Największe forum filmowe w Polsce

Może ktoś z Was się z takim tematem spotkał. Otóż mam szkiełko filmowe, co ma obrót pierścienia ostrości 360 stopni. O ostrzeniu z ręki mogę raczej zapomnieć, więc tylko follow focus wchodzi w grę.
I teraz pytanie za sto punktów - czy są follow focusy co mają jakąś większą przekładnię? tzn. robiąc niewielki obrót na FF mam znacznie większy obrót na pierścieniu ostrości.
A jeśli jest jeden jedyny standard to może DIY? Tylko nie mam pojęcia jak się za to zabrać. :/

Tu np. masz takie rozwiązanie:

Dzięki Krzychu, nie widziałem tego modelu w tej konfiguracji. Czyli po prostu mniejsza zębatka powinna rozwiązać problem?

Większa kolego , większa. Oczywiście mówimy o zębatce na FF a nie na obiektywie.

Dodam tylko od siebie, że fotga oczywiście nie jest tu wyjątkiem i każdy w miarę porządny FF powinien mieć wymienialne koła zębate

Krzychu pisze:Źródło posta Większa kolego , większa. Oczywiście mówimy o zębatce na FF a nie na obiektywie.

tak tak, większa, ot literówka późną porą a obiektyw filmowy, więc od razu z zębatką.

yotka pisze:Źródło posta Dodam tylko od siebie, że fotga oczywiście nie jest tu wyjątkiem i każdy w miarę porządny FF powinien mieć wymienialne koła zębate

To jakoś słabo szukałem.

Testowałem sobie wczoraj mój FF od GiniRigs i hmm.. wielkość koła jest porównywalna do tego od fotgi (tak na oko), ale przełożenie jest bardzo małe. A ja chciałbym np. obrotem o 180* FF obrócić o 360* pierścień focusa w obiektywie. Może głupie pytanie, ale czy wtedy koło zębate nie powinno być 2x większe?

Marcin Golik pisze:Źródło posta Może głupie pytanie, ale czy wtedy koło zębate nie powinno być 2x większe?

Zgrubsza tak; czy Twój FF od Gini ma odkręcane koło zębate? Być może gdzieś dokupisz większe koło, które będzie pasować, warto poszperać na allegro albo na aliexpress.

Marcin Golik pisze:Źródło posta A ja chciałbym np. obrotem o 180* FF obrócić o 360* pierścień focusa w obiektywie. Może głupie pytanie, ale czy wtedy koło zębate nie powinno być 2x większe?

przy takim ujemnym przełożeniu bardzo wzrosną siły oporu podczas kręcenia ff
czy aby na pewno tego chcesz?

yotka pisze:Źródło posta Zgrubsza tak; czy Twój FF od Gini ma odkręcane koło zębate? Być może gdzieś dokupisz większe koło, które będzie pasować, warto poszperać na allegro albo na aliexpress.

Teoretycznie da się rozkręcić, praktycznie widzę, że gini nie ma innych wielkości, a koła innych producentów mają inne mocowanie. Ale i tak ten FF od Gini jest co prawda precyzyjny, ale też wielki i ciężki (ok. 1kg wagi), także przy okazji szukam czegoś lekkiego. DP500 wygląda wagowo znacznie lepiej, no i cena też nie jest z kosmosu.

alias pisze:Źródło postaprzy takim ujemnym przełożeniu bardzo wzrosną siły oporu podczas kręcenia ff
czy aby na pewno tego chcesz?

Wiem, zdaje sobie z tego sprawę, ale jestem przyzwyczajony do 180 stopni. Ten pełen obrót 360* to jakiś dramat

Marcin Golik pisze:Źródło posta Ale i tak ten FF od Gini jest co prawda precyzyjny, ale też wielki i ciężki (ok. 1kg wagi), także przy okazji szukam czegoś lekkiego

Trochę odchodzę od tematu, ale czy mówimy o modelu Gini S1 z mocowaniem na 1 roda 15mm?

yotka pisze:Źródło posta Trochę odchodzę od tematu, ale czy mówimy o modelu Gini S1 z mocowaniem na 1 roda 15mm?

Dokładnie ten model (może chcesz kupić?;).
Muszę przyznać, że chyba tylko RAZ używałem FF. Teraz jestem nieco zmuszony przez konstrukcję obiektywu, więc szukam najwygodniejszych rozwiązań.
Myślę jeszcze nad edelkronem focusone, bo widzę, że i lekki i koło zębate spore. Trochę porównań poczytałem i zgodnie z tym: http://indiecinemaacademy.com/crank-it- ... us-review/ WSZYSTKIE mają przełożenie 1:1 i jedynie Letus ma przełożenie 1:2, choć jak widać - wizualnie wygląda jak każdy inny (tylko ta cenaaa)

Marcin Golik pisze:Źródło posta Dokładnie ten model (może chcesz kupić?;).

Może bym chciał, tylko aktualnie jestem finansowo "pod ścianą" A pytam czy to ten model dlatego, że napisałeś:

Marcin Golik pisze:Źródło posta wielki i ciężki (ok. 1kg wagi)

a źródła są zupełnie innego zdania:

bemixmedia.pl pisze: Lekka aluminiowa konstrukcja ( 350 gram )

Dlatego jestem nieco skołowany Twoją opinią, gdyż rozważam od jakiegoś czasu zakup małego FF na jednego roda i mam do wyboru w zasadzie 3 modele (gini, kamerar, edelkrone), z których w ręce miałem tylko edelkrone i faktycznie on daje radę, ale jest z całej trójki najdroższy.

yotka pisze:Źródło posta Dlatego jestem nieco skołowany Twoją opinią, gdyż rozważam od jakiegoś czasu zakup małego FF na jednego roda i mam do wyboru w zasadzie 3 modele (gini, kamerar, edelkrone), z których w ręce miałem tylko edelkrone i faktycznie on daje radę, ale jest z całej trójki najdroższy.

Wiesz co, sam nie wiem - 350g to na pewno nie jest, zdecydowanie bliżej kilograma, ale patrzę na fotki i to ten sam model. Inna sprawa, że kupowałem zestaw od gini parę ładnych lat temu, więc może coś się zmieniło.

A ten edelkrone jak się nim bawiłeś to jakie miał przełożenie? Był podpięty pod obiektyw foto? W miarę szybko się ostrzyło? Z tego co widzę to waży 400g, a fotga 500g, przy czym fotga ma te patenty z szybkim montażem i wymiennymi kołami zębatymi o różnej średnicy..

Edelkrone był podpięty pod samyanga xeen; przełożenie miał chyba takie standardowe, podobne jak mój ff nieznanej mi marki. Ostrzyło się ogólnie fajnie, precyzyjnie; jest dobrze skonstruowany "pod operatora", w przeciwieństwie do innych, które są jakby skonstruowane "pod ostrzyciela".

dzięki za info. chyba wciągnę.
ps. zważyłem tego mojego Gini - i rzeczywiście wyszło 540g czyli wniosek taki, że mam słabą wagę w łapie i pierwsze modele były cięższe jak coś to oferta sprzedaży nadal aktualna!