Sigma 30/1.4 DN (pod bezlusterkowce)
: 21.06.2016, 22:35
Kupiłem sobie sigmę 30/1.4. To nowy obiektyw dedykowany pod bezlusterkowce.
Optyczne przetestowały, ale na matrycy m4/3.
Można poczytać tutaj, ale oczywiście są pewne "braki", zwłaszcza pod kątem filmowym.
To co jest fajne, to to, że obiektyw jest natywny dla tego bagnetu. Powinny zatem działać wszystkie niuanse z tym związane, takie jak AF, automatyka przesłony. Testowałem ten AF na FS100/FS700 no i... cóż, jest ale niezawodny, nie. Trudno jednak ustalić, na ile to wina obiektywu, a ile winy kamery. Mam tylko 18-200 z natywnych szkieł i tu sytuacja wygląda bardzo podobnie.
W przypadku filmowania ludzi posługuję się często rozpoznawaniem twarzy (jak już muszę) i o ile zawodowcy mogą się śmiać - to ta funkcja wcale głupia nie jest i naprawdę często ratuje tyłek. I tutaj też oczywiście działa.
Jakość obrazka jest świetna, tutaj w ogóle nie ma o czym dyskutować. Nie jest to też jakiś bardzo szeroki kąt, więc te zniekształcenia od dystorsji nie dają po oczach.
Jedno tylko co mi trochę w nim nie leży i jest to przypadłość nie tylko tego obiektywu (i nie wiem, na ile spotęgowana tym, że to ten obiektyw) to elektroniczne przełożenie pierścienia manualnego ostrzenia. Nie jest mechaniczny. To znaczy, że kręcąc pierścieniem, ostrość i tak ustawia silnik. Niesie to ze sobą pewną konsekwencję, tj. przy szybkim obrocie, ostrość przeskakuje dalej, niz przy wolnym. Na początku można złapać niezłego zonka.
W teorii to może bardzo ułatwić szybkie zmiany ostrości, ale wymaga pewnej wprawy i zmiany przyzwyczajeń. Na początku byłem zły na to rozwiązanie, ale z biegiem korzystania, nie jest tak źle, jak na początku.
Nieco doskwiera mi też, że jest taki mały - ale inni akurat dostrzegą w tym zaletę
Ogólnie dobre 8/10 w tym przedziale cenowym, jak za to co dostajemy.
Optyczne przetestowały, ale na matrycy m4/3.
Można poczytać tutaj, ale oczywiście są pewne "braki", zwłaszcza pod kątem filmowym.
To co jest fajne, to to, że obiektyw jest natywny dla tego bagnetu. Powinny zatem działać wszystkie niuanse z tym związane, takie jak AF, automatyka przesłony. Testowałem ten AF na FS100/FS700 no i... cóż, jest ale niezawodny, nie. Trudno jednak ustalić, na ile to wina obiektywu, a ile winy kamery. Mam tylko 18-200 z natywnych szkieł i tu sytuacja wygląda bardzo podobnie.
W przypadku filmowania ludzi posługuję się często rozpoznawaniem twarzy (jak już muszę) i o ile zawodowcy mogą się śmiać - to ta funkcja wcale głupia nie jest i naprawdę często ratuje tyłek. I tutaj też oczywiście działa.
Jakość obrazka jest świetna, tutaj w ogóle nie ma o czym dyskutować. Nie jest to też jakiś bardzo szeroki kąt, więc te zniekształcenia od dystorsji nie dają po oczach.
Jedno tylko co mi trochę w nim nie leży i jest to przypadłość nie tylko tego obiektywu (i nie wiem, na ile spotęgowana tym, że to ten obiektyw) to elektroniczne przełożenie pierścienia manualnego ostrzenia. Nie jest mechaniczny. To znaczy, że kręcąc pierścieniem, ostrość i tak ustawia silnik. Niesie to ze sobą pewną konsekwencję, tj. przy szybkim obrocie, ostrość przeskakuje dalej, niz przy wolnym. Na początku można złapać niezłego zonka.
W teorii to może bardzo ułatwić szybkie zmiany ostrości, ale wymaga pewnej wprawy i zmiany przyzwyczajeń. Na początku byłem zły na to rozwiązanie, ale z biegiem korzystania, nie jest tak źle, jak na początku.
Nieco doskwiera mi też, że jest taki mały - ale inni akurat dostrzegą w tym zaletę
Ogólnie dobre 8/10 w tym przedziale cenowym, jak za to co dostajemy.