Film User

Mam pytanie, kto się zna niech się wypowie. Kupiłem chińczyka jak w temacie i po pierwszych testach zauważyłem, że na gimbalu przy szybkim ruchu(biegu) pojawiają się artefakty (coś w rodzaju blura ) na rogach kadru, czy jest taka opcja, że jest to zbyt szeroki kąt i aparat, procesor cokolwiek nie wyrabia się z przetwarzaniem obrazu ?

Jak wylaczysz wszelkie "korekcje wad" i stabilizację matrycy/programową (jeśli są) to będziesz miał odpowiedź.

A to nie będzie czasami motion blur? Jaki masz czas na migawce?

Może wrzuć jakieś sample, bo to może być zwykły motion blur a pojawia się na rogach/bogach kadru bo tam relatywnie najszybciej "płynie" otoczenie. Nie wiem czy przy szybkim biegu to jest coś dziwnego.

Stabilizacji matrycy nie mam, nie wiem jakie korekcje wad mógłbym wyłączyć, bo chyba żadnych nie włączałem ? klatkarz 50p, czas powinien być 1/100 ale mógłem trochę zwiększyć ręki nie dam sobie odciąć ... Blur widoczny na TV LCD ... materiał wyrenderowałem dwa razy żey się nie upewnić, że to błąd w czasie renderu...
https://vimeo.com/302589037

Jak dla mnie to zachowuje się jak zwykły ultraszerokokątny obiektyw + mydli na rogach. Ale to nie tylko wtedy jak się ruszasz, taka wada optyki. Rozmycie wynika z motion blura moim zdaniem, a jako że masz ultra szeroki kąt to relatywnie szybko mijasz te drzewka (a raczej one mijają w kadrze), przez co blur też jest większy.

Czyli to kwestia optyki czy ustawienia czasu naświetlania ? Dziwne bo np. przy samyangu 12mm taki efekt nie występuje

3mm na krótkim końcu mają znaczenie

A jednak

Spróbuj jednak z szybszymi czasami, typu 1/200

Myślałem, że to jednak zbyt szybki czas powoduje motion blur ?

Dividex pisze:Źródło posta Myślałem, że to jednak zbyt szybki czas powoduje motion blur ?

odwrotnie

no to tutaj nie powinien wystąpić taki efekt gdyż czas był albo 1/100 albo maks 1/200 lub coś pomiedzy
przy 50p czas niższy niż 1/100 mógłby dać efekt szarpania klatek a nie motion blur , przynajmniej coś takiego zauwazyłem w sony a6500.

a w jakim formacie to nagrywałeś? jaka kompresja, itd.?

Standardowym dla XT-2 czyli FHD h.264.

więc stawiam na kompresję, a ściślej jej niewydolność przy bardzo szybkich zmianach obrazu
które nie dają się objąć prostą interpolacją ruchu wynikającą z przesunięcia płaszczyzny
to typowe dla obiektywów szerokokątnych zeroD , gdzie obraz w rodach się jakby rozciągał
i nie można go zapisać jako przesunięcie innego fragmentu z centrum kadru

dokładnie taki sam efekt, tylko w jeszcze silniejszym wykonaniu zobaczyć można w rejestratorach samochodowych i gorszych kamerkach sportowych

Czyli wg ciebie wszelakie ustawienia apartu i szybkość ruchu kamery i tak nie mają znaczenia bo kompresja zniszczy plik ? Jednym słowem nie nadaje się do tak skompresowanego video ?

Dividex pisze:Źródło posta Czyli wg ciebie wszelakie ustawienia apartu i szybkość ruchu kamery i tak nie mają znaczenia bo kompresja zniszczy plik ? Jednym słowem nie nadaje się do tak skompresowanego video ?

zapędziłeś się w tych swoich wnioskach wyciągniętych z mojej odpowiedzi że ho ho
przeczytaj dokładnie to co napisałem

to chyba oczywiste, że szybkość ruch kamery będzie miała wpływ na jakość obrazu kompresowanego w h.264
bo z samej zasady działania to jest kompresja przyrostowo-różnicowa
a więc nie można sobie kamerą machać do woli w lewo prawo i oczekiwać że obraz nie ulegnie pogorszeniu
w takich skrajnych sytuacjach ustawienia migawki przestają mieć jakiekolwiek znaczenie

dlatego w filmie stosuje się albo brak kompresji /np. niekompresowany RAW/, albo kompresję wewnątrz-klatkową /np. kompresowany RAW, prores, itd./
wtedy jedynym czynnikiem określającym efekt bluru jest czas otwarcia migawki
ale w kinematografii nie zobaczysz nigdy kompresji między-klatkowej
cyfrowe kamery filmowe są pod tym względem pełnym odzwierciedleniem kamer na taśmę filmową

oczywiście niektóre aparaty też to potrafią, np. gh4, gh5, i wszelkie te które mają możliwy do wyboru zapis z kompresją All-I
a BM to już nawet nie wspominam, bo tam nawet nie ma innej możliwości

Tak faktycznie może być, sprawdź czy na nagraniu ze statywu też coś się dzieje dziwnego w rogach - lub sfilmuj wolną, WOLNĄ panoramę, wtedy będzie widać, jak obiektyw się zachowuje w rogach a jednocześnie uciekniesz od niedoborów danych w kompresji.
Ale ta teoria wydaje mi się całkiem możliwa, wszakże kompresja stratną jest i gdzieś te straty są.