mikolayo - powrót z zaświatów
: 13.12.2018, 15:28
Niektórzy pewnie pamiętają kryzys emocjonalny Amadiego po pamiętnym poście:
"Bana #5 odebrał właśnie kolega mikolayo. Jego posty zostały zachowane, bo zanim mu odbiło wrzucił tu parę ciekawych prac."
Dla nieznających tematu mikolayo - bardzo ciekawy człowiek. Sam porywa się, nawet nie z motyką, tylko pilnikiem do paznokci, na słońce, czyli realizuje samodzielnie i bez budżetu całkiem złożone projekty 3D.
Ode mnie zawsze miał za to duży szacunek, choć wychodziło mu to różnie. Niestety druga strona tego człowieka, to dość duże ego, nieznoszące krytyki oraz specyficzny sposób konwersacji - był miłośnikiem wielokropków
A teraz zobaczyłem "dziwne filmy" na grupie "Filmowanie - Sprzęt - Postprodukcja - Porady" i od razu rozpoznałem styl mikolayo
Niestety demony przeszłości wróciły i burza pod postami/filmami też wróciła
Ale dlaczego o tym piszę? Bo polecam wejść na jego stronę i zobaczyć upór z jakim wysyła swoje prace na różne konkursy i festiwale. Na pierwszy rzut oka wygląda, że z powodzeniem, ale kiedy wejdziemy w szczegóły, to okazuje się, że większość to "selekcje konkursowe". Jednak to budujące, że na emeryturze znalazł sobie tak fajne hobby, bo on się nauczył 3D w całkiem podeszłym wieku. Szkoda, że nie ma jakiegoś ośrodka w którym tacy ludzie mogliby ze sobą współpracować i szlifować warsztat.
http://www.danielzagorski.com
"Bana #5 odebrał właśnie kolega mikolayo. Jego posty zostały zachowane, bo zanim mu odbiło wrzucił tu parę ciekawych prac."
Dla nieznających tematu mikolayo - bardzo ciekawy człowiek. Sam porywa się, nawet nie z motyką, tylko pilnikiem do paznokci, na słońce, czyli realizuje samodzielnie i bez budżetu całkiem złożone projekty 3D.
Ode mnie zawsze miał za to duży szacunek, choć wychodziło mu to różnie. Niestety druga strona tego człowieka, to dość duże ego, nieznoszące krytyki oraz specyficzny sposób konwersacji - był miłośnikiem wielokropków
A teraz zobaczyłem "dziwne filmy" na grupie "Filmowanie - Sprzęt - Postprodukcja - Porady" i od razu rozpoznałem styl mikolayo
Niestety demony przeszłości wróciły i burza pod postami/filmami też wróciła
Ale dlaczego o tym piszę? Bo polecam wejść na jego stronę i zobaczyć upór z jakim wysyła swoje prace na różne konkursy i festiwale. Na pierwszy rzut oka wygląda, że z powodzeniem, ale kiedy wejdziemy w szczegóły, to okazuje się, że większość to "selekcje konkursowe". Jednak to budujące, że na emeryturze znalazł sobie tak fajne hobby, bo on się nauczył 3D w całkiem podeszłym wieku. Szkoda, że nie ma jakiegoś ośrodka w którym tacy ludzie mogliby ze sobą współpracować i szlifować warsztat.
http://www.danielzagorski.com