Film User

W styczniu kupiłem na aukcji u znanej z tego forum firmy wspomnianą głowicę. Wyciągnąłem z pudełka, zamontowałem na statyw, pokręciłem lewo-prawo, ustawiłem przeciwwagę na maxa, zamontowałem C100 i wydawało się lepiej niż dobrze. Głowicy nie używałem do początku czerwca - jakoś ogarniałem wszystko monopodem z Manfrotto701. Ostatnio przyszło jednak popracować ze statywem i.... no właśnie, mam pytanie o kulturę pracy przy panoramowaniu lewo-prawo. Mój egzemplarz ma tak, że przy lekkim zwolnieniu blokady - takim minimalnym 0,3 - 0,5 cm głowica pracuje z przyzwoitym oporem w zakresie 180 stopni po czym blokuje się. OK pewnie tak wymyślił producent. Po lekkim przekręceniu ( dalszym odblokowaniu na śrubie) głowica pracuje płynnie, ale strasznie lekko. Dobre panoramowanie zapewnia jedynie w przypadku prowadzenia jej palcem, jak złapię rączkę dłonią, to zawsze odbija się to na rejestrowanym obrazie jakimś szarpnięciem. W Mnfr701 powolne wykręcanie śruby regulacyjnej powoduje płynną regulację "kultury panoramowania" w S6 tego nie mam, po wykręceniu ponad te umowne 0,5 cm - które blokuje ruch głowicy w poziomie - głowica chodzi lekko ( dla mnie stanowczo za lekko). Teraz pytanie do posiadaczy S6, tak ma być, czy z moim egzemplarzem jest coś nie tak?

W mojej S6 , panoramowanie idzie lekko i należy je wykonywać palcem (tak jak wspomniałeś). Problem z tym , że śrubka za pomocą której uzyskujesz większy opór , w rzeczywistości jest tylko blokadą a nie regulacją - stąd zablokowanie w pewnej pozycji. Jeśli odkręcisz ją o jeden obrót to panoramowanie przebiega normalnie , bez blokowania się. Jedną rzecz , jaką zauważyłem , to minimalny ruch powrotny przy zakończeniu panoramowania - głowica nieznacznie się cofa. Nadmieniam , że przy głowicy S4 takie zjawisko nie występuje.

Czyli jednak to norma. Nie zawsze da się palcem, przydałby się większy, a w zasadzie regulowany opór. Chyba przekręcę S6 na monopod a na statyw założę 701.