Ślubne poprawki
Ślubne poprawki
Śluby są o tyle skomplikowanym tworem, że często wpływ na wygląd filmu wywierają osoby trzecie, głównie rodzice pary młodej. Niestety realia są takie że często to oni sponsorują całą imprezę, a potem to oni ustalają co ma znaleźć się w filmie. Oczywiście najczęściej odbywa się to poprzez młodych. Kiedyś zapytałem ich dlaczego coś tam chcą zmienić, gdy jeszcze przed ta zmianą ewidentnie widać że to nie będzie pasowało do całości, oni mi na to że im się podoba tak jak jest, ale mama Młodej nalega by to było w filmie.... Smutne ale prawdziwe. Wiąże się to z tym o czym pisałem w innym poście. Ludzie w PL są zakompleksieni, Pary Młode często nie mają pojęcia czego oczekiwać od filmu (więc zdają się na zdanie osób starszych), albo po prostu są zwykłymi aktorami w przedstawieniu zaaranżowanym przez rodziców...
Muzyka do filmów
Organizowaliśmy kiedyś koncert. Zamówiliśmy kamerzystę. Gość przyszedł, postawił kamerę na statywie i zniknął. Pojawiał się co jakiś czas sprawdzić poziom baterii i miejsce na karcie. Kilka razy też przeniósł statyw w inne miejsce. Na koniec dostaliśmy film sklejony w movie makerze. Żadnego montażu. Po prostu poszczególne kawałki leciały jeden za drugim. Przy kolejnym koncercie pierwszym pytaniem było czym impreza będzie filmowana i czym montowana. Oczywiście nie mam nic przeciwko satywowym ujęciom, o ile nie jest to jedyna kamera.
Muzyka do filmów
wemlo pisze:Źródło posta Śluby są o tyle skomplikowanym tworem, że często wpływ na wygląd filmu wywierają osoby trzecie, głównie rodzice pary młodej. Niestety realia są takie że często to oni sponsorują całą imprezę, a potem to oni ustalają co ma znaleźć się w filmie. Oczywiście najczęściej odbywa się to poprzez młodych. Kiedyś zapytałem ich dlaczego coś tam chcą zmienić, gdy jeszcze przed ta zmianą ewidentnie widać że to nie będzie pasowało do całości, oni mi na to że im się podoba tak jak jest, ale mama Młodej nalega by to było w filmie.... Smutne ale prawdziwe. Wiąże się to z tym o czym pisałem w innym poście. Ludzie w PL są zakompleksieni, Pary Młode często nie mają pojęcia czego oczekiwać od filmu (więc zdają się na zdanie osób starszych), albo po prostu są zwykłymi aktorami w przedstawieniu zaaranżowanym przez rodziców...
Sytuacja z przed miesiąca - oddałem film, młodzi zachwyceni i zero poprawek, niestety po tygodniu piszą do mnie, że obejrzeli film z rodzicami i oni zwrócili im uwagę na klika rzeczy
Dlatego większa cześć filmów nadal wygląda tak samo, przygotowania, błogosławieństwo, kościół, życzenia, wesele.
Sam staram się mieszać w montażu, robić bardziej "nowocześnie" i przemycać inne standardy licząc, że powoli mentalność się zmieni.
Młodzi chcą coraz krótsze filmy 30-45minut. Miałem sytuacje w tym roku, że podpisywałem umowę z Mamą przyszłej panny młodej
Muzyka do filmów
razor89md pisze:Źródło posta Młodzi chcą coraz krótsze filmy 30-45minut. Miałem sytuacje w tym roku, że podpisywałem umowę z Mamą przyszłej panny młodej
Ja w ubiegłym roku miałem dwie podobne sytuacje. W pierwszym przypadku córeczka studiuje i nie ma czasu na takie rzeczy, w drugim córcia za granicą i też nie ma czasu na takie rzeczy. Ale o dziwo nikt nie miał żadnych uwag
Muzyka do filmów
Zacznę może tak... co Wy k... wiecie o poprawkach. Tutaj przykład listu który otrzymałem, film prawie 3 godzinny z 50-tki mamy. Po tym incydencie nigdy więcej nie podejmę się takiego zlecenia.
Pokaż spoiler
..dodam tylko, ze to pierwsza strona z dwóch
no właśnie to jest rzecz z którą ja się cały czas mierze, niestety zawsze miałem problem z asertywnością :-/ ale tez w każdym sezonie mam pecha do wariatek z którymi muszę się czołgać. W tym sezonie miałem dwie, jedną zaprezentowałem u góry, druga w poprawkach pisała miedzy innymi:
"Taniec z dziadkiem na pewno jeszce wolniej , ale jesli dalo by sie zrobic to zeby wszysc byli w normalnym tempe albo szybszym a my z dziadkiem bardzoo wolno"
także ten...
Pokaż spoiler
..dodam tylko, ze to pierwsza strona z dwóch
razor89md pisze:Źródło posta Od tamtej pory zmieniłem swoje podejście do poprawek.
no właśnie to jest rzecz z którą ja się cały czas mierze, niestety zawsze miałem problem z asertywnością :-/ ale tez w każdym sezonie mam pecha do wariatek z którymi muszę się czołgać. W tym sezonie miałem dwie, jedną zaprezentowałem u góry, druga w poprawkach pisała miedzy innymi:
"Taniec z dziadkiem na pewno jeszce wolniej , ale jesli dalo by sie zrobic to zeby wszysc byli w normalnym tempe albo szybszym a my z dziadkiem bardzoo wolno"
także ten...
Ostatnio zmieniony 24.01.2018, 10:42 przez kulfi82, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ojciec Zdzicha"
Muzyka do filmów
kulfi82 pisze:Źródło posta Zacznę może tak... co Wy k... wiecie o poprawkach. Tutaj przykład listu który otrzymałem, film prawie 3 godzinny z 50-tki mamy. Po tym incydencie nigdy więcej nie podejmę się takiego zlecenia.
..dodam tylko, ze to pierwsza strona z dwóch
także ten...
Szok!
Jak zakończyłeś sprawę?
Muzyka do filmów
Szok - ale wtedy dopisujesz aneks do umowy ze stawką godzinową za montaż i jazda - można siedzieć i siedzieć. Nie widzę innego rozwiązania.
Muzyka do filmów
razor89md pisze:Źródło posta Jak zakończyłeś sprawę?
rozegrałem to psychologicznie, zmarnowałem godzinę na pocięcie tego tak jak leci czyli pełen cut obraz + muzyka. Dostałem pytanie dlaczego to jest tak posiatkowane, odpowiedziałem, że taką prośbę dostałem na kartce - na koniec oddałem pierwszą pełną wersję. Tak jak mówiłem mam niemiłosiernego pecha do dziwnych ludzi..
dziś dostałem pytanie od klientki
nie mogę otworzyć mp4 możemy zmienić na mp3
"Ojciec Zdzicha"
Muzyka do filmów
wemlo pisze:Źródło posta Może mi ktoś powiedzieć czemu mi nie wyświetla tego zdjęcia?
poprawiłem...
"Ojciec Zdzicha"
Muzyka do filmów
sorry za OT, ale nie mogę się powstrzymać dziś dostałem pytanie odnośnie oddanego reportażu "czy mogę pomniejszyć suknie i twarz" bo suknia była za duża ..czytałem to kilka razy i przecierałem oczy.
"Ojciec Zdzicha"
Muzyka do filmów
kulfi82 pisze:Źródło posta sorry za OT, ale nie mogę się powstrzymać dziś dostałem pytanie odnośnie oddanego reportażu "czy mogę pomniejszyć suknie i twarz" bo suknia była za duża ..czytałem to kilka razy i przecierałem oczy.
Operator magik
btw. może Admin wydzieli nam ten OT do tematu "Poprawki ślubne" żeby dalej nie ładować tutaj?
Muzyka do filmów
Może ktoś otworzy studio zajmujące się wyłącznie efektami specjalnymi w ślubnych filmach... Na brak roboty chyba by nie narzekał.
Muzyka do filmów
razor89md pisze:Źródło posta btw. może Admin wydzieli nam ten OT do tematu "Poprawki ślubne" żeby dalej nie ładować tutaj?
byłoby cool, a miałbym wiele tam do napisania sam nie lubię śmiecić, więc prosimy o interwencję admin,
"Ojciec Zdzicha"
Ślubne poprawki
Otrzymałem kiedyś screeny z filmu z parami, które są za rzadko w filmie i z parami, które są za często w filmie
Ślubne poprawki
Tom_LS pisze:Źródło posta Otrzymałem kiedyś screeny z filmu z parami, które są za rzadko w filmie i z parami, które są za często w filmie
To i tak byłeś w komfortowej sytuacji bo ja dostałem ostatnio poprawkę "dodaj proszę więcej gości od strony męża" i tyle
Ślubne poprawki
razor89md pisze:Źródło postaTom_LS pisze:Źródło posta Otrzymałem kiedyś screeny z filmu z parami, które są za rzadko w filmie i z parami, które są za często w filmie
To i tak byłeś w komfortowej sytuacji bo ja dostałem ostatnio poprawkę "dodaj proszę więcej gości od strony męża" i tyle
Tniesz obraz na pół i zamieniasz połówki miejscami. I już masz więcej gości od strony męża. Proste! Nie ma za co!
A6300 się gimba na Ździchunie ;)
Ślubne poprawki
wemlo pisze:Źródło posta Pary Młode często nie mają pojęcia czego oczekiwać od filmu (więc zdają się na zdanie osób starszych), albo po prostu są zwykłymi aktorami w przedstawieniu zaaranżowanym przez rodziców...
A myślałem że tylko ja tak mam Pierwsza ubiegłoroczna reklamacja z wesela Polsko - Ormiańskiego, tu nagrywał kumpel. Oczywiście młodzi zadowoleni a po 2 miesiącach odezwał się ojciec telefonicznie i stwierdził że bardzo wielu ważnych ujęć nie ma, mimo że były nagrywane. Do momentu w którym nie użył słowa ' ja żądam ' podniosłym tonem byłem cierpliwy. Ale jak powiedział że mnie ' odwiedzi ' odpowiedziałem że w Polsce takie sprawy zgłaszane są na policję i jeśli choć jeszcze jeden raz zadzwoni to tak zrobię.
Druga była bez wulgaryzmów i grzeczna, oczywiście dzwoniła matka młodej, oznajmiła mi że musiała zadzwonić bo nie może się pogodzić, że w kościele wielu rzeczy nie ma (tu wymieniała) i że u jej drugiej córki kamerzysta to wszystko ponagrywał. Odpowiedziałem że moje umiejętności są zapewne dużo mniejsze i że gdyby ona ze mną umowę podpisała to na pewno by to wszystko było
A z dziwniejszych parę lat temu miałem reklamacje na smutne miny gości
Ogólnie często się zdarza, że młodzi z góry pytają czy są poprawki. Bo może im się coś nie spodobać. Zawsze odpowiadam, owszem są mogę poprawiać do skutku, ale to kosztuje 200 netto za dzień roboczy. Na tym poprawki się kończą
Ślubne poprawki
Patrzę i nie wierzę . MAsakren. Ja od razu mówię, że to jest reportaż, że poprawić można datę ślubu jak jest zła, i że jak się na mnie decydują to godzą się na moją wizję. Jak ktoś chce tak jak na tej kartce to...musi montować sam . W umowie mam maksymalny czas trwania filmu 1,5h i tyle...
Im miększe serce...tym twardsza du...
Im miększe serce...tym twardsza du...
Ślubne poprawki
arelemm pisze:Źródło posta Patrzę i nie wierzę . MAsakren. Ja od razu mówię, że to jest reportaż, że poprawić można datę ślubu jak jest zła, i że jak się na mnie decydują to godzą się na moją wizję. Jak ktoś chce tak jak na tej kartce to...musi montować sam . W umowie mam maksymalny czas trwania filmu 1,5h i tyle...
Im miększe serce...tym twardsza du...
To wiedzą młodzi a nie ich rodzice
Mam w tym roku parę co w ogóle nie chciała filmu ale rodzice dziewczyny się uparli. Dopiero na spotkaniu powiedziałem młodym, że robimy to w formie reportażu, że jesteśmy z boku praktycznie niezauważalni i się uspokoili.
Trzy tygodnie temu miałem spotkanie z przyszłą Panią Młodą i jej Mamą. Ślub w stylu rustykalnym Młoda opowiada o swojej wizji filmu, wystroju a nawet pleneru - mówiła z sensem natomiast Mama mówiła jedynie o tym, żeby nagrać całe wejście do kościoła bo są w nim nowe piękne schody
Ślubne poprawki
Z pionowaniem rodziców to ja akurat problemu nie mam - nie oni mi płacą więc generalnie "nie, nie da się". Moje reportaże to 45 min i 60min jeżeli jest jakiś plener + sesja narzeczeńska itd. Wielu rodziców dzwoniących chciałaby, żeby te 45min to była sama msza.
"Ojciec Zdzicha"
Ślubne poprawki
Odświeżę temat . Właśnie mam reklamację na film łącznie z groźbami opisania mnie na necie a nawet lokalnej gazecie. Niestety na dzień dobry dał ciała operator bo się spóźnił i nie ma przygotowań młodego ale na to konto dostali rabat. Następnie mi się montaż przeciągnął no ale tu tez był rabat. Docelowo chcą oryginalny materiał aby inny kamerzysta im zmontował tak jak chcą albo zwrotu połowy pieniędzy. Para ze wsi, żadnych teł, walące się domy, wesele w remizie, ciemno ponuro. A chcą film niczym wysokich standardów.
Ślubne poprawki
Gelo pisze:Źródło posta Odświeżę temat . Właśnie mam reklamację na film łącznie z groźbami opisania mnie na necie a nawet lokalnej gazecie. Niestety na dzień dobry dał ciała operator bo się spóźnił i nie ma przygotowań młodego ale na to konto dostali rabat. Następnie mi się montaż przeciągnął no ale tu tez był rabat. Docelowo chcą oryginalny materiał aby inny kamerzysta im zmontował tak jak chcą albo zwrotu połowy pieniędzy. Para ze wsi, żadnych teł, walące się domy, wesele w remizie, ciemno ponuro. A chcą film niczym wysokich standardów.
Bez urazy, ale puszczasz na wesele innego operatora, a on się spóźnia na przygotowania? Jak dla mnie to już jest klapa i źle bym pomyślał o takiej firmie. Zawsze czas ustalam sobie z górką.
Wesele może być w stodole, ale to nie znaczy, że poziom filmu my być gorszy Oczywiście, cała otoczka bardzo wpływa na efekt finalny, ale chyba wyczuwam, że operator trochę nawalił. Mam rację?
Nie odbierz tego jako atak
Ślubne poprawki
Gelo pisze:Źródło posta A chcą film niczym wysokich standardów.
uuuuuu, segregujesz klientów na podstawie tego gdzie mieszkają?
nic w tym dziwnego, że takiego filmu oczekują bo za to płacą
postaw się na ich miejsce i pomyśl czego Ty byś oczekiwał
zrozumiałem z tego co piszesz, że warunki spowodowały, że nie dobrych ujęć?
"Para ze wsi, żadnych teł, walące się domy, wesele w remizie, ciemno ponuro"
a może operatorowi zabrakło inwencji w zrealizowaniu fajnych ujęć?
trudno cokolwiek więcej powiedzieć nie widząc tego filmu, nie słysząc uwag tych państwa
ciężko to w ogóle ocenić tylko na podstawie tego co piszesz
myślę, że najlepszym wyjściem będą negocjacje z tymi ludźmi, bo siłowo raczej nic tu nie zdziałasz
Ślubne poprawki
Gelo pisze: Para ze wsi, żadnych teł, walące się domy, wesele w remizie, ciemno ponuro. A chcą film niczym wysokich standardów.
"niczym wysokich standardów"?
Coś mi mówi, że najlepiej będzie, jeżeli dasz im ten oryginalny materiał i jeszcze raz przeprosisz za zaistniałe sytuacje.
Ślubne poprawki
alias pisze:Źródło posta uuuuuu, segregujesz klientów na podstawie tego gdzie mieszkają?
nic w tym dziwnego, że takiego filmu oczekują bo za to płacą
postaw się na ich miejsce i pomyśl czego Ty byś oczekiwał
zrozumiałem z tego co piszesz, że warunki spowodowały, że nie dobrych ujęć?
"Para ze wsi, żadnych teł, walące się domy, wesele w remizie, ciemno ponuro"
a może operatorowi zabrakło inwencji w zrealizowaniu fajnych ujęć?
trudno cokolwiek więcej powiedzieć nie widząc tego filmu, nie słysząc uwag tych państwa
ciężko to w ogóle ocenić tylko na podstawie tego co piszesz
myślę, że najlepszym wyjściem będą negocjacje z tymi ludźmi, bo siłowo raczej nic tu nie zdziałasz
Alias nie segreguję, gdyby tak było to tej imprezy bym nie brał. Zawsze staram się zrozumieć klienta i w sytuacjach spornych robię wszystko aby rozejść się w pokoju a sam dobrze wiesz że każdemu z nas zawsze zależy na dobrej opinii a nie tej złej. Kreatywność operatora to jedno a warunki to drugie i nie zawsze da się pogodzić obie te rzeczy. Choćby ubieranie młodej na 10m/2 gdzie stoją jeszcze meble. No i oczepiny, dlaczego nie ma całych??
niczym wysokich standardów
No tak mi się napisało
Ślubne poprawki
Gelo pisze:Źródło posta Kreatywność operatora to jedno a warunki to drugie i nie zawsze da się pogodzić obie te rzeczy.
odpiszę Ci tak,
jest w Łodzi firma która robi ślubniaki na bardzo wysokim poziomie, a cena ich usługi zaczyna się od 20K PLN + VAT
jej trzon stanowią asystenci pracujący na co dzień w obu łódzkich filmówkach
ponieważ jeden z członków tej ekipy jest wychowankiem pod-łódzkiego domu dziecka w Dąbrówce postanowili objąć swoistym patronatem kolejnych wychowanków
na takiej zasadzie, że gdy oboje młodych jest wychowankami domu dziecka to oni robią im ślubniaka w prezencie, czyli młodzi nic nie płacą
uroczystości ślubne i przyjęcie weselne w takich wypadkach są tak bardzo skromne, że aż trudno uwierzyć dopóki się tego nie zobaczy
przyjęcie nie odbywa się na sali lecz w domu, nie ma zespołu, nie ma wielu innych momentów które na normalnym weselu są standardem
a mimo wszystko ślubniak który powstaje, jest na poziomie które żaden z nas forumowiczów by się nie powstydził
ja widział trzy, i trzy razy ryczałem jak dziecko na napisach końcowych, choć do płaczliwych nie należę
nasuwa się pytanie: jak to się robi?
dam Ci przykład z ostatniej realizacji, gdzie pojawiał się dodatkowy, trzeci bohater
a była nim papuga, którą mieli młodzi jeszcze w okresie narzeczeństwa mieszkając oboje w tym samym domu dziecka
tam, ją oswoili i nauczyli mnóstwa sztuczek, oraz gadać, a głownie siarczyście przeklinać
ślubniak został zrealizowany w taki sposób, że dodatkowa bohaterka przewija się przez cały film i towarzyszy młodym dosłownie wszędzie, była nawet w USC
i złożyło się tak, że ani młoda, ani młody delikatnie mówiąc nie są za specjalnej urody, z resztą papuga z wyglądu też dość wstrętna bo ciągle wyrywa sobie pióra jak zobaczy się w lustrze
no i wydawałoby się, że z piasku bicza nie ukręcisz, a jednak
powstaje przepiękny ślubniak, który pokazuje nie wspaniały ślub i wesele z pięknymi tłami
a prawdziwa miłość dwójki ludzi przeplecioną historią o papudze, dzięki czemu aż tryska humorem
tylko w dwóch setkach młodzi mówią o sobie, w pięciu kolejnych rozmawiają o papudze
ten przykład pokazuje, jak wiele zależy od inwencji, od tego czy się komuś chce włożyć trochę serca w to co robi, czy tylko odwala kolejne zlecenie, byle do przodu
proszę, nie zrozum tego jako krytyczne uwagi w stosunku do Ciebie
podałem ten przykład głównie po to, że jest on pouczający
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości