Film User

Zastanawiam się nad kupnem zasilacza awaryjnego ups. Czy to jest tak, że jak mam w kompie zasilacz 1000w to ups powinien być przynajmniej 1000w?
Jakich używacie? Możecie coś polecić?

ps. dawno dawno temu za czasów pentiuma 75 miałem APC i pamiętam, że trochę trwało jego włączanie, nie wiem jak jest teraz.

Marcin Golik pisze:Źródło posta Zastanawiam się nad kupnem zasilacza awaryjnego ups. Czy to jest tak, że jak mam w kompie zasilacz 1000w to ups powinien być przynajmniej 1000w?
Jakich używacie? Możecie coś polecić?

Zmierz rzeczywisty pobór w momencie renderowania pomnóż przez 2 i taki kup zasilacz.

Marcin Golik pisze:Źródło posta
ps. dawno dawno temu za czasów pentiuma 75 miałem APC i pamiętam, że trochę trwało jego włączanie, nie wiem jak jest teraz.

Bo dobre APC robi najpierw kompleksowy test zmami wystartuje, więc nie ma co narzekać tylko się trzeba cieszyć że to robi.

Mam UPSa sygnowanego marką "Power Walker". Swoją funkcję spełnia. Głośno piszczy, przytrzymuje kompa + monitory przez dobre 15-20 minut, aczkolwiek nie w stresie. Nigdy nie przetrzymałem go do końca. Teoretycznie kiedy nie renderuję ani nie pracuję z video, obciążenie pokazuje na 22%.

Spoko, dzięki
A do swoich UPSów macie tylko kompa i monitor czy coś jeszcze? Czy np. mogę podłączyć też monitory głośnikowe? (mam krk rokit 5 x2 + sub). Ogólnie teraz mam tak, że na osobnych listwach mam monitory głośnikowe i kompa. I chyba mam coś z siecią, bo np. przy dzwonku do drzwi zewnętrzna karta muzyczna (scarlett 2i2) "pyka", na ułamek sekundy się odłącza i załącza na nowo. Strasznie to irytujące. I przez to też się zastanawiam czy kiedyś nie dostanie się np. płycie głównej itp. No chyba, że ta moja karta jest taka wyczulona?

Jak dla mnie to pewnie możesz podłączać co chcesz, dopóki mocy wystarczy. Tyle, że wiadomo, im więcej trzeba będzie zasilić, tym krócej wytrzyma, bądź wydasz więcej kasy
Na swoim UPS mam dwa standardowe gniazdka i dwa wejścia takie jak w kompie (ta wtyczka 3-bolcowa). Oczywiście mógłbym sobie podłączyć nieskończoną ilość złodziejek i przedłużaczy
Jak pisałem, mam dwa monitory (dell+eizo) + PC, nie udało mi się go rozładować, ale też go nie forsowałem.
Pytanie brzmi czy naprawdę jest aż taka potrzeba. U mnie zaniki nie są jakieś częste i jak wyłączają prąd to albo na chwilę, albo na długie godziny i tu by chyba już tylko agregat pomógł. Dlatego wyszedłem z założenia, że UPS ma mi tylko dać bufor czasu na spokojne zapisanie projektów, przy których siedzę + poczekanie chwilę na powrót zasilania lub spokojne wyłączenie kompa, żeby mu się krzywda nie stała.

Ja mieszkam na rozdzielni wiatrów i jak mocno wieje to są takie dni że w godzinę jest kilka przerw w dostawie energii (takich 10 sekundowych) które doprowadzają mnie do szaleństwa. Już trzy razy interweniowałem, zobaczymy jak będzie dalej. No i też przydało by mi się takie urządzenie.

Bez upsa nie miałem życia, mieszkam na wigwizdowiu i kiedyś co wichura miałem przerwy w dostawie prądu. Do tego takie upierdliwe typu 2sek blackout co 5~10min i tak przez godzine lub dwie. Od zawsze jade na ups'ach Ever Eco, kiedyś starczały 700etki obecnie mam UPS Ever ECO 1200 (zasilacz w kompie 900W). Starcza spokojnie na 10~15min, zależnie od obciążenia. Chociaż nigdy nie testował dokładnie, zazwyczaj po prostu spokojnie zapisywałem projekty (czasem coś się dokańczało) i bez pośpiechu zamykałem system.

ja ostatnio kupiłem coś takiego
http://allegro.pl/show_item.php?item=60 ... M1ZDhjZA==

przy moich 2 monitorach i pc na i7 podczas renderu pokazuję mi obciążenie na poziomie 36-45%

a większy komfort psychiczny jest

Kurczę, ja odkąd pamiętam miałem ups pod każdym kompem, a potrzebny jest średnio... dwa razy w roku
Głośniki bym sobie odpuścił na podtrzymaniu natomiast bezwzględnie powinna być podłączona drukarka. Przerwa w druku i zaschnięte głowice są nie mniej złe jak utrata projektu podczas pracy.

ja mam komputer i główny monitor, oraz stosunkowo mały ups podpięty do kompa który na 5min przed wyczerpaniem ups'a automatycznie robi zapis pamięci na dysk (hibernację)

Dodano po 5 minutach 36 sekundach:

Buzz pisze:Źródło posta Od zawsze jade na ups'ach Ever Eco,

ja z kolei na everach najbardziej się zawiodłem, głównie na akumulatorach które miały bardzo krótką żywotność, ale i elektronika też nie lubiła przepięć
choć mam też jednego evera duo gdzie aku ma już 5 lat i doskonale trzyma, ale on jest z pierwszej pilotowej serii z japońskim aku sygnowanym honda

w biurze mojego ojca były 3 every z czego 2 służą już około 9 lat, jeden około 5. W jednym trzeba było wymienić akumulator jakies 3 lata temu, więc złego słowa nie mogę powiedzieć.