Film User

Chodzi oczywiście o kotleta i nagrywanie tych przerywników w postaci życzeń gości w trakcie wesela. Czy ktoś się w to jeszcze bawi? Ja przyznam się szczerze nigdy tego nie robiłem, tak jak nigdy nie nagrywałem jedzenia, stołu wiejskiego i ciotki opychającej się tortem. Dostałem ostatnio takie pytanie od jednej z klientek i zastanawiam się jak i czy obecnie się to jeszcze robi.

Mnie właśnie ostatnio ktoś w mailu o to pytał ze Warszawy!
Aaaale jeszcze nie podjęliśmy decyzji.
Ja robiłem przez całą swoją "karierę" ze dwa razy, za każdym razem cierpiąc wewnętrznie z uśmiechem na twarzy..

mav pisze:Źródło posta Ja robiłem przez całą swoją "karierę" ze dwa razy, za każdym razem cierpiąc wewnętrznie z uśmiechem na twarzy..

otóż to, trzeba być twardym a nie mietkim

A ja nagrywam. Najczęściej rozmawiam ze świadkami żeby wybrali kilka par... najważniejszych dla młodych i z takimi rozmawiam. Rodziców staram się nagrać zawsze. Nie za każdym razem jest cudownie, ale... no właśnie w tym przypadku te kilka słów jest bardzo ważnych. Bo film to też pamiątka, na lata. By wspominać, a rodzice wiecznie nie żyją i miałem już raz przypadek kiedy ze łzami w oczach p. Młoda dziękowała za pomysł nagrania mamy, która zmagała się z chorobą i w kilka miesięcy po weselu odeszła.

"Żarcia" makaronów nie nagrywam, bo póki co nie wyczaiłem w tym "piękna", nagrywania płonącej świni na tle zakochanych nie nagrywam nawet jak błagają . Jest to kwestia indywidualna.

Czy nagranie wywiadów, życzeń jest passe? Mi się często przydają by "wybudzić" widza w czasie monotonnej zabawy

Co jakiś czas rozmawiam też z młodymi (nagrywając każde z osobna) i poznaję kilka szczegółów ich historii widzianej z różnych perspektyw. Pomaga mi to budować filmstory.

A kwestia kiedy wykonać te nagrania żeby nie były żenujące, ale żeby się ktoś zdecydował to już kolejna rzecz

hmm no generalnie ciekawe podejście, tylko do tego trzeba mieć smykałkę. Ja siebie nie widzę w roli wyciągającego na zewnątrz pana kamerzysty.

robiłem kilka razy na życzenie młodych/świadków..
zawsze ten sam schemat, albo świadkowie mi ściągają w ustalone wcześniej miejsce gości którzy mają coś do powiedzenia i chcą..
albo podchodzimy do gości ze świadkami, mikrofon i jazda.. nigdy sam, przecież 99% tych ludzi nie znasz i nie masz pojęcia czy w ogóle lubia młodych
generalnie zawsze świadek i świadkowa i forma wywiadu.. jak się bawisz.. jak żarcie.. jak wódka.. co chciałbyś powiedzieć młodym etc.. o to mają pytać i czasami wychodzą śmieszne teksty..
aha i oczywiście nie wcześniej jak 22.30/23.. bo drętwo

kulfi82 pisze:Źródło posta hmm no generalnie ciekawe podejście, tylko do tego trzeba mieć smykałkę. Ja siebie nie widzę w roli wyciągającego na zewnątrz pana kamerzysty.

No właśnie ten element zrzucam na świadków tłumacząc im, że wszystkich nie nagram, że wujka pt. piąta woda po kisielu też nie chcę, dlatego TAK WAŻNE jest to żeby oni mi przyprowadzili "wybrańców" Nie zdarzyło mi się żeby nie pomogli.

Dodano po 1 minucie 34 sekundach:
A tak przy okazji tego wątku, przy założeniu 45 min reportażu ile Wam zajmuje w przybliżeniu każda z części? Mam na myśli przygotowania, kościół, zabawę...

u mnie przygotowania 3-4min jeżeli ma być błogosławieństwo, kościół 7-10 min z życzeniami.. reszta to zabawa. Nie wiem własnie gdzie miałbym upchać te życzenia... Nie do końca się w tym czuje, nie mój styl.

Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

arelemm pisze:Źródło posta Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

Dlatego cały czas nagrywam życzenia gości. Jak przerywnik między tańcami.

arelemm pisze:Źródło posta Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

no ale to nie są ciągłe bloki taneczne.. Pierwszy taniec, Sławomir, Zenek i już mam 10 minut mniej. Podziękowania, tort, oczepiny a w między czasie wplatam jeszcze dwa kawałki zlepione z zabaw - trochę slomo, trochę kadrów na f1.2

kulfi82 pisze:Źródło posta

arelemm pisze:Źródło posta Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

no ale to nie są ciągłe bloki taneczne.. Pierwszy taniec, Sławomir, Zenek i już mam 10 minut mniej. Podziękowania, tort, oczepiny a w między czasie wplatam jeszcze dwa kawałki zlepione z zabaw - trochę slomo, trochę kadrów na f1.2

No widzisz, a ja oddałem 2 godzinny film z wesela i dostałem od młodych o[...], że za krótki, że za mało tańców. Skończcie już w końcu pisać o tych waszych 7 minutowych filmach.

Tak - nadal się robi 2 godzinne filmy.
Tak - nadal są na to chętni. Nie wiem co w tym dziwnego, że nie każdy chce dostać 10 minutowy film z wesela.

A co do tematu, to życzenia nagrywam. Różnie wychodzi, ale zazwyczaj jest fajnie. Biorę najpierw świadków z partnerami, a później proszę ich żeby przyprowadzili jeszcze z 3-4 pary.

damiano pisze:

kulfi82 pisze:Źródło posta

arelemm pisze:Źródło posta Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

no ale to nie są ciągłe bloki taneczne.. Pierwszy taniec, Sławomir, Zenek i już mam 10 minut mniej. Podziękowania, tort, oczepiny a w między czasie wplatam jeszcze dwa kawałki zlepione z zabaw - trochę slomo, trochę kadrów na f1.2

No widzisz, a ja oddałem 2 godzinny film z wesela i dostałem od młodych o[...], że za krótki, że za mało tańców. Skończcie już w końcu pisać o tych waszych 7 minutowych filmach.

Tak - nadal się robi 2-2.5 godzinne filmy.
Tak - nadal są na to chętni. Nie wiem co w tym dziwnego, że nie każdy chce dostać 10 minutowy film z wesela.

A to chyba Ty masz problem z tymi 2h filmami bo ci jakoś ciśnienie bez powodu skoczyło. Czy ktoś tu piszę, że długie filmy to coś złego.?


I na pewno skończymy o tym dyskusje bo tak chcesz.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

kulfi82 pisze:Źródło posta

damiano pisze:

kulfi82 pisze:Źródło posta
no ale to nie są ciągłe bloki taneczne.. Pierwszy taniec, Sławomir, Zenek i już mam 10 minut mniej. Podziękowania, tort, oczepiny a w między czasie wplatam jeszcze dwa kawałki zlepione z zabaw - trochę slomo, trochę kadrów na f1.2

No widzisz, a ja oddałem 2 godzinny film z wesela i dostałem od młodych o[...], że za krótki, że za mało tańców. Skończcie już w końcu pisać o tych waszych 7 minutowych filmach.

Tak - nadal się robi 2-2.5 godzinne filmy.
Tak - nadal są na to chętni. Nie wiem co w tym dziwnego, że nie każdy chce dostać 10 minutowy film z wesela.

A to chyba Ty masz problem z tymi 2h filmami bo ci jakoś ciśnienie bez powodu skoczyło. Czy ktoś tu piszę, że długie filmy to coś złego.?


I na pewno skończymy o tym dyskusje bo tak chcesz.

Wydaje mi się, że zależy to od regionu tj długość filmu.

Ja w tym sezonie miałem 2x 90minut (moja stara oferta) natomiast cała reszta filmy około 60 minut.

W przyszłym sezonie nie mam dłuższego filmu niż 45minut na kilkanaście wesel
U mnie klient może wybrać pakiet:
10-20min
35-45min
50-60min
Gdy chce dłuższy to mówię , że takich nie wykonuje i nie narzekam na brak klientów, wręcz przeciwnie

Wywiady z gośćmi robię tylko na życzenie młodych.
Intro do filmu do 1min
Klip nr przygotowania błogosławieństwo 3-4min
Kościół 3-4min
Reszta Sala

Na sali bloki taneczne a jako przerywnik tort 30-60sek, klip slowmo ok 3min, biesiada, na końcu klip z oczepin

Dzięki za odpowiedzi .
Ja do tej pory chyba tylko raz zrobiłem klip z oczepin i mi się spodobało, ale miałem mieszane uczucia co do braku ambientu dźwiękowego tych zabaw. Ale na pewno do tego wrócę . Jeśli chodzi o kościół to razor jesteś mistrzem . Jestem zwolennikiem skracania tej części uroczystości, ale najmniej zszedłem do 10 min

Z ciekawości małe pytanko.. im krótszy klip tym droższy, czy tańszy?

Czy ktoś zrobił kiedykolwiek pakiet bez montażu? Wpadło mi to do głowy Idealny dla tych co chcą 3h

Podpisuje się pod tym co napisał razor89md, U mnie to wygląda bardzo podobnie z tą różnicą, że jednak w 4 minuty się z kościołem nie zmieszczę bo np. w sobotę mama czyta Hymn o miłości, ktoś tam śpiewa i będzie fajne kazanie. Choćbym nie wiadomo jak kreatywnie do tego podszedł pewne rzeczy trzeba młodym pokazać bez względu na czas. Wkurza mnie tylko te dziamolenie "dwugodzinnowców" bo ewidentnie oni mają jakiś z tym problem.. co dyskusja to "przestańcie już.. i przestańcie już...". Każdy robi to w czym czuje się najlepiej a to chyba klient i rynek weryfikuje co dalej się z tym dzieje. Według mnie jest miejsce dla takich i takich.

Czy ktoś zrobił kiedykolwiek pakiet bez montażu? Wpadło mi to do głowy Idealny dla tych co chcą 3h

tak jak na spocie gadaliśmy ja to bardziej idę w maksymalne uproszczenie oferty niż jej zagmatwanie. Od 2019 np. rezygnuje całkowicie z podziękowań.

Wydaje mi się, że nie powinniśmy jeden drugiemu udowadniać, czy kręcenie w stylu X filmu trwającego Y ma sens. Przecież nikt z nas nie kręci dla ahtyzmu tylko pieniędzy, a więc to klient ma być zadowolony, a nie my.
Z doświadczenia pewnie przyznacie rację, że lepiej oglądać zwarte 60 minut niż trzy godzinny makaron, no ale jeśli Para o to poprosi, to czemu nie?

docxxx, pełna racja, chociaż luźno podyskutować można a nie zaraz agresja lvl1000

arelemm pisze:Źródło posta Dzięki za odpowiedzi .
Ja do tej pory chyba tylko raz zrobiłem klip z oczepin i mi się spodobało, ale miałem mieszane uczucia co do braku ambientu dźwiękowego tych zabaw. Ale na pewno do tego wrócę . Jeśli chodzi o kościół to razor jesteś mistrzem . Jestem zwolennikiem skracania tej części uroczystości, ale najmniej zszedłem do 10 min

Z ciekawości małe pytanko.. im krótszy klip tym droższy, czy tańszy? [

Czy ktoś zrobił kiedykolwiek pakiet bez montażu? Wpadło mi to do głowy Idealny dla tych co chcą 3h

Każdy klient który pyta mnie o surowy materiał przyprawia mnie o ból głowy po co im to?

Nie robię tego i nigdy nie oddam takiego materiału

Mam jeden pakiet który wrzuciłem na 2020 i tam mam cene do ustalenia z klientem indywidualnie w innych przypadkach mam ceny pakietów im dłuższy tym droższy ponieważ w krótszych produkcjach pracuje w dniu ślubu krócej

kulfi82 pisze:Źródło posta Podpisuje się pod tym co napisał razor89md, U mnie to wygląda bardzo podobnie z tą różnicą, że jednak w 4 minuty się z kościołem nie zmieszczę bo np. w sobotę mama czyta Hymn o miłości, ktoś tam śpiewa i będzie fajne kazanie. Choćbym nie wiadomo jak kreatywnie do tego podszedł pewne rzeczy trzeba młodym pokazać bez względu na czas. Wkurza mnie tylko te dziamolenie "dwugodzinnowców" bo ewidentnie oni mają jakiś z tym problem.. co dyskusja to "przestańcie już.. i przestańcie już...". Każdy robi to w czym czuje się najlepiej a to chyba klient i rynek weryfikuje co dalej się z tym dzieje. Według mnie jest miejsce dla takich i takich.

Czy ktoś zrobił kiedykolwiek pakiet bez montażu? Wpadło mi to do głowy Idealny dla tych co chcą 3h

tak jak na spocie gadaliśmy ja to bardziej idę w maksymalne uproszczenie oferty niż jej zagmatwanie. Od 2019 np. rezygnuje całkowicie z podziękowań.

Ja wysyłam na 2tyg przed ślubem ankietę do klienta w którym pytam m.in czy w kościele czyta bądź śpiewa ktoś z ich bliskich w takich sytuacjach wydłużam ale nigdy powyżej 10minut.

Kościół to, wejście, przysięga, fragment kazania, goście i wyjście Nie wrzucam komunii, znaków pokoju itp

Z podziękowań też już zrezygnowałem bo bardzo nie lubie tego robić

arelemm pisze:Źródło posta Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

Dlatego trzeba edukować klientów i oferować krótsze filmy.
My teraz robimy najczęściej 15-20 minut.
Wszędzie słyszę, że standard to 45-60 minut.
Niech ten standard się skróci do 30 minut i będzie ok i nie będziecie się martwić, że jest nuda.

Pawel pisze:Źródło posta

arelemm pisze:Źródło posta Czyli ok 30 min zabawy... nie jest nudno? Nie odbierz tego jako ataku ale raczej pytanie, które męczy mnie od miesiąca....jak urozmaicić tą część zabawową. Nawet na hollywoodzki pościg 30 minut nie dał bym rady patrzeć.

Jak sobie z tym radzicie? Jakiś kreatywny montaż tańców?

Dlatego trzeba edukować klientów i oferować krótsze filmy.
My teraz robimy najczęściej 15-20 minut.
Wszędzie słyszę, że standard to 45-60 minut.
Niech ten standard się skróci do 30 minut i będzie ok i nie będziecie się martwić, że jest nuda.

Ależ oczywiście! Edukujemy
W każdym razie zauważam prawidłowość:

miasta ok 500 tyś mieszkańców - film 30 min jest ok;
miasta w okolicach 100 tyś mieszkańców - film musi być 1-1,5h;
małe miasteczka i wioski - najlepiej 3h

Naturalnie są wyjątki.

arelemm pisze:Ależ oczywiście! Edukujemy
W każdym razie zauważam prawidłowość:

miasta ok 500 tyś mieszkańców - film 30 min jest ok;
miasta w okolicach 100 tyś mieszkańców - film musi być 1-1,5h;
małe miasteczka i wioski - najlepiej 3h

Naturalnie są wyjątki.

Wśród foto gdzieś tam jest ten standard wydaje mi się 400-500 zdjęć i to jest OK i dla większości klientów, oni konkurują stylem, obróbką, ceną, marketingiem itp.
A jak PM dostają oferty od filmowców to mają rozrzut pakietów od 10 min do załóżmy 90 min i nie wiedzą co wybrać, a większość klientów uważa, że im więcej tym lepiej.
A skoro wśród nas sami twierdzimy, że jest ciężko dać 45 minut ciekawie zmontowane to zmieńmy te standardy.
My od kilku dobrych lat skracamy pakiety, na pewno dzieje się to kosztem kasy, bo pewnie więcej zleceń byśmy mieli robiąc tradycyjne filmy, ale dzięki temu nie wstydzę się moich prac, a szczególnie całych filmów.
Niestety większość klientów kupuje filmy trailerami, a potem jest zdziwienie, że już nie jest tak ciekawie. My zawsze dajemy całe filmy do obejrzenia przed podpisaniem umowy.
A żeby było jeszcze śmieszniej, to pracy mam przy tym więcej, niż robiłem tradycyjne ślubniaki 40 min z piosenkami na synchro

Pawel pisze:Źródło posta Niestety większość klientów kupuje filmy trailerami, a potem jest zdziwienie, że już nie jest tak ciekawie. My zawsze dajemy całe filmy do obejrzenia przed podpisaniem umowy.

u mnie uzyskanie na to zgody jest dość problematyczne.. z trailerami młodzi nie mają problemu, ale żeby już całość pokazać to nie bardzo.

kulfi82 pisze:Źródło posta

Pawel pisze:Źródło posta Niestety większość klientów kupuje filmy trailerami, a potem jest zdziwienie, że już nie jest tak ciekawie. My zawsze dajemy całe filmy do obejrzenia przed podpisaniem umowy.

u mnie uzyskanie na to zgody jest dość problematyczne.. z trailerami młodzi nie mają problemu, ale żeby już całość pokazać to nie bardzo.

u mnie może 10% chce zobaczyć całość, ale tak jak piszesz kulfi nikt u mnie nie wyraża zgody na pokazywanie całości

razor89md pisze:Źródło posta

kulfi82 pisze:Źródło posta

Pawel pisze:Źródło posta Niestety większość klientów kupuje filmy trailerami, a potem jest zdziwienie, że już nie jest tak ciekawie. My zawsze dajemy całe filmy do obejrzenia przed podpisaniem umowy.

u mnie uzyskanie na to zgody jest dość problematyczne.. z trailerami młodzi nie mają problemu, ale żeby już całość pokazać to nie bardzo.

u mnie może 10% chce zobaczyć całość, ale tak jak piszesz kulfi nikt u mnie nie wyraża zgody na pokazywanie całości

To w takim razie musicie być już chyba na poziomie filmowania celebrytów lub mega zamożnych osób przez agencje i konsultantki...
Bo mój target to raczej bardziej zwykli ludzie i tylko 1 na 21 umów w tym sezonie jest bez publikacji, w pozostałych mogę pokazywać co chce i gdzie

Pawel pisze:Źródło posta Bo mój target to raczej bardziej zwykli ludzie i tylko 1 na 21 umów w tym sezonie jest bez publikacji, w pozostałych mogę pokazywać co chce i gdzie

a może najzwyczajniej w świecie potrafisz tak poprowadzić rozmowę, że się na to godzą. Abstrahuje już od tego, że w moich okolicach brakuje luzu w ludziach to młodzi najzwyczajniej nie chcą się dzielić pełnym repo.

kulfi82 pisze:Źródło posta

Pawel pisze:Źródło posta Bo mój target to raczej bardziej zwykli ludzie i tylko 1 na 21 umów w tym sezonie jest bez publikacji, w pozostałych mogę pokazywać co chce i gdzie

a może najzwyczajniej w świecie potrafisz tak poprowadzić rozmowę, że się na to godzą. Abstrahuje już od tego, że w moich okolicach brakuje luzu w ludziach to młodzi najzwyczajniej nie chcą się dzielić pełnym repo.

Wydaje mi się, że to zależy po prostu od typu klienta, a od kilku lat staramy się dotrzeć do takiego konkretnego, którego chcemy mieć, a nie randomowego, ale to i tak nie wychodzi w 100%, ale już jest coraz lepiej

Też się staram przekonywać do krótszych montaży. Zachęcam twierdząc, że tendencja jest do skracania, że to nie kino akcji i ciężko ogląda się 90 min podskoków wuja... i staram się jak mogę żeby nudno nie było . Tak jak piszesz Paweł, trzeba uderzać w odpowiedni target A z tym nie zawsze jest łatwo

Pawel pisze:Źródło posta

razor89md pisze:Źródło posta

kulfi82 pisze:Źródło posta u mnie uzyskanie na to zgody jest dość problematyczne.. z trailerami młodzi nie mają problemu, ale żeby już całość pokazać to nie bardzo.

u mnie może 10% chce zobaczyć całość, ale tak jak piszesz kulfi nikt u mnie nie wyraża zgody na pokazywanie całości

To w takim razie musicie być już chyba na poziomie filmowania celebrytów lub mega zamożnych osób przez agencje i konsultantki...
Bo mój target to raczej bardziej zwykli ludzie i tylko 1 na 21 umów w tym sezonie jest bez publikacji, w pozostałych mogę pokazywać co chce i gdzie

Absolutnie nie, zwykli ludzie którzy cenią sobie prywatność swoją i bliskich
Trailer to tylko urywki stąd pewnie to im nie przeszkadza

razor89md pisze:Źródło posta Każdy klient który pyta mnie o surowy materiał przyprawia mnie o ból głowy po co im to?

Prawdopodobnie większość myśli, że taki operator to kręci co popadnie, a dopiero w montażu zostawia "to najlepsze". Dlatego myślą, że jak wezmą materiał, to tam będzie 5 godzin filmu, z którego zrobią 3