Długi ślubniak
Długi ślubniak
Przyznać się, który robi takie długie filmy?? U mnie na wsi chcą długo, ale ten to jak za dawnych lat
https://www.youtube.com/watch?v=pCkaFMkl-I0
Jest i część druga
https://www.youtube.com/watch?v=pCkaFMkl-I0
Jest i część druga
Długi ślubniak
ja robię taki film za jaki płaci klient, jak klient chce 20 minut dostaje 20 minut jak chce 7 godzin to dostaje 7 godzin... takie proste
Długi ślubniak
Ja chciałem napisać że robię niewiele krótsze, (Oddaje koło dwóch godzin) ale zobaczyłem napis część pierwsza
Długi ślubniak
u mnie 95% to reportaże 45min, ale jak najbardziej rozumiem i szanuje dłuższe realizację. Przecież każdy ma swój indywidualny styl - ja mam msze 7-9min, a ktoś wrzuca całość 40min. Chociaż 5h uważam, że kogoś poniosło.
"Ojciec Zdzicha"
Długi ślubniak
kulfi82 pisze:Źródło posta u mnie 95% to reportaże 45min, ale jak najbardziej rozumiem i szanuje dłuższe realizację. Przecież każdy ma swój indywidualny styl - ja mam msze 7-9min, a ktoś wrzuca całość 40min. Chociaż 5h uważam, że kogoś poniosło.
Oczywiscie, ze kazdy ma swoj styl. U mnie msza to minuta + przysiega
Długi ślubniak
docxxx pisze:Źródło posta Oczywiscie, ze kazdy ma swoj styl. U mnie msza to minuta + przysiega
może to być bardzo kreatywna minuta
"Ojciec Zdzicha"
Długi ślubniak
Gelo pisze:Źródło postaChociaż 5h uważam, że kogoś poniosło.
Ale chociaż widać że ''kamerzysta'' pracował
Dokładnie. "Bo ty to masz fajnie. Pójdziesz, posiedzisz, najesz się, napijesz, trochę coś nagrasz i kasa wpada".
Długi ślubniak
youtube podpowiedział o cz. II https://www.youtube.com/watch?v=ZO8B7Uc5M4E
kolejne 2,5godz i poprawiny? Poezja
Rok temu zmontowałem 3godz wesele.. które miałem tylko nagrać bez montażu.. ale po 2 miechach gość stwierdził że nie umie tego montować, bo 2 aparaty bo multicam.. on nie ogarnia.. rozciągałem swój 5godz materiał ( no niby w sumie 10 z 2 aparatów.. ) nagrany na maxa.. i wyszło mi 3godz takie na styk.. do 1godz kościół z początkami i wejściem na sale, 2godz zabawy.. no masakra ale gość tutaj epicko mnie zniszczył.
kolejne 2,5godz i poprawiny? Poezja
Rok temu zmontowałem 3godz wesele.. które miałem tylko nagrać bez montażu.. ale po 2 miechach gość stwierdził że nie umie tego montować, bo 2 aparaty bo multicam.. on nie ogarnia.. rozciągałem swój 5godz materiał ( no niby w sumie 10 z 2 aparatów.. ) nagrany na maxa.. i wyszło mi 3godz takie na styk.. do 1godz kościół z początkami i wejściem na sale, 2godz zabawy.. no masakra ale gość tutaj epicko mnie zniszczył.
Długi ślubniak
Degenerado pisze:Źródło posta ja robię taki film za jaki płaci klient, jak klient chce 20 minut dostaje 20 minut jak chce 7 godzin to dostaje 7 godzin... takie proste
No dokładnie. Dziwi mnie to zdziwienie co poniektórych. Jak ktoś ma jakiś hamulec i robi tylko 15 całości to też jego sprawa.
Długi ślubniak
Ja sobie tego nie wyobrażam, mówię o robieniu tak długich filmów
Zdarzało się, że odmawiałem parą które chciały dłuższe produkcje tj od 90min s górę bo po prostu takich nie robię
Przy tak długim filmie nie miałbym czasu na kawę a pije 3 na weselu
Zdarzało się, że odmawiałem parą które chciały dłuższe produkcje tj od 90min s górę bo po prostu takich nie robię
Przy tak długim filmie nie miałbym czasu na kawę a pije 3 na weselu
Długi ślubniak
Ja robię od 15 do nawet 130 minut. Młodzi wybierają jaki chcą mieć film, cena nie zmienia się w zależności od długości. 15 minutówki do 25 minut to typowe skróty z wstawioną muzą a powyżej 35 reportażówki z muzyką z sali. Zawsze szkoda mi wywalać tańce gdzie się wiara fajnie bawi i nieco się jeszcze film może wydłużyć. Mimo tego, że 130 minut wydaje się bardzo długo nie zdarzyło mi się aby młodzi powiedzieli, że nudno, wręcz przeciwnie, zawsze słyszałem, że wcale się nie dłuży i super się ogląda więc długie filmy także mają sens
Pytanie do Was czy wstawiacie całe utwory z parkietu czy je tniecie?
Pytanie do Was czy wstawiacie całe utwory z parkietu czy je tniecie?
Długi ślubniak
pierdyl pisze:Źródło posta
Pytanie do Was czy wstawiacie całe utwory z parkietu czy je tniecie?
Przy produkcjach 45min - 60min wstawiam kilka całych utworów - ewentualnie skrócę o kilka sekund
Długi ślubniak
pierdyl pisze:Źródło posta Ja robię od 15 do nawet 130 minut. Młodzi wybierają jaki chcą mieć film, cena nie zmienia się w zależności od długości. 15 minutówki do 25 minut to typowe skróty z wstawioną muzą a powyżej 35 reportażówki z muzyką z sali. Zawsze szkoda mi wywalać tańce gdzie się wiara fajnie bawi i nieco się jeszcze film może wydłużyć. Mimo tego, że 130 minut wydaje się bardzo długo nie zdarzyło mi się aby młodzi powiedzieli, że nudno, wręcz przeciwnie, zawsze słyszałem, że wcale się nie dłuży i super się ogląda więc długie filmy także mają sens
Pytanie do Was czy wstawiacie całe utwory z parkietu czy je tniecie?
pomijając restrykcje czasowe to zależy od pracy operatora, jak potrafi kręcić "do muzyki" i jest dobry to poza skracaniem nie ma sensu ciąć i przemontowywać ale jak się ma statyczne ujęcie, po nim podłogę i kolejne identyczne statyczne ujęcie tylko w inny kąt, to trudno nie montować, klient też jak życzy sobie skrót "teledyskowy" to mu się nie wstawia całych tańców, trzeba być elastycznym i się dopasować
Długi ślubniak
Tak nawiasem, sam byłem prekursorem / czasami przeklinanym / " kręcenia" całego ślubu i wesela na 60 - 90 min był rok 86 .
Ale dawałem też zmontowany 240 min, /85-98r na 2 mikserach audio video, 2 magnetowidach, 2"kaseciakach " robiłem nawet "Bluboxy" liniowo, podejrzewam że współcześni "kamerzyści" by prędzej się zes....li, a niż zrobili Bluboxa liniowo przy montażu...
Wtedy siedziałem a wkoło 2 łapy / ręce/ , 2 nogi i nos brały udział w włączaniu i wyłączaniu w tej plątaninie kabli i urządzeń..
Później / 99 -był Casablanca : kolejno Clasic, Prestige / przy procesorze atlon 400Mhz przeliczał DVD 1 h w 1 godz !!! gdy inni PCetowcy męczyli się z tym 8- 10h- pozdrawiam kamerzystę Rysia z Łodzi/, Renome HD, 4100, 6000, a teraz Casablanca 4 Saphir² 4K
I teraz po 20 -30 latach, który film ludzie oglądają ? mając w domu 2 wersje- tylko 4 h. do 1 godz, już nie wracają...
60- 90 min są dobre tylko do oglądania przez pół -rok ?, później lądują do szuflady
Po 20- 30 latach oglądają tylko wersje 4 godz, niestety tylko one oddają całą atmosferę ślubu i wesela, pokazują ubrania, muzykę , twarze 100-200 gości..
Tak więc uważam że wersja 60-90 min dobra jest na początek ,później tylko 4h.
Jednak montaż 240 zajmuje mi min. 200 godz / a żeby mi się podobał to nawet 300 godz !!/
Tylko to wtedy jest niewolnictwo, bo nikt nie chce płacić 4 godz, x 5000 zł ...no i zrobienie 4 godz to niestety wyższa półka, mówię o dobrym filmowaniu i montażu , łatwiej poszatkować i zrobić "wideo klip" 60 min za 5000 zł na pendrive ...
Ekonomia jest bezlitosna , na dobry "weselniak 4 h " nie stać i " kamerzystę" jak i większość młodych, dlatego "kamerzyści" kreują modę na 60 min.
Trzeba kupić coraz droższy sprzęt no i utrzymać rodzinę...
Ale dawałem też zmontowany 240 min, /85-98r na 2 mikserach audio video, 2 magnetowidach, 2"kaseciakach " robiłem nawet "Bluboxy" liniowo, podejrzewam że współcześni "kamerzyści" by prędzej się zes....li, a niż zrobili Bluboxa liniowo przy montażu...
Wtedy siedziałem a wkoło 2 łapy / ręce/ , 2 nogi i nos brały udział w włączaniu i wyłączaniu w tej plątaninie kabli i urządzeń..
Później / 99 -był Casablanca : kolejno Clasic, Prestige / przy procesorze atlon 400Mhz przeliczał DVD 1 h w 1 godz !!! gdy inni PCetowcy męczyli się z tym 8- 10h- pozdrawiam kamerzystę Rysia z Łodzi/, Renome HD, 4100, 6000, a teraz Casablanca 4 Saphir² 4K
I teraz po 20 -30 latach, który film ludzie oglądają ? mając w domu 2 wersje- tylko 4 h. do 1 godz, już nie wracają...
60- 90 min są dobre tylko do oglądania przez pół -rok ?, później lądują do szuflady
Po 20- 30 latach oglądają tylko wersje 4 godz, niestety tylko one oddają całą atmosferę ślubu i wesela, pokazują ubrania, muzykę , twarze 100-200 gości..
Tak więc uważam że wersja 60-90 min dobra jest na początek ,później tylko 4h.
Jednak montaż 240 zajmuje mi min. 200 godz / a żeby mi się podobał to nawet 300 godz !!/
Tylko to wtedy jest niewolnictwo, bo nikt nie chce płacić 4 godz, x 5000 zł ...no i zrobienie 4 godz to niestety wyższa półka, mówię o dobrym filmowaniu i montażu , łatwiej poszatkować i zrobić "wideo klip" 60 min za 5000 zł na pendrive ...
Ekonomia jest bezlitosna , na dobry "weselniak 4 h " nie stać i " kamerzystę" jak i większość młodych, dlatego "kamerzyści" kreują modę na 60 min.
Trzeba kupić coraz droższy sprzęt no i utrzymać rodzinę...
Długi ślubniak
stella208 pisze:Źródło posta Tak nawiasem, sam byłem prekursorem / czasami przeklinanym / " kręcenia" całego ślubu i wesela na 60 - 90 min był rok 86 .
Ale dawałem też zmontowany 240 min, /85-98r na 2 mikserach audio video, 2 magnetowidach, 2"kaseciakach " robiłem nawet "Bluboxy" liniowo, podejrzewam że współcześni "kamerzyści" by prędzej się zes....li, a niż zrobili Bluboxa liniowo przy montażu...
Wtedy siedziałem a wkoło 2 łapy / ręce/ , 2 nogi i nos brały udział w włączaniu i wyłączaniu w tej plątaninie kabli i urządzeń..
Później / 99 -był Casablanca : kolejno Clasic, Prestige / przy procesorze atlon 400Mhz przeliczał DVD 1 h w 1 godz !!! gdy inni PCetowcy męczyli się z tym 8- 10h- pozdrawiam kamerzystę Rysia z Łodzi/, Renome HD, 4100, 6000, a teraz Casablanca 4 Saphir² 4K
I teraz po 20 -30 latach, który film ludzie oglądają ? mając w domu 2 wersje- tylko 4 h. do 1 godz, już nie wracają...
60- 90 min są dobre tylko do oglądania przez pół -rok ?, później lądują do szuflady
Po 20- 30 latach oglądają tylko wersje 4 godz, niestety tylko one oddają całą atmosferę ślubu i wesela, pokazują ubrania, muzykę , twarze 100-200 gości..
Tak więc uważam że wersja 60-90 min dobra jest na początek ,później tylko 4h.
Jednak montaż 240 zajmuje mi min. 200 godz / a żeby mi się podobał to nawet 300 godz !!/
Tylko to wtedy jest niewolnictwo, bo nikt nie chce płacić 4 godz, x 5000 zł ...no i zrobienie 4 godz to niestety wyższa półka, mówię o dobrym filmowaniu i montażu , łatwiej poszatkować i zrobić "wideo klip" 60 min za 5000 zł na pendrive ...
Ekonomia jest bezlitosna , na dobry "weselniak 4 h " nie stać i " kamerzystę" jak i większość młodych, dlatego "kamerzyści" kreują modę na 60 min.
Trzeba kupić coraz droższy sprzęt no i utrzymać rodzinę...
To tak na serio?
Długi ślubniak
Ja myślę, że jest w tym sporo prawdy. Moda się głównie wzięła z wygodnictwa i braku umiejętności.
Kiedyś to było kurłaaa, kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów
Kiedyś to było kurłaaa, kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów
A7S3, FX30, jazda kran dron zdzich i takie tam | Sprzęt filmowy do wynajęcia | Moje realizacje
Długi ślubniak
stella208 pisze:Źródło posta Tak nawiasem, sam byłem prekursorem / czasami przeklinanym / " kręcenia" całego ślubu i wesela na 60 - 90 min był rok 86 .
Ale dawałem też zmontowany 240 min, /85-98r na 2 mikserach audio video, 2 magnetowidach, 2"kaseciakach " robiłem nawet "Bluboxy" liniowo, podejrzewam że współcześni "kamerzyści" by prędzej się zes....li, a niż zrobili Bluboxa liniowo przy montażu...
Wtedy siedziałem a wkoło 2 łapy / ręce/ , 2 nogi i nos brały udział w włączaniu i wyłączaniu w tej plątaninie kabli i urządzeń..
Później / 99 -był Casablanca : kolejno Clasic, Prestige / przy procesorze atlon 400Mhz przeliczał DVD 1 h w 1 godz !!! gdy inni PCetowcy męczyli się z tym 8- 10h- pozdrawiam kamerzystę Rysia z Łodzi/, Renome HD, 4100, 6000, a teraz Casablanca 4 Saphir² 4K
I teraz po 20 -30 latach, który film ludzie oglądają ? mając w domu 2 wersje- tylko 4 h. do 1 godz, już nie wracają...
60- 90 min są dobre tylko do oglądania przez pół -rok ?, później lądują do szuflady
Po 20- 30 latach oglądają tylko wersje 4 godz, niestety tylko one oddają całą atmosferę ślubu i wesela, pokazują ubrania, muzykę , twarze 100-200 gości..
Tak więc uważam że wersja 60-90 min dobra jest na początek ,później tylko 4h.
Jednak montaż 240 zajmuje mi min. 200 godz / a żeby mi się podobał to nawet 300 godz !!/
Tylko to wtedy jest niewolnictwo, bo nikt nie chce płacić 4 godz, x 5000 zł ...no i zrobienie 4 godz to niestety wyższa półka, mówię o dobrym filmowaniu i montażu , łatwiej poszatkować i zrobić "wideo klip" 60 min za 5000 zł na pendrive ...
Ekonomia jest bezlitosna , na dobry "weselniak 4 h " nie stać i " kamerzystę" jak i większość młodych, dlatego "kamerzyści" kreują modę na 60 min.
Trzeba kupić coraz droższy sprzęt no i utrzymać rodzinę...
jeszcze czegoś takiego nie czytałem, serio
"Ojciec Zdzicha"
Długi ślubniak
Chciałbym zobaczyć parę, która po 10 latach ogląda ten 4-godzinny "makaron".
Ten zapis z kościoła, krząknięcia, kaszlnięcia, wzrok wbity w ścianę, mlaśnięcia itd.
Te tańce, 4 pary na parkiecie, nietrzeźwe wujki i spocone ciotki.
Chyba tylko masochista będzie wracał do tych wspomnień.
I tylko skrócenie tego do max 90 minut daje poczucie tego, że nasze wesele było ciekawe, dynamiczne, w kościele każdy śpiewał i przeżywał, a parkiet płonął i ledwo co mieścił 60 osób.
Zajeb... nakręcony i zmontowany film w kinie potrafi się znudzić po 40 minutach (budżet, setki ludzi!), a pojedynczy "kamerzysta" i montażysta w jednym wierzy, ze zmontuje dzieło życia... W ciągu trzech tygodni, bo na 20 dyskach czeka 30 innych wesel
Sory, to je wesele, tego nie ogarniesz jak holyłód.
Ten zapis z kościoła, krząknięcia, kaszlnięcia, wzrok wbity w ścianę, mlaśnięcia itd.
Te tańce, 4 pary na parkiecie, nietrzeźwe wujki i spocone ciotki.
Chyba tylko masochista będzie wracał do tych wspomnień.
I tylko skrócenie tego do max 90 minut daje poczucie tego, że nasze wesele było ciekawe, dynamiczne, w kościele każdy śpiewał i przeżywał, a parkiet płonął i ledwo co mieścił 60 osób.
Zajeb... nakręcony i zmontowany film w kinie potrafi się znudzić po 40 minutach (budżet, setki ludzi!), a pojedynczy "kamerzysta" i montażysta w jednym wierzy, ze zmontuje dzieło życia... W ciągu trzech tygodni, bo na 20 dyskach czeka 30 innych wesel
Sory, to je wesele, tego nie ogarniesz jak holyłód.
Długi ślubniak
stella208 pisze:Źródło posta Tak nawiasem, sam byłem prekursorem / czasami przeklinanym / " kręcenia" całego ślubu i wesela na 60 - 90 min był rok 86 .
Ale dawałem też zmontowany 240 min, /85-98r na 2 mikserach audio video, 2 magnetowidach, 2"kaseciakach " robiłem nawet "Bluboxy" liniowo, podejrzewam że współcześni "kamerzyści" by prędzej się zes....li, a niż zrobili Bluboxa liniowo przy montażu...
Wtedy siedziałem a wkoło 2 łapy / ręce/ , 2 nogi i nos brały udział w włączaniu i wyłączaniu w tej plątaninie kabli i urządzeń..
Później / 99 -był Casablanca : kolejno Clasic, Prestige / przy procesorze atlon 400Mhz przeliczał DVD 1 h w 1 godz !!! gdy inni PCetowcy męczyli się z tym 8- 10h- pozdrawiam kamerzystę Rysia z Łodzi/, Renome HD, 4100, 6000, a teraz Casablanca 4 Saphir² 4K
I teraz po 20 -30 latach, który film ludzie oglądają ? mając w domu 2 wersje- tylko 4 h. do 1 godz, już nie wracają...
60- 90 min są dobre tylko do oglądania przez pół -rok ?, później lądują do szuflady
Po 20- 30 latach oglądają tylko wersje 4 godz, niestety tylko one oddają całą atmosferę ślubu i wesela, pokazują ubrania, muzykę , twarze 100-200 gości..
Tak więc uważam że wersja 60-90 min dobra jest na początek ,później tylko 4h.
Jednak montaż 240 zajmuje mi min. 200 godz / a żeby mi się podobał to nawet 300 godz !!/
Tylko to wtedy jest niewolnictwo, bo nikt nie chce płacić 4 godz, x 5000 zł ...no i zrobienie 4 godz to niestety wyższa półka, mówię o dobrym filmowaniu i montażu , łatwiej poszatkować i zrobić "wideo klip" 60 min za 5000 zł na pendrive ...
Ekonomia jest bezlitosna , na dobry "weselniak 4 h " nie stać i " kamerzystę" jak i większość młodych, dlatego "kamerzyści" kreują modę na 60 min.
Trzeba kupić coraz droższy sprzęt no i utrzymać rodzinę...
Wierz w to dalej...
Długi ślubniak
docxxx pisze:Źródło posta I tylko skrócenie tego do max 90 minut daje poczucie tego ...
nie pamiętam źródła analiz,
ale udowodniono, że to jest 20-26 minut
Długi ślubniak
z dedykacją dla kolegi Gelo
trailer
https://vimeo.com/299848753
film
https://vimeo.com/299849245?fbclid=IwAR ... 8FugSPMj5k
trailer
https://vimeo.com/299848753
film
https://vimeo.com/299849245?fbclid=IwAR ... 8FugSPMj5k
Długi ślubniak
alias pisze:film
https://vimeo.com/299849245?fbclid=IwAR ... 8FugSPMj5k
Kurła, tyle piniendzy mam zapłacić za 7 minut?
Długi ślubniak
docxxx pisze:Źródło posta Kurła, tyle piniendzy mam zapłacić za 7 minut?
koszty które generują żony po ślubie,
są niczym przy jednorazowej cenie za takiej pamiątki
Długi ślubniak
docxxx pisze:Źródło postaalias pisze:film
https://vimeo.com/299849245?fbclid=IwAR ... 8FugSPMj5k
Kurła, tyle piniendzy mam zapłacić za 7 minut?
Żal mi tej małpki
Nie wiem co to za rasa, ale stała się synonimem januszowania... a pewnie jest dużo mądrzejszym stworzeniem niż nie jeden "janusz"...
ot tak na marginesie
Długi ślubniak
na całe szczęści w naszej branży mamy prawdziwego janusza filmu
czyli kolegę z naszego filmu, który może być wzorcem dla młodych adeptów tej sztuki
więc umówmy się, że na naszym forum "janusz filmu" to bardzo pozytywne pojęcie, zarezerwowane dla konkretnej osoby
mnie też,
cóż, taki już ich nos, znaczy los
czyli kolegę z naszego filmu, który może być wzorcem dla młodych adeptów tej sztuki
więc umówmy się, że na naszym forum "janusz filmu" to bardzo pozytywne pojęcie, zarezerwowane dla konkretnej osoby
wemlo pisze:Źródło posta Żal mi tej małpki
mnie też,
wemlo pisze:Źródło posta Nie wiem co to za rasa, ale stała się synonimem
cóż, taki już ich nos, znaczy los
Długi ślubniak
wemlo pisze:Żal mi tej małpki
Nie wiem co to za rasa,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nosacz_sundajski
Wróć do „Nasze relacje ze ślubów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości