Beskidzka Salamandra
: 14.04.2017, 11:33
Przedstawiam Wam kolejną realizację - całość miała miejsca 1go kwietnia w Beskidach. Jest to jeden z lepszych biegów na jakich byłem - perfekcyjnie oznakowana trasa (ponad 4000 kokardek), bardzo trudna i bardzo wymagająca trasa, trafiliśmy idealne okienko pogodowe.
Sam bieg był ciężki w realizacji, gdyż ja miałem w tym czasie egzaminy przewodnickie pod Krakowem. Dojechaliśmy na miejsce ok 22:30, jeden z chłopaków poszedł spać, my we dwójkę pognaliśmy na start i robić zdjęcia nocne. Poszliśmy spać ok 03:30, budzik na 6:00 - zawiozłem chłopaków na start i ja poleciałem na egzaminy, wróciłem do nich ok 15.00 - wtedy ogarniałem już końcówkę trasy i metę.
Całość nagrywaliśmy 2x Gh4 + g7 + Phantom 3 pro + Zhiyun. Montaż i kolor w Premierce, trochę Aftera (logos na początku np.).
Jest kilka baboli jak np. dźwięk - wyszło tak głupio, że kolega nie wcisnął zapisu na rejestratorze, stąd mam w ostatnich setkach tylko dźwięk z RodeVideomic zapiętego na aparacie do synchronizacji. Tego już nie poprawię, zdecydowałem że musi tak iść i nie zawali specjalnie opinii i jakości całej realizacji. Kilka setek nagranych dodatkowo na trasie z łapy - ten który mówi to zwycięzca, dlatego chętnie go dałem. Bieg trudny (trasa ultra to 100km), bardzo dużo przewyższenia, logistyczny kłopot z transportem (zabrałem samochód, chłopaki pojechali z fotografem na pkt i dalej już wszystko butowali sami). Dla mnie największym minusem było to, że nie było mnie w dzień w terenie i nie mogłem robić tak jak ja chcę.
Zdjęcia salamandry są kupione (szybciej, taniej).
Po imprezie miło się zaskoczyliśmy, bo w miejscu noclegu trafiliśmy na folkowo-marokański koncert i imprezę Był to bardzo udany weekend.
https://youtu.be/ZN6w6xL5mto
Oficjalna premiera dla ludzi dziś o 18.00
Proszę o krytykę, pokazanie ew baboków i uwag, które dzięki Wam pomagają mi usprawnić pracę i warsztat.
Sam bieg był ciężki w realizacji, gdyż ja miałem w tym czasie egzaminy przewodnickie pod Krakowem. Dojechaliśmy na miejsce ok 22:30, jeden z chłopaków poszedł spać, my we dwójkę pognaliśmy na start i robić zdjęcia nocne. Poszliśmy spać ok 03:30, budzik na 6:00 - zawiozłem chłopaków na start i ja poleciałem na egzaminy, wróciłem do nich ok 15.00 - wtedy ogarniałem już końcówkę trasy i metę.
Całość nagrywaliśmy 2x Gh4 + g7 + Phantom 3 pro + Zhiyun. Montaż i kolor w Premierce, trochę Aftera (logos na początku np.).
Jest kilka baboli jak np. dźwięk - wyszło tak głupio, że kolega nie wcisnął zapisu na rejestratorze, stąd mam w ostatnich setkach tylko dźwięk z RodeVideomic zapiętego na aparacie do synchronizacji. Tego już nie poprawię, zdecydowałem że musi tak iść i nie zawali specjalnie opinii i jakości całej realizacji. Kilka setek nagranych dodatkowo na trasie z łapy - ten który mówi to zwycięzca, dlatego chętnie go dałem. Bieg trudny (trasa ultra to 100km), bardzo dużo przewyższenia, logistyczny kłopot z transportem (zabrałem samochód, chłopaki pojechali z fotografem na pkt i dalej już wszystko butowali sami). Dla mnie największym minusem było to, że nie było mnie w dzień w terenie i nie mogłem robić tak jak ja chcę.
Zdjęcia salamandry są kupione (szybciej, taniej).
Po imprezie miło się zaskoczyliśmy, bo w miejscu noclegu trafiliśmy na folkowo-marokański koncert i imprezę Był to bardzo udany weekend.
https://youtu.be/ZN6w6xL5mto
Oficjalna premiera dla ludzi dziś o 18.00
Proszę o krytykę, pokazanie ew baboków i uwag, które dzięki Wam pomagają mi usprawnić pracę i warsztat.