów oświatowych i tam spotkałem dźwiękowca które chwalono za wspaniałe nagrania binauralne do produkcji własnych tejże wytwórni
a wtedy nie było szans sprowadzać odpowiedniego sprzętu za ciężkie dewizy, więc pan dźwiękowiec musiał nadrabiać czym się dało
i po wielu testach zbudował system do nagrywania dźwięk który oczywiście wtedy był zapisywany na magnetofonie kasetowym lub szpulowym, zależnie od lokalizacji
system działał tak rewelacyjnie, że jak na prezentował efekty to uczestnicy odbierali telefon na biurku, który wcale nie dzwonił w tym momencie
albo krzyczeli proszę bo słyszeli, że ktoś puka do drzwi a to było tylko nagranie
i teraz co on zbudował
ano wykorzystał z perukarni wytwórni starą drewnianą pokrytą aksamitem głowę na peruki, do której przykleił słuchawki marki Tonsil takie jedne z tańszych z drucianym pałąkiem i czerwonymi muszlami
tylko zmodyfikował te słuchawki tak, że przekręcił muszle na zewnątrz głowy a nie w stronę uszu, jak on to mówił, przenicował na lewą stronę
i takim czymś nagrywał
te słuchawki miały tylko wtyk zmieniony na taki pięciobolcowy DIN
ja sam pamiętam, że jak słuchałem nagrań to nie mogłem uwierzyć że to nie jest rzeczywistość, zdradzał nagranie tylko lekki szum magnetofonowego zapisu na taśmie
a odsłuch odbywał się na identycznych słuchawkach tylko oczywiście niewywróconych na zewnątrz
pamiętam, że ten pan dostał nawet jakieś nagrody za swoje nagrania do filmów z tego patentu
A tu się nie ma z czego śmiać, podstawowa idea została zachowana, jeżeli dawało to oczekiwane efekty, to tylko pogratulować.
8kmichal, zerknij na to:
https://estradaistudio.pl/testy/inne/15 ... binauralne
W tej cenie to może być dokładnie to czego szukasz
Mikrofon Binauralny
Dokładniej Michał chodziło mi o te kapsuły przeźroczyste. Ekipa z moich okolic realizowała film przyrodniczy o okolicy - dokładnie z takich rozwiązań korzystali - może nasi dźwiękowcy coś uzupełnią?
Mikrofon Binauralny
Do nagrań binauralnych znajomi sami budowali sztuczne głowy z jakiś manekinów itp.(ważne aby były jak najwierniejsze małżowiny). Do tego wsadzali krawatówki chociaż jakaś średnia membrana byłaby lepsza.
Zylia nie jest rozwiązaniem binauralnym. Została stworzona z myślą o rozdzielaniu sygnałów z różnych źródeł.
Można też wsadzić sobie krawatówki w uszy i wykorzystać własną głowę, albo kupić dedykowane słuchawki z mikrofonami.
Bez głowy się nie nagra
Oczywiście trzeba pamiętać, że nagrania binauralne poprawnie człowiek odbierze tylko na słuchawkach
Zylia nie jest rozwiązaniem binauralnym. Została stworzona z myślą o rozdzielaniu sygnałów z różnych źródeł.
Można też wsadzić sobie krawatówki w uszy i wykorzystać własną głowę, albo kupić dedykowane słuchawki z mikrofonami.
Bez głowy się nie nagra
Oczywiście trzeba pamiętać, że nagrania binauralne poprawnie człowiek odbierze tylko na słuchawkach
Mikrofon Binauralny
SOUNDplay pisze:Źródło posta Do nagrań binauralnych znajomi sami budowali sztuczne głowy z jakiś manekinów itp.(ważne aby były jak najwierniejsze małżowiny). Do tego wsadzali krawatówki chociaż jakaś średnia membrana byłaby lepsza.
Zylia nie jest rozwiązaniem binauralnym. Została stworzona z myślą o rozdzielaniu sygnałów z różnych źródeł.
Można też wsadzić sobie krawatówki w uszy i wykorzystać własną głowę, albo kupić dedykowane słuchawki z mikrofonami.
Bez głowy się nie nagra
Oczywiście trzeba pamiętać, że nagrania binauralne poprawnie człowiek odbierze tylko na słuchawkach
A co proponujesz do efektu jak w przykładnie na górze? 2x Ntg2 wpięte w rekorder (w tym jeden w boomie od wiatru)? Wystarczy?
Zylia wydaje się świetnym rozwiązaniem, wygodnym i dość kompaktowym do zabrania ze sobą do górskiego plecaka. Próbki dźwiękowe na stronie bardzo mnie zadowalają.
Mikrofon Binauralny
Powtórzę raz jeszcze - bez sztucznej głowy nie zrobimy nagrania binauralnego.
Parą NTG2 można nagrać co najwyżej w ustawieniu A-B. Teoretycznie do nagrań A-B powinno się używać mikrofonów omni, ale nagrywałem parą 416'tek w A-B i całkiem nieźle sobie poradziły, chociaż idealne nagranie to nie było. Oczywiście obydwa mikrofony w zeppelinach. Przy delikatnych podmuchach dałoby radę na gąbkach, ale na pewno ciężko tylko z jednym zeppelinem. Oczywiście nie będzie to nagranie binauralne, tylko jedna z technik stereofonicznych.
Parą NTG2 można nagrać co najwyżej w ustawieniu A-B. Teoretycznie do nagrań A-B powinno się używać mikrofonów omni, ale nagrywałem parą 416'tek w A-B i całkiem nieźle sobie poradziły, chociaż idealne nagranie to nie było. Oczywiście obydwa mikrofony w zeppelinach. Przy delikatnych podmuchach dałoby radę na gąbkach, ale na pewno ciężko tylko z jednym zeppelinem. Oczywiście nie będzie to nagranie binauralne, tylko jedna z technik stereofonicznych.
Mikrofon Binauralny
Polecam spróbować Jecklin Disk . U mnie daje to niesamowitą przestrzeń w dźwięku i separacje obiektów w przestrzeni.
Dodano po 7 minutach 45 sekundach:
http://www.muzines.co.uk/articles/mb-el ... -disc/2859
Dodano po 7 minutach 45 sekundach:
http://www.muzines.co.uk/articles/mb-el ... -disc/2859
Mikrofon Binauralny
alias pisze:Źródło postato co napiszę może wywołać salwy śmiechu za chwilę u dzisiejszych fachowców, ale to prawdziwa historia sprzed czterdziestu lat
Mówisz zapewne o starych słuchawkach SN-50. Z technicznego punktu widzenia możliwe, jak najbardziej, natomiast z jakościowego na pewno nie. Słuchawki dosyć słabo sprawdzają się w roli mikrofonu - wymiary i ciężar membrany powodują, że jest tam przenoszony głównie środkowy zakres pasma słyszalnego. Tak się właśnie szybko i prosto uzyskiwało dźwięk "telefoniczny" - zamiast mikrofonu używało się słuchawek.
Mikrofon Binauralny
tak, ten model dokładnie, no i właśnie ten model wyśmienicie nadawał się na mikrofon
jakość dźwięku była jak na tamte czasy rewelacyjna, były piękne wysokie tony i niskich też nie brakowała, żadna telefoniczna jakość
co więcej, dźwięk był dużo lepszy niż z tego mikrofonu, bo na tym też testował
jakość dźwięku była jak na tamte czasy rewelacyjna, były piękne wysokie tony i niskich też nie brakowała, żadna telefoniczna jakość
co więcej, dźwięk był dużo lepszy niż z tego mikrofonu, bo na tym też testował
Mikrofon Binauralny
alias pisze:Źródło posta tak, ten model dokładnie, no i właśnie ten model wyśmienicie nadawał się na mikrofon
jakość dźwięku była jak na tamte czasy rewelacyjna, były piękne wysokie tony i niskich też nie brakowała, żadna telefoniczna jakość
co więcej, dźwięk był dużo lepszy niż z tego mikrofonu, bo na tym też testował
Nie ma takiej możliwości, aby słuchawki podłączone w roli mikrofonu dawały lepszą jakość (czy nawet taką samą) niż mikrofon nawet klasy średniej. Fizka. Tego się nie da przeskoczyć.
Mikrofon Binauralny
tomekk79 pisze:Źródło posta Nie ma takiej możliwości, aby słuchawki podłączone w roli mikrofonu dawały lepszą jakość (czy nawet taką samą) niż mikrofon nawet klasy średniej. Fizka. Tego się nie da przeskoczyć.
to jest teoria, jak najbardziej słuszna
a ja pisze o wynikach jego empirycznych doświadczeń których efekty sam mogłem usłyszeć, a w młodości miałem jeszcze niezły słuch
i ta teoria jak najbardziej się sprawdza, bo wiem, że tragiczny dźwięk maił ze znacznie droższych słuchawek Tonsil takich zabudowanych
i te w roli mikrofonów się nie sprawdziły
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość