wemlo pisze:Źródło posta Fajny, ale niestety nie na moją kieszeń, i tak mocno obciążyłem budżet
IMO jeżeli faktycnzie widzisz w tym sens, to taka inwestycja to inwestycja na lata. Mam go od 2012 roku i poza zużyciem drobnych części, typu zaślepka na śrubki, które pogubiłem, czy rysy w transporcie, sprzęt prawie w ogóle się nie "zużywa", więc już dawno się zwrócił
a naniosłem razem z producentem dużo modyfikacji, zresztą niektóre z rzeczy wprowadził na stałe do produkcji.
Aha - uchwyt pod ronina też jak najbardziej można zamówić, wtedy koszt spada. Jeśli nie ronina, a inny, to też na pewno się dogadacie, Krzysiek jest mega kontaktowy i w porządku. Polecam.
quadro pisze:Źródło posta Skoro kran wymaga trochę czasu, żeby go rozstawić - kiedy to robicie?
Bardzo długi czas robiliśmy tak, że po prostu moja żona zostawała z kranem, bo robiła tylko z niego
ale ostatnio przekonała się do "patyka", więc stawiamy najpierw kran na sali, a potem jedziemy na przygotowania. Kran sobie stoi i czeka, bezpiecznie zaparkowany, potem tylko wpadamy, kamera w szybkozłączkę, szybki sprawdzian czy jakiś dowcipniś czegoś nie popsuł i gramy. Pracowałem też parę razy z zastępstwem i drugi kolega umiał go samodzielnie rozstawić, więc po prostu przyjeżdżał na spokojnie na salę i się tam rozstawiał.
I jak już przedmówcy wspomnieli - kran jest z dopłatą, co wydaje mi się oczywiste, skoro idzie dwóch ludzi a nie jeden. Dodatkowo jest to jeszcze druga kamera, sam kran i jeszcze potem dodatkowy montaż. Natomiast u mnie kranu jest więcej, chociaż nigdy tego nie liczyłem, ani nikt nie pytał, powiedziałbym na oko, że odkąd kran pracuje, to jest jakieś 1/3-1/4.