Największe forum filmowe w Polsce

Co prawda artykuł dotyczy muzyki, ale czy przypadkiem nie można by było tego odnieść do naszej branży?

Sąd Najwyższy uznał, że pojedynczy członek orkiestry nie tworzy dzieła, w związku z czym należy jego pracę traktować, jako zlecenie. Za tym stwierdzeniem oczywiście idzie obowiązek oskładkowania takiej umowy co może przełożyć się na niższą wypłaty dla muzyków. W całej Polsce.

Link do artykułu

Wydaje mi się, że ze względu na podział obowiązków na planie powinno być to traktowane inaczej. Mam na myśli to, że przez odjęcie jednego trębacza z orkiestry ogólny rys dzieła specjalnie się nie zmieni, w wypadku odjęcia dźwiękowca czy scenografa z filmu... można sobie samemu odpowiedzieć Aczkolwiek znając polskie realia to mam pewne obawy

http://www.rp.pl/ZUS/301119983-Sad-Najw ... .html#ap-1
Tu można przeczytać więcej, chodzi m.in. o to że była to działalność odtwórcza, poza tym umowa obejmowała również udział w próbach; nie powierzono jej żadnej partii solowej.

mav pisze:Źródło posta Co prawda artykuł dotyczy muzyki, ale czy przypadkiem nie można by było tego odnieść do naszej branży?

w naszej branży to można odnieść np. do statystyków na planie

yotka pisze:Źródło posta ... przez odjęcie jednego trębacza z orkiestry ogólny rys dzieła specjalnie się nie zmieni, w wypadku odjęcia dźwiękowca czy scenografa z filmu...

Akurat w PL to bardzo powszechna praktyka

alias pisze:Źródło posta w naszej branży to można odnieść np. do statystyków na planie

A co robi statystyk na planie ?

statystykuje

ups. oczywiście miało być 'statysta' - dzięki za czujność

tomekk79 pisze:

alias pisze:Źródło posta w naszej branży to można odnieść np. do statystyków na planie

A co robi statystyk na planie ?

No jak to co? Oblicza przeciętną długość ujęć w kontekście ilości klatek i zużytej taśmy

Czyli czysta statystyka