Film User

Mam problem - od jakiegoś czasu podczas kopiowania plików na dysk backupowy - mam bardzo duże spadki prędkości transferu - całość idzie normalnie i nagle bum - win10 pokazuje użycie dysku w 100%.
Czy to można jakoś naprawić, czy raczej kontrolnie zgrać z niego wszystkie dane i wymienić na inny ?

Kopiuje z SSD na M2 na zwykłe Hdd, wygląda to tak:
http://prntscr.com/lh4cwv
http://prntscr.com/lh4czr

Po przzerwaniu kopiowania, dysk wg systemu cały czas pracuje na 100%.

czy podczas jakiś ostatnich poprawek nie wgrał Ci się sterownik od chipsetu lub ahci-sata ? albo nie zmienił na standardowy Microsoft ?

procesor masz taktowany 1,2 GHz - czy masz włączone jakieś oszczędzanie energii?

Task Manager -> zakladka Performance
i na dole masz Open Resource Monitor.
Przejsc na zakladke Disk i zobacz, jaki proces zajezdza ci SSD.

Ciekawostka, u mnie kiedys 100% powodowal... Google Disk. Ten dziad, mimo zakazu, skanowal caly czas dyski z zbieral sobie informacje o plikach

Dziś kopiowałem coś z innego HDD na SSD systemowy. Prędkości bardzo kiepskie.
http://prntscr.com/lhhtkj

Nie wiem jak odpowiedzieć na Wasze pytania - żaden ze mnie haker
docxxx - nie widzę tam nic niepokojącego...

A poka screena z "Otworz monitor zasobow" i zakladki Dysk?

Dodano po 38 sekundach:
ps. A ile masz wolnego miejsca na SSD?

a ten inny to nie zewnętrzny po starym USB?

MarcinM pisze:Źródło posta a ten inny to nie zewnętrzny po starym USB?

I warto wiedzieć, że czesto plyty glowne, w szczegolnosci w laptopach, dziela porty USB z innymi.
W PC prawie karty port ma swoja odzielna "linie", ale w lapkach mamy niby 6 portow, ale np. tylko dwa sa osobne, a reszta wspoldzielona.

Nie nie - w 100% wszystkie dyski siedzą w obudowie.

O ten screen chodziło ?
http://prntscr.com/lhse5x
i po chwili
http://prntscr.com/lhshb5

Miejsce na dyskach:
http://prntscr.com/lhseg6

Tylko to jeszcze przed zrobienie archiwizacji.

Mój system i podział wygląda tak:
ssd - system i programy (resolve)
ssd - render - na niego puszczam eksport
dane / archiwum / backup - zwykłe hdd - trzymam tu kopie plików, rzeczy już po montażu, dodatki, kursy, bazę audio, stocka itp. Na czas montażu robię kopię na "montażowy"
ssd pcie m2 - tutaj wrzucam surówkę do montażu

Dokupiłem jeszcze ssd 1tb, by przerzucać pliki między montażem a ew poprawkami, bo na montaż mam "tylko" 500giga - czyli nie zmieści mi się więcej jak 2-3 mniejsze projekty, albo jeden konkretny. Jak zrobię porządek z archiwizacją danych to wrzucę go do obudowy.


---
Jeśli chodzi o system pracy, to po zgraniu plików na kompa na dysk montażowy, zawsze robię jedną kopię plików na backupowy hdd. Po zakończonym montażu - przenoszę na dysk przeznaczony do archiwizacji (pliki, do których może będę musiał niedługo wrócić), albo wpinam inny hdd w obudowie, łączę przez usb 3.0 i na niego zrzucam dane. Moje archiwum to po prostu dyski hdd w szafie, które wyciągam w razie potrzeby. Póki co nie myślałem o lepszym rozwiązaniu, systemach nas itp. Może to i wygodne, ale nie jestem przekonany czy jakoś usprawni mi to pracę.

sprawdzałeś na innych kablach/taśmach?

8kmichal pisze:Źródło posta Nie nie - w 100% wszystkie dyski siedzą w obudowie.

O ten screen chodziło ?
http://prntscr.com/lhse5x
i po chwili
http://prntscr.com/lhshb5

A czemu na czas kopiowania proces explorer.exe jest odpalony kilka razy i zzera cala przepustowosc dysku?