tomekk79 pisze:Źródło posta wemlo pisze:Źródło postaJestem z tych okolic, więc znam i kojarzę. dj Marshall Show, Dj Martin robią kapitalną robotę jeśli chodzi o zabawianie gości. Ale ja osobiście, pomimo świetnej współpracy z nimi bo to fantastyczni ludzie, mam mieszane uczucia co do takiej formy ślubu. Oczywiście kwestia gustu, ale dla mnie to już czasem bardziej przypomina cyrk niż wesele.
No ale jak rozumiem pary młode wiedzą o tym wcześniej - sprawdzają filmy, uzgadniają szczegóły z DJ - i na tej podstawie albo się decydują na taką formę albo nie i wybierają "tradycyjnego" DJ'a czy bardziej DJ'a-wodzireja
Z tymi życzeniami dla nieżyjącego ojca to ewidentna wpadka, ale pewnie koleś leciał standardem więc klepnął jak za każdym razem, inna sprawa czy omówili to wcześniej z młodymi, przypuszczam że nie. Ale jak widać płynie z tego cenna nauka dla innych na przyszłość aby i o takie rzeczy pytać młodych.
Dokładnie, tak jak napisałem, to kwestia gustu i wyboru. Pary które się na coś takiego decydują śmiem stwierdzić że własnie chcą aby DJ odstawił jak największą "szopkę". Dlatego nic do tego nie mam, a i nie powiem... śmiesznie nieraz jest
Co do rodziców i ich braku w dniu ślubu. Sam często zwyczajnie i z taktem staram się dowiedzieć czy rodzice są w komplecie - szczególnie gdy mam podejrzenia że kogoś brakuje lub jest inna niejasna sytuacja.
Dodano po 1 minucie 26 sekundach:Sam w avatarze mam na głowie "gadżet" od DJ Martin