Tak to jest jak za teledyski weźmie się znany reżyser
Świetna robota. (moim zdaniem)

https://youtu.be/v0BBpVl34I0

I co w tym teledysku jest fajnego? Hejt na kościół czy Jakubik za mikrofonem?

Moim zdaniem spójna i dobrze zgrana całość. Nie wiem czy oglądałeś "Księdza" W. Smarzowskiego. Teledysk wrzuciłem jako ciekawostkę.
Nie chodzi o przekaz, bo o polityce i religii staram się raczej nie dyskutować - to też nie jest na to miejsce.

Jestem chyba jedyną osobą osobą w kraju, która totalnie nie przepadam za Smarzowskim daleko mu do Pasikowskiego, może dlatego też nie podoba mocno mi się ten teledysk nie podoba. Przeciętna realizacja żerująca na chwytliwym temacie, no bo co lepiej ssie odbiorców niż kościół, kasa i maybach?

lubię kontrowersje...

moim zdaniem super, i na pewno nie jest antykościelny
wręcz odwrotnie

ale.....
montaż momentami niechlujny, mnie osobiście strasznie drażnią takie sytuacje -np1:14-1:16 - głosujcie na mnie kochani
dzwięk tak rozjężdża się -otwarta japa jakubika- ze aż boli
taka niestaranność przy takich nazwiskach -żenujące

chyba,ze jutjub to tak rozpierdziela.

montażyści wszystkich krajów łączcie się- i piętnujcie czarne,ślepe owce
to jest sekunda roboty

ale trzeba to widzieć, a nie psuć niedbalstwem całkiem staranną innych robotę


I co w tym teledysku jest fajnego? Hejt na kościół czy Jakubik za mikrofonem? - pytasz


nooooo, jakubik powiem bez ogródek, jest doskonały!!!
jest jak meryl streep w ściganym....

8kmichal pisze:Źródło posta Tak to jest jak za teledyski weźmie się znany reżyser
Świetna robota. (moim zdaniem)

Moim też, lubię projekty spójne i na równym poziomie od początku do końca. Wszystko jest przemyślane i nie ma przypadkowości.
Na pewno nie jest to ideał techniczny, ale do niczego grubszego nie można się przyczepić.

kulfi82 pisze:Źródło posta Przeciętna realizacja

Myślę, że ona właśnie dokładnie taka miała być.

Myślę, że ona właśnie dokładnie taka miała być.

czyli teraz wystarczy przeciętna realizacja aby uznać ją za "świetną robotę" - dziwny jest ten świat.

Co do samego tematu się nie wypowiadam, ale moim zdaniem 2 rzeczy bardzo słabe:
mastering dźwięku to dla mnie porażka. Brzmi kompletnie nieadekwatnie do obrazu. Widzimy niby koncert a brzmienie głosu jakieś takie dziwne, studyjne.
Druga sprawa to kompletna mizeria pomysłu na scenariusz. Niczym nie zaskakuje...

Piosenka nie jest antykościelna, teledysk już trochę mniej nie jest. Prawdę mówiąc jedyne co mi się podoba to kolory. Wydaje mi się, że rozjechany dźwięk z obrazem to celowe działanie chociaż efekt do mnie nie przemawia. No i za mało się dzieje. Ale piosenka znośna, Deriglasoffa ledwo poznałem

Dla mnie bomba, choć fanem Dr Misia niejestem, to realizacja super