Film User

Witam wszystkich, w przyszłym roku czeka mnie przesiadka na nowy komputer ponieważ obecny jest dosyć leciwy i czkawka- długi czas renderu strasznie utrudnia mi pracę. Postaram się zobrazować mój problem, obecnie montuje materiały z C100 oraz 6d/5d mkIII a więc kodeki nie są zbytnio wymagające, jednak podczas pracy w mulicamie występuje czkawka która utrudnia mi pracę. Postanowiłem kupić coś nowego, i tu powstał mój problem. Ponieważ widzę że dużo osób strasznie zachwala pracę na MACu w FCX. Jednak ceny są dla mnie dosyć wysokie. Planowałem wydać na kompa do 6k zł. Dowiedziałem się o stacjach typu Hackintosh. Czy ktoś może podzielić się wiedzą w temacie tych stacji?? Znalazłem na alledrogo dwa zestawy które przykuły moją uwagę http://allegro.pl/macstorm-cube-iv-z-ma ... 20237.html oraz http://allegro.pl/macstorm-iii-micro-ma ... 17547.html



Czy te stacje nadają się do pracy ????

W tych pieniądzach dostaniesz lepszego maca pro 3.1 albo 2.1 z powymienianymi bebechami pod montaż itp.

Ja mam PC przerobionego na Hackintosh'a przez Mikołaja Osowskiego z www.grune.pl i generalnie polecam, poza "pierdołami" które wyszły zaraz po złożeniu śmiga bezproblemowo. Dodam jeszcze, że mój PC nie był budowany od podstaw pod Hacka tylko śmigał na Windzie - jak zbudujesz Hacka od podstaw to będzie jeszcze lepiej.

Składam sobie sam Hamaki od kilku lat. Jeżeli nie podjarasz się zbytnio nowościami, to z PC-ta wyciągniesz znacznie więcej niż Mac-a. Apple dba jedynie o lapki, a i to "dbanie" ostatnio jakieś takie gadżeciarskie jest. Z FCPX jest tak, że do przyzwoitej pracy nie potrzebuje ogromnej mocy, ale niestety najlepiej pracuje na kartach AMD, a nowe systemy oparte na Metalu generują na hamacach problem z wybudzaniem. Oczywiście problem do obejścia - wystarczy odpalić integrę intela obok AMD i wybudzanie działa, ale zawsze to jakiś dyskomfort. Składając hamaca do własnych potrzeb polecam przejrzenie specyfikacji Apple i takie dobranie podzespołów by były jak najbardziej kompatybilne z oryginalnymi maczkami. Nowości da się odpalić i skonfigurować, ale przy każdej aktualizacji systemu będziesz drżał czy system wstanie. Wymieniałem - a właściwie dokładałem drugiego - kompa na początku tego roku i swiadomie wybrałem płytę na Z87 - bo najmniej kłopotliwa ( na dziś to będzie raczej Z97) po konfiguracji biosu + config SMBIOS w Cloverze stary system instalowany jeszcze na Z68+i72600k działa do dziś. Co najważniejsze działa i pracuje. Przechodzi wszystkie aktualizacje bezproblemowo. FCPX ma jeszcze tę zaletę/przewagę nad Adobe, że kupujesz i masz ( póki co nie ma abonamentu)

Trochę odbiegnę od tematu ale ostatnio zauważyłem, że spora część ludzi ucieka z Adobe i chyba najlepsza alternatywą (dla makowców) jest FCP X. Ściągnąłem do testów najnowszą wersję i jestem po wrażeniem jak śmiga na tej samej konfiguracji sprzętowej. Płynne przesuwanie po podglądzie (kosmos po kilku latach pracy na premiere), mega szybki render - nie mogę się tylko odnaleźć w interfejsie oraz przestawić na magnetic timeline. Ale już postanowiłem, żę kończę obecne projekty i od nowego roku ostre oswajanie się z "wrogiem". Docelowo chce powiedzieć bye, bye haraczowi z Adobe.

@fiba
To był powód dla którego zamieniłem Windows na OSX. Z AdobePemiere byłem od wersji 4.2 i skończyłem na CS6. Jak weszły abonamenty zrezygnowałem. Nigdy ani na moment nie żałowałem, może na początku było trudno ze względu na "szalony" interface, ale step by step i jakoś poszło. Nie jest to soft idealny, ale takich nie ma. Przez chwilę myślałem o DaVinci i nadal nie zaniedbuję tematu, bo obawiam się że Apple też może pójść drogą abonamentu, więc trzeba mieć jakąś alternatywę. Żeby całkiem nie było OT, to powiem, że fajny jest system od Apple, instalujesz i pracujesz

problem z wybudzaniem

jak kilka lat temu składałem sobie ma Hamaka to też z tym była walka. Ja niestety za długo nie wytrzymałem z ciśnieniem czy system wstanie czy nie wstanie... bo jak już się nie podniesie to siedzisz i płaczesz.

Wszystko działa stabilnie jak skała, komp wstaje za każdym razem, updaty systemu robię od strzału ( każdy bez wyjątku od Mavericka do Sierry). Należy jedynie pamiętać o doborze podzespołów. Na hamacowym forum są przykłady bezproblemowych konfigów, ale jak wspomniałem nie należy "jarać się" nowościami. Mogą działać ale nie muszą. Nie mam w domu Windowsa od 4 lat, oba kompy do pracy pod OSX. A z wybudzaniem kart ATI to nie loteria, to pewnik. Jak masz AMD to w przypadku nieodpalenia grafiki zintegrowanej jako primary... komp się nie wybudzi ( a dokładniej wybudzi się ale ekrany są czarne) Jeżeli ktoś bez usypiania nie wyobraża sobie pracy, to wystarczy odpalić Intela, podpiąć do niego ( lub nie) monitor i działać. Na moim hd4600 FCPX pracuje na dwóch monitorach podobnie jak na podłączonych do AMD. Nie widzę większych opóźnień w rysowaniu interfejsu. AMD za to Final wykorzystuje do renderowania - pomimo nie podłączonych monitorów.

Najrad pisze:Źródło posta Przez chwilę myślałem o DaVinci i nadal nie zaniedbuję tematu,

I ma tę zaletę że jest na maczki i na windziaki. Na tych pierwszych też bardzo wydajnie pracuje.

Mam dla autora jedną, złotą radę Składaj PC jak najbardziej kompatybilnego z OSX, będziesz wtedy mógł sobie wybrać i środowisko pracy i system operacyjny. Pamiętam, że pierwszego hamaca postawiłem na tym co miałem... bodajże Gigabyte P35C. Następny komp był już tak dobierany żeby działało i jedno i drugie AsusP5Qpro, a następny AsusZ68VPro już tylko pod OSX, obecny Asus Z87Gryphon wyłącznie zależało mi na stabilności i prasy w OSX. Nie wiem jak Wy to rozwiązujecie, że macie taką łatwość zmiany systemów montażowych, ale ja kupę kasy wpakowałem w FCPX i dodatki do niego, żeby ot tak wracać na Adobe.

Najrad pisze:Źródło posta Nie wiem jak Wy to rozwiązujecie, że macie taką łatwość zmiany systemów

A jak zachowuje się na hamaku funkcja wyboru systemu operacyjnego (osx/win) przy starcie (bootowaniu) kompa?

alias pisze:Źródło posta

Najrad pisze:Źródło posta Nie wiem jak Wy to rozwiązujecie, że macie taką łatwość zmiany systemów

A jak zachowuje się na hamaku funkcja wyboru systemu operacyjnego (osx/win) przy starcie (bootowaniu) kompa?

Użytkownicy piszą, że działa. Sam nie korzystałem, miałem systemy na osobnych HDD i w takiej konfiguracji działało. Nie uprawiam hamakowania dla jakiejś magii, bądź chęci odkrywania nowych technologii, po prostu chcę montować filmy i stabilnie pracować. Zadziałało i generalnie do dziś działa Botloaderem w hamacach jest Clover i on zmienia się wraz z nowymi wyzwaniami.
Generalnie jak masz systemy na osobnych HDD, to można fizycznie odłączać hdd z OSX na czas pracy z Windowsem i odwrotnie. Można też niczego nie wyjmować i botować z Clovera wskazując dysk/system który chcesz uruchomić. Bardziej pracochłonne jest umieszczenie obu systemów na jednym dysku - nie pamiętam dokładnie, ale szalenie istotna jest kolejność instalowania systemów - ale do odpalenia.

Dzięki wszystkim za trafne sugestie. Nie mam czasu na eksperymenty dlatego chcialem skorzystać z uslug firmy która skonfiguruje mi kompa. Dlatego zemiescilem te dwa linki z alldrogo... Bede musial sie z gosciem skontaktowac jak wyglada sprawa serwisu poniewaz w aukcji twierdzi ze trwa on 2 lata.

Poczytaj dobrze opinie (hamac.pl), z tego co słyszałem to MACSTORM nie jest szczególnie polecany przez ludzi siedzących w temacie.

Dokładnie na hamac jest wszystko co potrzeba, znajdziesz tam ludzi, którzy złożą lub polecą osoby, które składają.

Szukaj na hamac.pl Oswaldiniego, to właśnie Mikołaj Ossowski poskłada, doradzi i wystawi fakturę.
Wyjaśnię w dwóch zdaniach, dlaczego Macstorm to nienajlepszy pomysł. Rozwiązania zastosowane w ich metodzie stawiania hamaca opierają się na wgrywaniu dodatkowych kextów/sterowników do wszystkiego co nie działa, lub działa niestabilnie. Protoplasta tej metody promuje płyty Gigabyte - bo jest z firma związany biznesowo - A płyty na G do niedawna były mało stabilne i wymagały sporo pracy aby uruchomić OSX. Metoda polega z grubsza na instalowaniu paczki kextów o których nikt nie wie jaki mają wpływ na resztę systemu. Ale załóżmy że wszystko jest cacy... co się wydarzy po aktualizacji systemu? W OSX system aktualizowany jest "do kości" czyli wszystko do kosza i na to miejsce nowy zestaw. Co się wtedy dzieje z nadpisanymi kextami/sterownikami? Ląduja w koszu, a więc jak uruchomić system? W wersji z hamac.pl masz mieć działający system zawsze i po każdej aktualizacji i dlatego dobór podzespołów jest tak ważny. Mam nadzieję, że nie zanudziłem?

Oj tak, tyle ile on mi pomógł, to nikt inny nie pomógł
Z tego co pamiętam to jest z okolic Brzeszcz.

Również potwierdzę, Oswaldini to już chyba legenda jeżeli chodzi o Hamaki - mi również pomagał.

Możesz popytać IRO na myapple ma dużą wiedze na temat hamaków, apple i video http://iro.myapple.pl/

W stare MP się nie pchaj bo tylko się zniechęcisz, to tego co potrzebujesz musisz mieć wydajną maszynę która potrafi korzystać z dysków z prędkością 2gb/s, najszybszy procek to nie wszystko Trzeba iść w stronę TB, i szybkich macierzy SSD.