Film User

Tak wygląda jego zwycięski film:
https://www.youtube.com/watch?v=-kwVccbHhPg

Warto nadmienić, że w realizacji wykorzystał "tylko a6000, kita i heliosa".
Dobry przykład na to, że z dobrą wiedzą i zmysłem, sprzęt staje się mniej istotny i "można wszystko".

To jest zwycięski film?

Czy napisałem jakoś inaczej?

Admin pisze:Źródło posta Czy napisałem jakoś inaczej?

Czy nie wyczułeś nuty sarkazmu?

Panowie ale chłop ma pojęcia o tym co robi:

https://www.youtube.com/watch?v=NlZXmG6ayTc

Zna się i nawet miałem okazję niedawno z nim współpracować, wcześniej także. Bardzo sympatyczny i z dużą wiedzą.
Wypożycza Bolexa - jakby ktoś chciał

Koledzy ale mi nie trzeba tłumaczyć jego wiedzy i umiejętności, ja ich kompletnie nie podważam. Nie do końca rozumiem co w tym filmie powoduję to, że zasługuje on na zwycięstwo. Może ktoś się pokusi​ o krótkie podsumowanie.

ja się nie wypowiem, bo nie mam dzieci

Ja się chętnie pokuszę, konkurs polegał na żebrolajkach, tak więc nawet wybitne produkcje, które nie zdobyły ich odpowiedniej ilości nie miały szans przebić się dalej do etapu, w którym orzekało jury. Niemniej film jest spoko, zastanawia mnie tylko kwestia "tylko a6000, kita i heliosa", aż dziw że to światełko tak ładnie mu świeciło przez okna

MarcinM pisze:Źródło posta ja się nie wypowiem, bo nie mam dzieci

MarcinM pisze:Źródło posta ja się nie wypowiem, bo nie mam dzieci

No ale może masz psa?

Mały spin off...

Grunt, że kamera i aparat im zostaną ;-D
Sony wyszło z twarzą...

tak to jest jak się organizuje konkursy oparte na żebrolajkach...

Ciekawi mnie, co jeśli wrzucę film i wykupię na Allegro np 50 tyś like - to przecież mały wydatek, patrząc na cenę kamery... Ciekawe, czy takie rzeczy przechodzą.

8kmichal pisze:Źródło posta Ciekawi mnie, co jeśli wrzucę film i wykupię na Allegro np 50 tyś like - to przecież mały wydatek, patrząc na cenę kamery... Ciekawe, czy takie rzeczy przechodzą.

Pewnie tak, no bo kto to będzie weryfikował czy konta są autentyczne. Teoretycznie sam facebook o to dba, ale jakoś procedery takie ciągle mają miejsce, więc mało skutecznie.
Już kiedyś się ścigałem w konkursie z filmem co to w tydzień zebrał niecałe 100 like'ów, a pod koniec konkursu tydzień poźniej w parę godzin nagle cudownie zebrał kilkaset. Od tego czasu odpuszczam konkursy gdzie lajki mają o czymkolwiek decydować.

przechodzą Michale. kupowanie like'ów to powszechna procedura... to jeden z powodów dla których takie konkursy są bez sensu. drugi to fakt, że generują masę spamu w socialmedia. a do tego potem są takie kwiatki jak w tym konkursie sony, że wszystko pomylili...

Sam film jakoś mnie nie porwał, a filmowy Michał to sobowtór gościa z mojej mieściny.