Film User

Czy przebieg egzaminu opisany tutaj:
http://uavo.com.pl/jak-wyglada-egzamin/
Jest aktualny?
Rozmawiałem ostatnio z Tomkiem i generalnie pokrywa się to z tym przedstawionym tutaj. Nie wydaje się to szczególnie ciężkie, zwłaszcza że przewidują kilka podejść i pomyłki.
Czy pytania też gdzieś można znaleźć i wykuć na blachę?

Egzamin zostanie zaliczony jeśli w każdym dziale zaliczymy 75% poprawnych odpowiedzi zatem dopuszczalne są maksymalnie 3 błędy w każdym z modułów

Tak żartem - jak spadnie to mamy wytłumaczenie. W tej odpowiedzi akurat mi nie poszło

z grubsza tak, ale co do figur to zalezy od egzaminatora, moze kazac nawet ci latac w trójkąciki, gwiazdki co tam mu się wymarzy ważne żebyś panował nad dronem w każdym położeniu. i chyba są 2 próby w cenie egzaminu, no i obowiązkowy kurs, nie ma już czegoś takiego jak samokształcenie i podejście do egzaminu.

no i obowiązkowy kurs, nie ma już czegoś takiego jak samokształcenie i podejście do egzaminu.

No to jest chore.

Podobnie jest z prawem jazdy i też uważam, że to głupie. Tylko dla kasy.

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

mav pisze:Źródło posta Czy przebieg egzaminu opisany tutaj:
http://uavo.com.pl/jak-wyglada-egzamin/
Jest aktualny?
Rozmawiałem ostatnio z Tomkiem i generalnie pokrywa się to z tym przedstawionym tutaj. Nie wydaje się to szczególnie ciężkie, zwłaszcza że przewidują kilka podejść i pomyłki.
Czy pytania też gdzieś można znaleźć i wykuć na blachę?

Ja tak zdawałem ponad rok temu, gdy jeszcze kurs nie był obowiązkowy.
1. Wówczas nie było dostępnych aktualnych pytań, bo wcześniej wyciekły do netu i ULC zmienił cały zestaw
2. Zestawów pytań było kilka i nawet gdyby były znane to nie wiedziałbyś na jaki trafisz
3. Pytania były w formie testów - ale często były tak dziwnie sformułowane, że nie wiedziałem jak odpowiedzieć (np. podwójne zaprzeczenie). Jak omawiałem potem z moimi chłopakami, którzy prowadzili mój kurs, to oni sami mówili, że niektóre pytania były niezrozumiałe i trudne do odpowiedzi.
4. To czy mocno pilnują i czy dają możliwość ściągania itd. to zależy od egzaminatora. U nas np. na poprawce były do zaliczenia tylko te działy, które się oblało, a nie cały egzamin.
5. Bardziej zwracał uwagę na praktycznym, czy umiemy panować nad dronem. Był spory wiatr i trzeba było go opanować mimo trudnych warunków (bo oczywiście nie latasz na automacie ze stabilizacją GPS, ale całkowicie manualnie). Przy robieniu figur, gdy wiatr za mocno ci go porwał, pozwalał powtórzyć figurę, ale np. na początku zaznaczył, że "za naszymi plecami jest fikcyjna grupa dzieci, nad którą nie wolno wlecieć" i tych którzy nie wyhamowali wracając na punkt startu i wlecieli na zakazany obszar od razu oblewał.

Zapewne po zmianie przepisów mogło się coś zmienić w egzaminach - ale to powinni ci powiedzieć na kursie.

Może ktoś polecić firmę szkolącą - interesuje mnie Wrocław. Oczywiście względnie tanio i dobrze ;P

Dji Academy - kilku znajomych robiło, nie słyszałem ani jednej złe opinii.

8kmichal pisze:Źródło posta Dji Academy - kilku znajomych robiło, nie słyszałem ani jednej złe opinii.

2010zł bez badan lekarskich...to chyba nie jest w miarę tanio?

Dzwoniłem jeszcze do ironsky.pl - cenowo podobnie.

Ja znalazłem od 1749.00zł brutto - to i tak nie jest dużo (moim zdaniem) - Ja robiłem w Rzeszowie w Rc Lipol dawno temu (2014) ale bardzo mi polecam tej szkoły. Widziałem co i jak pokazują w DJI A - naprawdę warto.

8kmichal pisze:Ja znalazłem od 1749.00zł brutto - to i tak nie jest dużo (moim zdaniem) - Ja robiłem w Rzeszowie w Rc Lipol dawno temu (2014) ale bardzo mi polecam tej szkoły. Widziałem co i jak pokazują w DJI A - naprawdę warto.

Owszem. Bez egzaminu, lekarza i ubezpieczenia . Piszę o realnym koszcie . Ale raczej zdecyduje się na DJI

Realne koszty są wszędzie porównywalne, mogą się różnić o jakąś stówkę. Kumpel robił w dji academy i bardzo sobie chwali, naprawdę uczą Cię latać, panować nad dronem w każdej sytuacji; pomimo, że kumpel przed kursem miał już doświadczenie, po ukończeniu przez niego kursu ja zobaczyłem bardzo dużą różnicę. Na duży plus - po ukończeniu kursu dostajesz rabat na wybrane urządzenia DJI (jest tam m.in. p3, p4, osmo, inspire 1 i 2, ronin)

Ja też robiłem w dji academy. W sumie w porządku, sporo wiedzy praktycznej a także nauka pod egzamin.

a co jest badane w ramach badań lekarskich?

MarcinM pisze:Źródło postaa co jest badane w ramach badań lekarskich?

Philip Bloom osobiście bada przyszłego filmowca kompleksowo
Marcin czemu w tym wątku pytasz?

Dzięki za odpowiedzi

yotka pisze:Źródło posta ... Na duży plus - po ukończeniu kursu dostajesz rabat na wybrane urządzenia DJI (jest tam m.in. p3, p4, osmo, inspire 1 i 2, ronin)

Kijowo trochę, że po ukończeniu, bo fajnie byłoby to odwrócić: kupić drona a potem na nim robić ten kurs
Wiesz jakie realne są te rabaty? I czy od cen rynkowych czy jakichś zawyżonych?

Ja dostałem przed zakupem - powiedziałem, że będę robił kurs

chociaż tak naprawdę to oni i tak dadzą, albo nie dadzą... mają "realne" ceny w głowach, jak się ktoś "dopomni jakiejś zniżki", a ceny na stronach mają tak po te 10% podniesione. Takie mam przemyślenie.

czyli zniżka to 10%? powinni zrobić taką zniżkę, żeby kurs się zwrócił

gdybym to ja wiedział a przed chwilą się zdziwiłem, że ktoś usunął mój post z dronowego wątku adminie - możesz przenieść?

MarcinM pisze:Źródło posta a co jest badane w ramach badań lekarskich?

Z tego co pamiętam, to były 4 badania:
ogólna rozmowa, czyli wszedłem do lekarza - na co panu to? Chcę latać i zarabiać. Aha, ok, konkretny klient. Pośmialiśmy się i bach pieczątka.
mocz / krew
okulista
serce

Miałem to samo. Badania jak na latanie szybowcem

Ja oprócz badań morfologia itp. miałem ekg i baaardzo dokładne badanie wzroku. Ale może dlatego ze już byłem po 40-tce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk