Największe forum filmowe w Polsce

W necie huczy już od newsa, że biskup twardą kreską oddzielił muzykę liturgiczną od świeckiej, i tej drugiej zabronił w kościele.
Zespoły ślubne nie lubią tego.
Co Wy na to?
Problemy pierwszego świata?
Co z marszem Mendelsona?

Jak żyć??

A to oficjalne stanowisko całego kościoła, czy tylko jednego biskupa?

księża są najlepszym dowodem na to, że bóg nie istnieje. gdyby istniał, już dawno by się ich pozbył....

Dla mnie bez znaczenia. I tak tych pieśni w filmach które oddaje nie zostawiam.

Tematy religijne i polityczne do niczego.dobrego nie prowadzą. Tu na dodatek średnio pasuje na to forum

Trochę luzu nie zaszkodzi - zresztą z tego co widzę, jest tu paru "ślubniaków".
Poza tym nie wrzuciłem tego "śmiesznego" zdjęcia plenerowego, którym się tak gawiedź cieszy

No to jeszcze drobne info, chociaż nie wiem ilu z Was wpadło na "genialny" pomysł wlatywania dronem do kościoła

Muzyka nie jest jedynym tematem zarządzenia biskupa. Mering przypomina także o "całkowitym zakazie używania dronów w świątyniach".

Mi te zakazy w niczym nie przeszkadzają. Bardzo rzadko umieszczam w filmie dźwięk zespołu ślubnego. Na początku sezonu miałem realizację gdzie śpiewał chór katedralny - taki podkład to jak najbardziej, ewentualnie skrzypek ale jak słyszę pierwsze gitarowe nuty hallelujah to mi się słabo robi. Co do dronów myślę, że jest to ta historia o której dużo się piszę ale w rzeczywistości takie sytuacje nie mają miejsca. Już widzę jak ksiądz u nas odprawia msze z dronem nad głową, goście wywieźli by takiego delikwenta na taczce.

Latałem w naszej bazylice dronem (w czasie gdy nic się tam nie działo).
Powiem Wam, że to bzdura co pokazują na reklamówce.
Brak GPS sprawia, że dron dryfuje i bardzo trudno zatrzymać go w miejscu, a najmniejszy ruch manetką przemieszcza go tak szybko, że nie opcji, żeby latać bezpiecznie pomiędzy ścianami.
Może conajwyżej w szerokich kościołach bez filarów...
O hałasie i powiewie powietrza nie wspominając.

Pomyśleć, ze dwa razy byłem wynajęty do filmowania ślubu z kranu (7 metrów, a jakże). Ciekawe czy teraz też by było tak łatwo

Ale drona w trakcie sobie kompletnie nie wyobrażam....

mav pisze:Źródło posta Pomyśleć, ze dwa razy byłem wynajęty do filmowania ślubu z kranu

I nie było sprzeciwu ze strony księdza.. "proszę mi tu tym teraz nie latać..."? Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego jak taki kamerzysta/fotograf zachowuje się podczas mszy. Naprawdę widziałem już takich wywrotowców co prawie pod ołtarz wchodzili. Ja się osobiście takiemu księdzu nie dziwie, przecież on też chce dobrze swoją robotę wykonać.

Nie było, mało tego - musiał nam specjalnie wcześniej kościół otworzyć

Admin pisze:Źródło postaPoza tym nie wrzuciłem tego "śmiesznego" zdjęcia plenerowego, którym się tak gawiedź cieszy

To zdjęcie co się gawiedź cieszy ma chociaż jakiś tam "związek" ze ślubniakami. Dobrze, że go tu nie ma bo efekt "szoku" już minął

Pokażcie proszę to "śmieszne" zdjęcie. I o co chodzi ze Szrekiem? Ktoś brał ślub przy muzyce z tej bajki?

Stefan pisze:Źródło posta Pokażcie proszę to "śmieszne" zdjęcie. I o co chodzi ze Szrekiem? Ktoś brał ślub przy muzyce z tej bajki?

Wszystkim chodzi o kawałek "Hallelujah" który kojarzy się z pierwszą częścią Shreka w której został wykorzystany

Potwierdzam, wszedł totalny zakaz śpiewania pieśni do muzyki "świeckiej" za tydzień biorę ślub i moja narzeczona po zaplanowaniu całej ceremonii została sprowadzona na ziemię przez organistę i proboszcza :]

Niestety nadal biorę tyle co zawsze, a może nawet więcej

Tyle?

https://www.youtube.com/watch?v=WgiXh9QdIgc

Stefan pisze:Źródło posta Pokażcie proszę to "śmieszne" zdjęcie.

Jak już nalegasz:

mav pisze:Źródło posta

Stefan pisze:Źródło posta Pokażcie proszę to "śmieszne" zdjęcie.

Jak już nalegasz:

A mogłem nie prosić, nie?

Znalazłem jeszcze inne