Strona 1 z 2

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 16.03.2018, 18:54
autor: razor89md
W najbliższą niedzielę 18.03.2018 o 21:30 na Canal + odbędzie się premiera ich nowej produkcji "Kruk"

Pierwszy odcinek ma być odkodowany.

Widziałem pierwszy odcinek na pokazie przed premierowym i powiem Wam, że robi wrażenie ;)

Poniżej trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=sX2NnXs8o-I

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 16.03.2018, 22:33
autor: SOUNDplay
Szkoda tylko że canal+ kłamie z tym 4K ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 17.03.2018, 18:56
autor: razor89md
SOUNDplay pisze:Źródło posta Szkoda tylko że canal+ kłamie z tym 4K ;)


A tego to nie wiem :)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.03.2018, 09:02
autor: SOUNDplay
razor89md pisze:A tego to nie wiem :)

Widziałem makingoffa na canale i kręcone było Alexą mini. A ta ma max 3,4K ;) Co prawda nie ma to żadnego znaczenia, ale chodzi mi jak wciskają kit nieświadomym oglądaczom. Marketing... ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.03.2018, 10:59
autor: razor89md
SOUNDplay pisze:Źródło posta
razor89md pisze:A tego to nie wiem :)

Widziałem makingoffa na canale i kręcone było Alexą mini. A ta ma max 3,4K ;) Co prawda nie ma to żadnego znaczenia, ale chodzi mi jak wciskają kit nieświadomym oglądaczom. Marketing... ;)


Podobna sytuacja była z 4G kiedy to Play się reklamował ;)

Ważne, żeby kupić tv z 4k bo przecież szwagier takiego nie ma ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 17.04.2018, 15:25
autor: razor89md
Skusisz się ktoś z Was do sprawdzenia tego serialu? Dla mnie osobiście jest to bardzo dobra produkcja - scenariusz, obraz, lokalizacje. Ludzie narzekają na dźwięk, ale ja oglądam na słuchawkach nie sprawdzałem na tv ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 17.04.2018, 15:59
autor: SOUNDplay
Problem z dźwiękiem jest dość złożony. Ja oglądałem z vod i w zasadzie nie mam zastrzeżeń. Ogólnie produkcja spoko.

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 17.04.2018, 19:13
autor: kulfi82
Ostatnio czytałem bardzo fajny artykuł na temat udźwiękowienia polskich filmów/seriali LINK W zupełności się z nim zgadzam. Dźwięk w polskich produkcjach jest fatalny, do czego to doszło aby nie rozumieć podstawowych dialogów miedzy bohaterami. Ja mam bardzo dobry słuch tak samo jak moja żona i obydwoje stwierdzamy, że problem leży po stronie filmu. Ostatnio przeleciałem Belfra 1/2, Watahe 2 a teraz Kruka... każda ta pozycji powinna być oferowana z napisami, bo o ile toczy się narracja w pomieszczeniu między dwoma aktorami to jeszcze to jakoś ujdzie, ale wystarczy trochę akcji a terenie i już mamy "brzszcz szczcz ssszss czcz sxdskurrlll szsszzc bla bla bla".

Tyle w temacie

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 17.04.2018, 22:05
autor: SOUNDplay
Dużo zależy od tego jak chociażby głośno się film ogląda. Jak jest zgranie z dynamiką sporawą to przy cichym odsłuchu będzie problem ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.04.2018, 08:54
autor: kms
Kilka dni temu obejrzałem "Botoks". Też co chwilę wyklinałem z żoną, że nic nie rozumiemy... Ale widzę, że to jest wizytówka większości polskich produkcji - odgłosy otoczenia za głośnie, dialogi niezrozumiałe.

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.04.2018, 09:39
autor: eX3
standard, wszystko przygotowane "pod kino" i trzeba oglądać mega głośno by można coś z rozumieć..

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.04.2018, 09:50
autor: M4jster
Panowie to jeszcze uzupełnijcie na czym tego słuchacie bo to też ma spore znaczenie :)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.04.2018, 12:12
autor: Buzz
M4jster pisze:Źródło posta Panowie to jeszcze uzupełnijcie na czym tego słuchacie bo to też ma spore znaczenie


Jak oglądam zagramaniczne produkcje na czymkoliwek: komp, tablet, telefon + słuchawki douszne, słuchawki kostne, monitory odsłuchowe lub głośniczek bt, to prawie nigdy nie mam problemu ze zrozumieniem dialogów (a nie są one w moim ojczystym języku)... natomiast jakimś dziwnym trafem w polskich produkcjach ta tragiczna ścieżka audio to moje niedostosowanie sprzęt do filmu/serialu?

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 18.04.2018, 12:28
autor: alias
Buzz pisze:Źródło posta natomiast jakimś dziwnym trafem w polskich produkcjach ta tragiczna ścieżka audio to moje niedostosowanie sprzęt do filmu/serialu?

to nie jest dziwny traf, poziom wielu polskich produkcji jest tragiczny
a nawet gorzej niż tragiczny pod tym względem
i to ostatnie lata przyniosły taki regres :(

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 30.04.2018, 10:22
autor: Gregor
Sam nie wiem co w sumie o tym myśleć. Raczej nie jestem pozytywnie nastawiony do takich produkcji, ale np. Belfer bardzo mnie zaskoczył, oczywiście na plus. Generalnie to celuje w zagraniczne seriale. Pierwszym takim, który łykałam wszystkie sezony był Dexter. Teraz ma wychodzić nowy jak piszą w https://serialowy.info/newsy/michael-c-hall-z-dextera-w-safe-nowym-serialu-netflixa-data-premiery-i-zwiastun-2284/ na Michealem C. Hallem, może też się skuszę :D

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 12.06.2018, 19:02
autor: Stefan
Słuchajcie, to ja się podłączę, chociaż temat jest trochę inny - mieszkałem w czasie urlopu w domu gdzie był telewizor (w domu nie mam) i niezależnie od tego co oglądałem (filmy z Netflixa i inne, youtube), miałem problemy z dźwiękiem a dokładnie z mową. Jakby wszystko było jakoś w tle i na dodatek wyciszone. Musiałem zwiększać głośność, żeby normalnie słyszeć dialogi. W przypadku wiadomości czy jakichś programów studyjnych było trochę lepiej. Telewizor to jakiś Samsung, wisi sobie na ścianie, pokój był mały (odległość od telewizora to może ze dwa metry).

Czy to wina konkretnego modelu, umiejscowienia czy jeszcze coś innego? Siebie wykluczam bo w innych miejscach takich problemów nie mam :-)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 12.06.2018, 19:40
autor: kulfi82
wina leży po stronie produkcji.. wczoraj oglądałem "cichą noc", no przecież to woła o pomstę do nieba :shock:

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 12.06.2018, 22:10
autor: MarcinM
mógł być ustawiony tak, że potrzebował głośnika centralnego którego nie było

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 01:09
autor: SylwekK
Niestety też zauważyłem, że sporo polskich produkcji ma dźwięk masterowany chyba przez 6-latka. Bardzo nierówny i z przesadzoną dynamiką dialogów. O nie dostosowaniu głośności muzyki już nawet nie wspomnę. To już kuźwa reklamy na Polsacie się lepiej ogląda.

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 06:08
autor: SOUNDplay
Niestety to wszystko nie jest takie proste. Nawet nie wiecie ile czynników ma wpływ, że finalnie efekt jest taki a nie inny. Temat na książkę co najmniej ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 08:07
autor: alias
SOUNDplay pisze:Źródło posta Niestety to wszystko nie jest takie proste. Nawet nie wiecie ile czynników ma wpływ, że finalnie efekt jest taki a nie inny. Temat na książkę co najmniej ;)

co nie zmienia faktu, że problem jest i jest poważny
to co się teraz dzieje woła o pomstę do nieba

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 08:18
autor: SylwekK
@SOUNDplay, tak zgadza się, czynników cała masa, ale i budżet zazwyczaj jakiś sensowny. Dlaczego ja w dużo mniejszych pieniądzach i minimalistycznym sprzętem jestem w stanie z "gó..na bat ukręcić" przy weselnej produkcji kiedy nagrywam krzyczącego księdza z głośnika podczas gdy młodzi szeptem przysięgę składają?? No coś jest na rzeczy. Ja wiem, że szeroka dynamika jest fajna tylko, że najbardziej pożądana przy koncercie w filharmonii... Dialog powinien być zawsze(!) czytelny i koniec. Muzyka wbijająca nagle w fotel... tak, potęguje wrażenia odbiorcy i stwarza klimat jednak w obecnych produkcjach jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że efekt ten jest nadużywany i służy bardziej jako wypełniacz do tzw. "Woow!" (ta uwaga dotyczy większości obecnie produkowanych filmów nie tylko polskich).

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 10:31
autor: fransua
Może kiedyś będą dodawać wersje z "dubbingiem" ? To nawet nam wychodzi. Jedyne co mnie martwi to Boberek. Był by wszędzie ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 11:48
autor: tomekk79
kulfi82 pisze:Źródło posta Dźwięk w polskich produkcjach jest fatalny, do czego to doszło aby nie rozumieć podstawowych dialogów miedzy bohaterami. Ja mam bardzo dobry słuch tak samo jak moja żona i obydwoje stwierdzamy, że problem leży po stronie filmu. Ostatnio przeleciałem Belfra 1/2, Watahe 2 a teraz Kruka... każda ta pozycji powinna być oferowana z napisami, bo o ile toczy się narracja w pomieszczeniu między dwoma aktorami to jeszcze to jakoś ujdzie, ale wystarczy trochę akcji a terenie i już mamy "brzszcz szczcz ssszss czcz sxdskurrlll szsszzc bla bla bla".

Jednym z podstawowych problemów (po za techniką, budżetem, terminami) jest fakt, że język polski wymaga szerszego pasma przenoszenia ze względu na wszelkie zgłoski świszcząco-szeleszczące niż np. w językach niemieckim czy angielskim
SylwekK pisze:Źródło posta @SOUNDplay, tak zgadza się, czynników cała masa, ale i budżet zazwyczaj jakiś sensowny. Dlaczego ja w dużo mniejszych pieniądzach i minimalistycznym sprzętem jestem w stanie z "gó..na bat ukręcić" przy weselnej produkcji kiedy nagrywam krzyczącego księdza z głośnika podczas gdy młodzi szeptem przysięgę składają?? No coś jest na rzeczy. Ja wiem, że szeroka dynamika jest fajna tylko, że najbardziej pożądana przy koncercie w filharmonii...

No właśnie. Ja bym zresztą zaryzykował stwierdzenie, że duża dynamika wcale nie jest fajna (poza wspomnianą filharmonią). W dużej mierze jednak jest to kwestia małych budżetów i założonych z góry terminów, które zwykle są przekraczane, więc czas na montaż jest mniejszy a na dźwięk jeszcze mniejszy ... ale powiem wam, że to nie jest tylko domena filmu ... współpracuję ze znajomym przy robieniu ścieżki audio do jego zapisów video ze studia radiowego (a radio to nasze, prawdziwie polskie) ... nie wiem czy uwierzycie, ale nawet ludzie z Polskiego Radia nie potrafią poprawnie zmiksować audycji w studio, żróżnice poziomów sięgają nierzadko 20dB i więcej (czyli 10x w odczuciu słuchacza) .... oryginalny sygnał ze studia nie nadaje się do słuchania. Orbany emisyjne pocą się na maksa, żeby jakoś obrobić i wyrównać poziom. Znajomy nie zaakceptował "do wzięcia" żadnego, absolutnie żadnego sygnału dostępnego w rozgłośni. Dla tego do video jest robiony całkowicie niezależny zapis który później jest obrabiany (i nierzadko jest w pewnym zakresie poprawiany ręcznie aby zmniejszyć te największe różnice). Także z tą jakością jest kiepsko nie tylko w filmie ale i w mediach też, i to nawet państwowych które wydawałoby się mają taką kasę, że powinny to robić dobrze.

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 13:11
autor: SylwekK
No i wychodzi, że najlepszymi operatorami, dźwiękowcami i montażystami są kręcioły weselne :lol: :mrgreen:

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 13:19
autor: alias
tomekk79 pisze:Źródło posta że język polski wymaga szerszego pasma przenoszenia ze względu na wszelkie zgłoski świszcząco-szeleszczące niż np. w językach niemieckim czy angielskim

Słowacy, Ukraińcy, Rosjanie też je mają a dają sobie rade z dźwiękiem lepiej niż nasi ;)

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 13.06.2018, 21:24
autor: SOUNDplay
Problem istnieje, ale nie we wszystkich produkcjach. Czasem mniejszy, czasem większy. Czasem problem leży tam gdzie większość by się tego nie spodziewała. Niestety też w wielu przypadkach sytuacja jest nie do przeskoczenia, i wszyscy co pracują przy dźwięku pozostają bezsilni.

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 7.12.2018, 15:01
autor: alias
kulfi82 pisze:Źródło posta Dźwięk w polskich produkcjach jest fatalny,

walczę o prymat naczelnego górnika, dlatego okopuję kolejny temat
a tak na poważnie
to wczoraj skończyłem oglądać pierwsza polską netfliksową produkcję serialową pod tytułem "1983"
i nawet by mi się podobało
gdyby nie znów dźwięk "made in poland"
ku... mać, kiedy wreszcie skończy się ten horror, żebym ja musiał na polskim filmie polskie napisy włączać żeby zrozumieć co mówią :x :x :x
na słuchawkach jeszcze było ok, ale na 5.1 dramat

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 7.12.2018, 15:10
autor: kulfi82
ja już się przyzwyczaiłem .. polski film tylko z napisami. Chyba, że "ślepnąć od świateł" bo tam co drugie słowo to Kurr... więc napisy zbędne, można złapać kontekst.

Kruk - nowa produkcja Canal +

: 7.12.2018, 17:22
autor: MarcinM
Alias - to dziwne, bo akurat w 1983 u mnie na TV dźwięk był ok i nawet sobie pomyślałem, że postsynchrony zrobili. Póki co obejrzałem pierwszy odcinek.