Stanąłem przed takim dylematem i nie wiem, czy warto...
Problem dotyczy głównie ślubniaków nagrywanych na Sony A6300 i Sony VG-30.
Wśród mojej szklarni mam m.in. takie słoiczki:
- Sony 18-105mm f4.0
- Sigma 18-35mm f1.8 (Canon)
- Samyang 12mm f2.0 (E-mount)
- Sony 50mm f1.8
Od kupna A6300 uświadomiłem sobie, że
- prawie wcale nie używam Sigmy
- światło f4.0 na A6300 zupełnie mi wystarcza (nie pamiętam czy kiedyś było za ciemno)
- Samyang na gimbalu słabo sprawuje się z łapaniem ostrości - dopiero po przymknięciu do 4.0 mam większą głębię ostrości.
Pomyślałem o zamianie tej Sigmy na Sony 10-18. To bardzo fajne szkiełko z AF i stabilizacją. Martwi mnie jedynie, że jego światło to "tylko" 4.0 a stracę wraz z sigmą 1.8. Czasami na VG30 potrzebuję czegoś jaśniejszego. Co prawda zostanie mi Samyang, ale mając 10-18 i jego mógłbym się pozbyć...
Może ktoś coś?
Zmiana szkła - czy warto
Zmiana szkła - czy warto
poobserwuję wątek, bo ja mam na razie Kita, a mam ochotę na Samyanga takiego jak Twój i tego 18-105, napisz proszę jak radzi sobie 50/1.8 z AF bo słyszałem różne opinie
Zmiana szkła - czy warto
stdanielo pisze:Źródło posta poobserwuję wątek, bo ja mam na razie Kita, a mam ochotę na Samyanga takiego jak Twój i tego 18-105, napisz proszę jak radzi sobie 50/1.8 z AF bo słyszałem różne opinie
50-ka to Sony - więc AF działa bezbłędnie.
18-105 to najbardziej uniwersalne szkło do A6300 - obowiązkowy obiektyw na większość zastosowań
A6300 się gimba na Ździchunie ;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości