Film User

@zed, Zwykle silniki DC szczotkowe z przekładnią tyle, że enkoder do nich mojego autorstwa.

Moim zdaniem to zbyt mała częstotliwość PWM może być przyczyną galaretki, spróbowałbym też dać napinacz na pasku.

Nie, nie, pwm nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu wirnik silnika ma 10 stabilnych stanów i taki też enkoder tam jest (oryginalny ma tylko 3 łopatki) i to te 10 stanów determinuje rozdzielczość kroku. Paski są napięte.

Właśnie oto chodzi że paski są napięte na sztywno i wszelkie niedoskonałości mechaniczne są przenoszone na zębatki.

Zapewniam Cię, że nie są za sztywno i nie są za luźno. To nie jest mój pierwszy napęd pasowy Zrobiłem naprawdę masę testów.

Jeszcze takie małe uzupełnienie

https://youtu.be/XWhqtVhkuL4

Jak by co to pojawiła się właśnie opcja zamówienia sterownika z głowicą

NIe ma az z tyle budzetu

Bez przesady Podobne produkty zaczynają się z dodanym co najmniej jednym zerem w cenie

Mimo wszystko Ci się dziwię, że idziesz w te wyświetlacze i "chodzenie po menu" / "trzymanie jednego przycisku i kręcenie drugim" / "lewy palec u stopy trzyma przycisk, prawa dłoń kręci koło i w ten sposób ustawiamy ramp w 3 fazie księżyca", niźli pójść w bardziej intuicyjny i funkcjonalny ekranik dotykowy

Uwierz, że bardzo łatwo i szybko się z tego korzysta Prędkości maksymalne dla kanału to przecież wiesz, że nie jest coś co się co chwilę zmienia, bo od tego jest joy. Kiedyś na robotach z kranem (jeszcze na starzej wersji sterownika) kompletnie nie odczuwałem potrzeby zmiany maksymalnej prędkości dlatego też nie wywalałem gałek na zewnątrz, a sama zmiana zakresu jest błyskawiczna i intuicyjna. Program jest tak zaprojektowany, żeby dostępne manipulatory (gałka, guziki) przejmowały inicjatywę w konkretnym trybie, a tych specjalnych nie jest tak dużo żeby był problem z zapamiętaniem funkcji. Chodzenie po menu (nie licząc działu Settings) to w większości zdublowanie dostępnych funkcji z pulpitu, a są w menu, bo można sobie dowolne parametry ustawić aby zawsze były aktywne po każdym włączeniu sterownika. Można też zaprogramować aby po włączeniu ster od razu wchodził w opcję śledzenia czy proponował limity zakresu obrotu głowicy co by kabli nie ukręcić.
Ekran dotykowy ma swoje wady, bo np. przy pracy w rękawiczkach zaczną się problemy (kran przecież może pracować na mrozie). Jeśli bym w nim zrezygnował z menu i wszystko na ekran wrzucił to będzie bardzo mało czytelny, a nie chcę iść w duży rozmiar... i jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło na "nie"
Chodzi mi jeszcze po głowie dodanie kilku przycisków, bo fajna funkcja jeszcze mi się uwidziała do opcji AIM. Zobaczę jak to będzie się zachowywać w obecnej wersji i na pewno opiszę/pokażę ją na filmie (jak już oprogramuję, bo nad algorytmem jeszcze myślę). W każdym razie jeśli zadziała zgodnie z oczekiwaniem to AIM będzie chyba dodatkiem do tej funkcji, a nie odwrotnie Poza tym praca na LIVE stanie się mega wygodna

No i kran właśnie przeszedł chrzest w boju Korzystając z okazji, że córka miała studniówkę, pozwoliłem sobie wziąć kran i wspomóc troszkę ekipę filmującą, którą sobie młodzież wybrała. Osobiście jestem bardzo zadowolony z działania wysięgnika, a jeszcze bardziej ze sterownika biorąc pod uwagę fakt, że tuż po zaprogramowaniu celu nie wiedzieć czemu nagle straciłem podgląd po HDMI (!) - z kamery nie docierał sygnał, a na monitorze miałem tylko pasy generowane przez konwerter. Nie było czasu na kombinacje, bo młodzież już się ustawiła do wejścia, a ja gdybym opuścił ramię to zastawiłbym ...wejście. Zdążyłem tylko sprawdzić czy się na kartę nagrywa, a co się nagrywa decydował już sterownik i na szczęście mnie nie zawiódł. Z próby pamiętałem jeszcze niektóre figury to starałem się wyprowadzać ramię tak, żeby je wyeksponować i chyba się to udało, bo jak przejrzałem cały materiał z poloneza to zgodnie z przewidywaniami praktycznie ponad 90% ujęć do wykorzystania - niektóre fragmenty nie nadaają się ze względu na zbyt dużą pustą przestrzeń, której nie byłem w stanie ominąć bez podglądu i wolałem już nie kombinować
Poniżej parę ujęć
https://youtu.be/Y4fN0Iw6YzA

ten manual control całkiem mi się podoba,
ale tryb auto aiming jest straszny, taki nie ludzki, taki zrobotyzowany, wręcz humanoidalny, brrr..

Taki miał być, a przy tym jaki wygodny

SylwekK pisze:Źródło posta Taki miał być, a przy tym jaki wygodny

a, znaczy się edycja specjalna dla produkcji science fiction

masz już dla niego nazwę? może robokran, kranimator, androidźwig?

"...inator". W miejsce kropek wpisać dowolną nazwę

luminator