Film User

Cześć

To mój pierwszy post na forum. Od około pół roku wrzucam filmiki na youtube, chciałbym iść technologicznie do przodu, więc zbieram wiedzę, jak kręcić lepsze filmy. Kupiłem dwa softboxy, zastanawiam się co mógłbym jeszcze zrobić, by osiągnąć lepszą jakość obrazu . Możecie sobie zresztą zobaczyć: https://www.youtube.com/watch?v=ROhZpEhp35M (nie wrzucam po to, by sobie nabić wyświetlenia, tylko po to, by pokazać jakość).

Jestem zupełnym amatorem, mam starą lustrzankę Sony alfa-37 z obiektywem, na którym jest napisane 3,5-5,6/18-55 SAM N50. Często go przecieram, bo dawno temu zgubiłem zatyczkę. FIlmy kręcę w opcji inteligentne auto ustawiając tylko wcześniej ISO. Możecie mi powiedzieć, jak mogę poprawić jakość filmów, by wyglądały lepiej? Czy potrzebuję lepszego obiektywu/aparatu/zmienić tryb filmowania?

Pozdrawiam

Witaj,

Wielkim znawcą z dziedziny filmowania nie jestem, ale postaram się napisać to co osobiście wyłapałem:

1. Przede wszystkim brak ostrości Twojej twarzy podczas filmowania na green screenie. Popracuj nad tym bo to podstawa.
2. Twoje ustawienie względem green screena. Powinieneś być na środku ekranu, nie z jego boku. Również lepiej by to wyglądało gdybyś ustawił aparat trochę dalej od siebie (tak aby było widać Twoją klatkę piersiową)
3. Złe oświetlenie rzuca się w oczy, tzn. prawa strona twarzy od widza jest niedoświetlona, za dużo cienia na niej.
4. Używasz mikrofonu wbudowanego w aparat? Polecałbym zainwestować w zewnętrzny mikrofon który przyczepiany jest do Twojej koszulki.
5. W jakim programie montujesz wideo? Popracuj trochę nad kolorem obrazu (pobaw się w edycję koloru)
6. Proponuję również nagrywać w pełnym trybie manualnym z jak najmniejszą wartością ISO i wybrać jak najlepszą jakość nagrywania wideo (przy okazji w jakiej jakości nagrywasz filmy? Ile klatek na sekundę?).

Podsumowując, oprócz zewnętrznego mikrofonu to ja bym nic nie dokupywał, bo to okaże się dla Ciebie zbędne. Popracuj nad tym co napisałem wyżej, a powinno to wyglądać o niebo lepiej. Przecież nie potrzebny Ci np. slider do ujęć gdzie kręcisz wyłącznie siebie. Chociaż z drugiej strony fajnie byłoby od czasu do czasu wrzucić jakieś przebitki, np. jointa. Taka odskocznia od oglądania Twojej twarzy i na pewno uatrakcyjnienie materiału wideo.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Witam na forum
Ja bym w pierwszej kolejności sprawdził aparat pod kątem ustawień manualnych oraz popracował nad dźwiękiem. Jakiś przypinany mikrofon z pewnością pomoże. Potem uwagi poprzednika także warto rozważyć, aczkolwiek zgadzamy się w kwestii dźwięku.

Dziękuję za rady, mam już dołączany mikrofon, ale nie krawatowy, tylko Rode VideoMic Go. Wcześniej próbowałem używać osobnego mikrofonu pojemnościowego podłączanego do kompa przez Audiobox, ale było za dużo roboty z nakładaniem dźwięku na obraz. Używam Sony Vegas Pro, kręcę filmy w 25 klatkach na sekundę.

thorodron pisze:Źródło postaale było za dużo roboty z nakładaniem dźwięku na obraz.

Właśnie ta robota robi robotę, jeśli nie możesz podłączyć mikrofonu bezpośrednio do kamery (albo możesz, ale aparat sobie nie razi z poziomami) to musisz się trochę pomęczyć i albo spróbować robić to automatycznie (w końcu komputer może spróbować porównać dźwięk z kamery z tym nagranym osobno i jest dopasować) albo przyzwyczaić się do klapsów bo dzięki nim będziesz miał synchronizację.

Co do innych uwag, to w tle masz nierówną linię okna a za nim szarą rzeczywistość, biurko jest krzywo i widać na nim pewien nieład, z półki coś zwisa itp

Ostre cięcia podczas mówienia wyglądają źle a całość brzmi trochę nienaturalnie no ale tutaj to pomóc może tylko praktyka (i ja wiem, że łatwo mi pisać, przed kamerą/mikrofonem jest całkiem inaczej )

Ostre cięcia podczas mówienia wyglądają źle

Wg sztuki tak, tyle że 99% jububerów o tym nie wie i tak robi. Do tego stopnia jest to normalne, że nikt tego nie widzi jako błąd. Rzeczywiście najlepiej byłoby tego unikać, to jednak nie jest to aż tak ważne w świecie yt.

Tzn można ciąć regularnie do tego stopnia, że wygląda to na coś normalnego (niezależnie od tego czy to jest zgodne ze sztuką czy nie) ale takie sporadyczne cięcia rażą. Można sobie z tym radzić zmieniając ujęcie (nawet jeśli to tylko inne kadrowanie z tej samej kamery kiedy nagrywamy w 4K) przez co to wygląda naturalnie.