Film krótkometrażowy 1 osobowy ma sens?
Film krótkometrażowy 1 osobowy ma sens?
Cześć czy do takiego filmu krótkometrażowego. Może być tylko 1 osoba czy to bez sensu ? Więc tak zamysł filmu jest taki: budzę się z kartek po rozrzucanych dowiaduje się że jestem pod kopułą jak dotknę to kopie mnie prądem. Każdego dnia dostaje jakieś zadania do wykonania a jak tego nie zrobię to kopuła się zmniejsza. Ja z początku nic sobie z tego nie robię idę przed siebie dochodzę do kopuły i dotykam kopie mnie 1 zadania nie robię ona się zmniejsza przekonuje się....... To jest taki zamysł oczywiście bardziej rozbudowane to będzie. Co o tym myślicie ? Jest sens na 1 osobę czyli ja ? Narracja będzie jako to co ja myślę.
Ostatnio zmieniony 25.05.2018, 21:56 przez korek123, łącznie zmieniany 1 raz.
Film krótkometrażowy 1 osobowy ma sens?
Korek, bez interpunkcji strasznie ciężko się to czytać.
Możesz to zrobić sam. Całą scenografię, muzykę, postprodukcę, światło możesz sobie sam ogarną. Oczywiście pracy ogrom, ale jak pokazały filmy animowane Mikołayo na poprzednim forum, można poświęcić rok życia, aby coś wyglądało dobrze. Możesz też zastanowić się, czy całości nie oprzeć na dwóch rodzajach kamer - przemysłowych, które podglądają bohatera i drugi rodzaj - POV. Bo i tak będziesz miał statyczne kadry (chyba, że będziesz jeszcze to robił na sliderze z napędem, ale to dodatkowa praca), więc takie kamery z jednej strony będą naturalne, a drugiej kamera POV doda ruch, a kamery przemysłowe będą prezentowały punkt widzenia tych złych, którzy Cię gnębią, bez pokazywania ich.
Ale pomysł nie jest oryginalny. Ja często tak mam, że budzę się, a kopuła deadline'u się zmniejsza i zmniejsza
Możesz to zrobić sam. Całą scenografię, muzykę, postprodukcę, światło możesz sobie sam ogarną. Oczywiście pracy ogrom, ale jak pokazały filmy animowane Mikołayo na poprzednim forum, można poświęcić rok życia, aby coś wyglądało dobrze. Możesz też zastanowić się, czy całości nie oprzeć na dwóch rodzajach kamer - przemysłowych, które podglądają bohatera i drugi rodzaj - POV. Bo i tak będziesz miał statyczne kadry (chyba, że będziesz jeszcze to robił na sliderze z napędem, ale to dodatkowa praca), więc takie kamery z jednej strony będą naturalne, a drugiej kamera POV doda ruch, a kamery przemysłowe będą prezentowały punkt widzenia tych złych, którzy Cię gnębią, bez pokazywania ich.
Ale pomysł nie jest oryginalny. Ja często tak mam, że budzę się, a kopuła deadline'u się zmniejsza i zmniejsza
Film krótkometrażowy 1 osobowy ma sens?
MarcinM pisze:Źródło posta Korek, bez interpunkcji strasznie ciężko się to czytać.
Ale pomysł nie jest oryginalny.
Tak wiem że nie jest ale to jest na projekt do szkoły
Film krótkometrażowy 1 osobowy ma sens?
korek123 pisze:Źródło posta Cześć czy do takiego filmu krótkometrażowego. Może być tylko 1 osoba czy to bez sensu ? Więc tak zamysł filmu jest taki: budzę się z kartek po rozrzucanych dowiaduje się że jestem pod kopułą jak dotknę to kopie mnie prądem. Każdego dnia dostaje jakieś zadania do wykonania a jak tego nie zrobię to kopuła się zmniejsza. Ja z początku nic sobie z tego nie robię idę przed siebie dochodzę do kopuły i dotykam kopie mnie 1 zadania nie robię ona się zmniejsza przekonuje się....... To jest taki zamysł oczywiście bardziej rozbudowane to będzie. Co o tym myślicie ? Jest sens na 1 osobę czyli ja ? Narracja będzie jako to co ja myślę.
jak na luźny draft wydaje się być całkiem ciekawe. Co prawda w ostatnich latach mamy cały wysyp "cube`owych" produkcji i musiałbyś to naprawdę nieźle skleić aby kogoś tym bardziej zainteresować. Do takiego filmu może być 1 osoba, ale jaki Ty masz plan na realizację? Będziesz sam siebie nagrywał kamerą na statywie? To brzmi strasznie monotonnie
"Ojciec Zdzicha"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości