Cena filmowania wesela

Jeżeli tylko lubisz pogadać o zagadnieniach filmowych, to tu jest dobre miejsce
kulfi82
Awatar użytkownika

Cena filmowania wesela

6.12.2016, 21:20

Popieram Was Panowie, chociaż ja sam jeszcze to oficjalnego publikowania cennika jeszcze nie dorosłem :( à propos @mikefilm nie myślałeś nad podciągnięciem trochę ceny? chyba, że to taki rynek.
"Ojciec Zdzicha"
Arsen

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 21:42

Jak za jednego operatora to w miarę normalna cena, choć ciut za niska, jak na niezły poziom filmów. 100-200 zł więcej można wziąć, potem można znaleźć już ofertę z dwoma operatorami.
kulfi82
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 22:04

Jak już dyskusja idzie w kierunku ceny.. to w Zachodniopomorskiem 3000tyś to uśredniona cena dnia pracy fotografa, a kamerzysta IMO ma jednak znacznie więcej do ogarnięcia i w kwestii samej realizacji i montażu. Moim zdaniem 3tyś to uczciwa cena bez względu czy to północ, południe, wschód czy zachód.
"Ojciec Zdzicha"
Arsen

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 22:27

Też tak myślę. Na Śląsku jakaś dziwna moda, że foto jest droższe od filmu. Kompletnie tego nie rozumiem.
MarcinM
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 22:29

ja to droższe? w sensie ile kosztuje sesja foto?
Berreck

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 22:30

Arsen pisze:Źródło posta Na Śląsku jakaś dziwna moda, że foto jest droższe od filmu.

Nie tylko na Śląsku. W Świętokrzyskiem podobnie, foto to jakieś 20-25% drożej niż video.
kulfi82
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 22:39

Arsen pisze:Źródło posta Też tak myślę. Na Śląsku jakaś dziwna moda

To tendencja ogólnopolska i faktycznie w tym przypadku jako ślubniak czuje się jak gorszy sort. Jeszcze nie byłem na realizacji bez "fotobudki" pary zazwyczaj podpisują umowy foto .. a jak zostanie kasy "to może kamerzystę weźmiemy". Ogólnie odnoszę wrażenie, że Pan fotograf z lustrem traktowany jest jak wyższa forma artyzmu... a my jak "janusz z kamerą na ramieniu".

Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
ja to droższe? w sensie ile kosztuje sesja foto?

Nie będę tutaj reklamy linkami robił, ale Ci których znam na swoim podwórku ceny mają 5500.. 6000tyś. Jeden tylko ma ceny zbliżone do 3000tyś.
"Ojciec Zdzicha"
mikefilm
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 22:58

Dzięki za sugestię, po nowym roku mam taki plan, a jak do portfolio dojdą pary z większego okręgu i portfolio nieco się poszerzy to za pół roku może uda się przekroczyć 3000 w podstawie. Wszystko zależy od obłożenia. W mojej okolicy i tak jestem najdroższy, przy podobnej cenie wszyscy mają już 2 operatorów i magicznego drona. Cena fotografa to kwestia priorytetu, jak kogoś nie stać na foto-video to w pierwszej kolejności weźmie foto.
http://www.mikefilm.pl
http://www.facebook.com/mikedslr

puszka GH4 + Metabones Speedbooster EF,
szklarnia 11-16 2.8 , 17-50 2.8, 50 1.4, 70-200 2.8
trochę żelastwa do stabilizacji i trochę elektroniki do dźwięku.
wemlo
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

6.12.2016, 23:58

kulfi82 pisze:Źródło posta To tendencja ogólnopolska i faktycznie w tym przypadku jako ślubniak czuje się jak gorszy sort. Jeszcze nie byłem na realizacji bez "fotobudki" pary zazwyczaj podpisują umowy foto .. a jak zostanie kasy "to może kamerzystę weźmiemy". Ogólnie odnoszę wrażenie, że Pan fotograf z lustrem traktowany jest jak wyższa forma artyzmu... a my jak "janusz z kamerą na ramieniu".

Z ust mi to kolega wyją. Dokładnie tak jest i w podkarpackim i w małopolskim. Ludzie nie mają pojęcia ile pracy jest przy filmie a ile przy zdjęciach, a czasem mi się wydaje że jeden czy drugi fotograf gdy wstawi sobie swoje logo (które zajmuje 1/4 kadru) to z marszu jest artystą.... Nie mam nic do fotografów, ale czasem człowiek faktycznie czuje się jak gorszy sort, wiedząc że ma więcej pracy, więcej do ogarnięcia, a weźmie za usługę mniej niż Pan Fotograf (celowo z dużych liter). W tym sezonie pracowałem z gościem który robił na Fujifilm... i miał dwa malutkie obiektywy w torebce tak małej że moja żona na codzień nosi większą... A człowiek z dwiema walizami sprzętu zapindala aby zrobić dobre ujęcia i nie iść na łatwiznę...
Arsen

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 00:41

Oczywiście są też tacy z plecakiem pełnym stałych L oraz dwoma 5D. Kiedyś byłem na weselu z fotografem, co pracuje od 9-21 i bierze (brał) za to 6k. Wiecie jak się czułem? Po prostu wybornie - para miała totalnie w tyłku moje prośby na miniplenerze, nawet proste "przejdźcie się kawałek i nie patrzcie w obiektyw". Zdjęcia widziałem - nic mi nie urwało. Choć przyznaję, że portfolio ma naprawdę świetne, nagrody na koncie i doskonale czuje klimat marketingu w branży ślubnej. Podobno już nawet szkolenia z tego zakresu prowadzi. Zrelaksowany, dobrze opłacony, nieprzepracowany (otwarcie przyznaje, że nie obrabia już sam zdjęć), a przy tym lubiący swoją pracę.

Raz mnie matka panny młodej zapytała, jak ja to zrobiłem taki fajny film, że on od razu taki pocięty i tylko fajne momenty widać. Czujecie? Myślała, że to od razu tak było nakręcone, a ja tylko muzykę dodałem :D . Taka anegdotka przedstawiająca sposób myślenia ludzi, którzy w dużej mierze uważają, że w jedną noc pan kamerzysta zarabia minimalną krajową, cztery takie w miesiącu, plus jakąś normalna (oczywiście lekka!) praca w tygodniu i taki gość to w sumie nic się nie narobi, a 8 tysięcy miesięcznie ma. Złodziej!
wemlo
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 00:53

Arsen pisze:Źródło posta Oczywiście są też tacy z plecakiem pełnym stałych L oraz dwoma 5D. Kiedyś byłem na weselu z fotografem, co pracuje od 9-21 i bierze (brał) za to 6k. Wiecie jak się czułem? Po prostu wybornie - para miała totalnie w tyłku moje prośby na miniplenerze, nawet proste "przejdźcie się kawałek i nie patrzcie w obiektyw". Zdjęcia widziałem - nic mi nie urwało. Choć przyznaję, że portfolio ma naprawdę świetne, nagrody na koncie i doskonale czuje klimat marketingu w branży ślubnej. Podobno już nawet szkolenia z tego zakresu prowadzi. Zrelaksowany, dobrze opłacony, nieprzepracowany (otwarcie przyznaje, że nie obrabia już sam zdjęć), a przy tym lubiący swoją pracę.

Raz mnie matka panny młodej zapytała, jak ja to zrobiłem taki fajny film, że on od razu taki pocięty i tylko fajne momenty widać. Czujecie? Myślała, że to od razu tak było nakręcone, a ja tylko muzykę dodałem . Taka anegdotka przedstawiająca sposób myślenia ludzi, którzy w dużej mierze uważają, że w jedną noc pan kamerzysta zarabia minimalną krajową, cztery takie w miesiącu, plus jakąś normalna (oczywiście lekka!) praca w tygodniu i taki gość to w sumie nic się nie narobi, a 8 tysięcy miesięcznie ma. Złodziej!

..... i jeszcze (za przeproszeniem) co sobota ogląda odwalone młode dupy... ehhh
Lubię to co robię, ale czasem jest właśnie tak. Fakt. Marketing. Współpracuję z wieloma fotografami i wielu z nich siedząc przy obiedzie już pracuje marketingowo, a konkretnie mówiąc wysyła dwie foty na FB oczywiście z aktywnymi linkami Młodych i to na niego pracuje. Ja niestety nie mam takiej możliwości. Tzn co mam montować na kolanie zajawkę wideo? Już kilka razy tak robiłem dzień później czyli w niedzielę, poswięcając ją na to by trochę marketingowo zadziałać, ale z oczywistych względów fotograf ma łatwiej, zarówno zrobić jak i szybko wysłać to co zrobił...
Oczywiście są i tacy z którymi naprawdę dobrze się współpracuje, nie są wyznawcami nadmiernego minimalizmu i naprawdę dbają o to aby robić zdjęcia dobrze a przy tym współpracować z nami - operatorami.
kulfi82
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 04:32

Mi się wydaję, że to wynika z tego iż ludzie trochę kumają, że lustrzanka = drogie coś i że zdjęcia się obrabia a Pan fotograf to na bank dopieszcza ich jedno zdjęcie z 3h i powstaje dzieło sztuki. Później wyskakuje im na parkiet "janusz kamerowania" z jakąś plastikowa zabawką (np.A6300) łączą to w głowie z latami 90 gdzie kamerzysta oddawał po 2 dniach VHS z całym materiałem, gdzie jego montaż sprowadzał się do przegrania kaset i scenariusz gotowy. Ludzie nie mają pojęcia, że film się również koloruje, że montuje się dźwięk, że robi się cięcia kadrów, slomo, synchro...dla nich to jest abstrakcja, ale już pojęcie Photoshop nie. Oczywiście nie ma co wszystkich wrzucać do jednego wora, są i tacy co mają świadomość jak to w rzeczywistości wygląda.

W moich okolicach jest kilka firm co to na stronach bold, czcionka 48px "filmujemy lustrzankami"...hasło klucz "lustrzaannkamiii. Bo jakby napisali "filmujemy kamerami FS5MKII", to w głowie klienta zapala się lampka z napisem "janusz z kamerą na ramieniu" szukamy dalej kogoś z lustrzankami.

Raz mnie matka panny młodej zapytała, jak ja to zrobiłem taki fajny film

Również miałem jedną parę co to karpia strzeliła i wprost zapytała jak ja to zrobiłem, że byłem sam a film wygląda jakby było nas trzech. Mówiłem, że druga kamera, przebitki...ale dla nich mówiłem w języku klingońskim :D
Ostatnio zmieniony 7.12.2016, 04:36 przez kulfi82, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ojciec Zdzicha"
mav
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 04:35

Popadacie chyba w lekką skrajność i niepotrzebną ideologię..
A7S3, FX30, jazda kran dron zdzich i takie tam | Sprzęt filmowy do wynajęcia | Moje realizacje
kulfi82
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 04:36

Popadacie chyba w lekką skrajność i niepotrzebną ideologię..

moim zdaniem nie..

PS. U Ciebie też już jest 4:37? :D
"Ojciec Zdzicha"
Stefan
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 04:55

U mnie dopiero 3:55!
"każda przyslona znaczy co innego, wyraża inne emocje"
(c) jakaś grupa z facebooka
kulfi82
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 05:08

Ostatnio zmieniony 7 gru 2016, o 05:36 przez kulfi82, łącznie zmieniany 1 raz.

Intelstellar... funkcjonujemy w różnych wymiarach. Trzeba poprawić godzinę na forum :)
"Ojciec Zdzicha"
luke
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 08:22

Arsen pisze:Źródło posta Też tak myślę. Na Śląsku jakaś dziwna moda, że foto jest droższe od filmu. Kompletnie tego nie rozumiem.

Panowie, po prostu trzeba zacząć się cenić. Kilka lat temu z fotografią ślubną było podobnie - ceny były o wiele niższe - ale ten rynek się zmienił.
Fotografowie z umiejętnościami i dobrym portfolio zdecydowanie podnosili swoje ceny. Efekt jest taki, że dzisiaj 4 tysie za dobrego (nie topowego) fotografa uznawane jest za standard. A i 5 dla wielu jest normalną ceną.
Pora by filmowcy też zaczęli normalnie się cenić. Każdy z nas wie, że do filmowania potrzeba jeszcze więcej gratów niż do fotografii, roboty też jest więcej. Skila też trzeba mieć.
Jeśli sami nie zrobimy tego co fotografowie, to dalej będziemy mogli tylko wylewać żale na forum.
razor89md

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 09:03

To może podsumowując niech każdy zada sobie pytanie i zrobi rachunek sumienia wewnętrzny:

"czy wolę zrobić 2 wesela w miesiącu za 5k czy 4 po 2-2,5k i siedzieć tygodniami nad klejeniem tego?"

Moim zdaniem z takiego założenia wychodzą fotografowie, filmowcy którzy biorą po 5-6k za ślub, później to oni przebierają w klientach a nie na odwrót ;)

Jeśli się mylę to poprawcie mnie i sprowadźcie na ziemię ;)
luke
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 09:30

razor89md pisze:Źródło posta Jeśli się mylę to poprawcie mnie i sprowadźcie na ziemię

Dokładnie tak jest.
Faktem jest, że film ślubny obarczony jest garbem w postaci złej sławy, którą zawdzięczamy różnym Ziutkom i Januszom z kamerą na ramieniu.
Ale jeśli sami tego garbu nie zrzucimy i nie wypromujemy produktu pod tytułem film ślubny a nie videorejestracja, to nikt za nas tego nie zrobi.
Trzeba sprawić by ludziom film ślubny przestał się kojarzyć z kiczowatymi efektami i 3-godzinnym filmidłem za tysiąc pińcet.
Ale aby to uzyskać to trzeba zdać sobie dokładnie to pytanie kolegi razor89md
"czy wolę zrobić 2 wesela w miesiącu za 5k czy 4 po 2-2,5k i siedzieć tygodniami nad klejeniem tego?"
Janusz_b
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 10:18

Kochani, co się tak przyczepiliście do Janusza z kamerą??
Ja jestem Janusz z kamerą.... :D
Janusz_B
DVX200 i GH5, GH4, G7 ze słoikami na sporej półce.
luke
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 10:24

Sorry, faktycznie to było nieeleganckie. Osobiście absolutnie nie mam nic przeciw Januszom :)
quadro
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 10:49

Hehe. Taki mały OT - ktoś wie skąd się wzięła moda na to "januszowanie"?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
A6300 się gimba na Ździchunie ;)
wemlo
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 11:57

razor89md pisze:Źródło posta "czy wolę zrobić 2 wesela w miesiącu za 5k czy 4 po 2-2,5k i siedzieć tygodniami nad klejeniem tego?"

Ja własnie zrobiłem podobnie. Jeszcze rok temu podpisywałem umowy na dwóch operatorów na 2700-3200 zł więc bez szału. I powiedziałem dość. Zacząłem się cenić, ale widzę też że wskoczenie tak po prostu w "innego klienta" nie jest rzeczą prostą i na pewno potrzeba czasu. Ale to jest racja trzeba się cenić, tym bardziej że człowiek inwestuje w sprzęt. A to kran z głowicą, a to kolejny rejestrator, obiektyw, trzecia kamera która jakością nie odstaje od dwóch poprzednich...
Ale prawdą jest też że większość klientów jakich miałem w tym sezonie płaciła więcej za foto niż wideo, a przecież widzę jakie są efekty pracy tych artystów. Jedna para zauważyła i pochyliła się nad tym ile pracy więcej mamy my filmowcy. I słuchajcie- pierwszy raz ktoś dał przy rozliczeniu extra dodatek do umówionej kwoty bo byli zadowoleni, ale prawdopodobnie wynika to również z tego że zdawali sobie sprawę ile taki film powinien kosztować.
MarcinM
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 12:11

a jeżeli fotograf wysyła na FB fotki w realtime, to czy myślicie, że np. transmisja ze ślubu/wesela miałaby sens? oczywiście to nie jest proste realizacyjnie żeby było ciekawe, ale za to odpada montaż :)
wemlo
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 12:22

MarcinM pisze:Źródło posta a jeżeli fotograf wysyła na FB fotki w realtime, to czy myślicie, że np. transmisja ze ślubu/wesela miałaby sens? oczywiście to nie jest proste realizacyjnie żeby było ciekawe, ale za to odpada montaż :)

Ja tego nie widzę. Może lepiej już robić jakieś fotki "operator podczas pracy" czy z Parą Młodych, a najlepiej mieć montażystę w samochodzie który zajmie się 20 sekundową zajawką i przy okazji backupem :-)

Dodano po 1 minucie 44 sekundach:
wemlo pisze:Źródło posta
MarcinM pisze:Źródło posta a jeżeli fotograf wysyła na FB fotki w realtime, to czy myślicie, że np. transmisja ze ślubu/wesela miałaby sens? oczywiście to nie jest proste realizacyjnie żeby było ciekawe, ale za to odpada montaż :)

Ja tego nie widzę. Może lepiej już robić jakieś fotki "operator podczas pracy" czy z Parą Młodych, a najlepiej mieć montażystę w samochodzie który zajmie się 20 sekundową zajawką i przy okazji backupem :-)

Ale spróbować zawsze można. Najważniejsze żeby zadziałało na naszą korzyść a nie przeciwko nam.
kulfi82
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 13:20

W całej tej sprawie jest jeden, mały problemik.. jak realnie siebie wycenić. Zmiana w cenniku z 3 na 5 to moment, ale pytanie czy bierzemy 5K za reportaż bo tak sobie postanowiliśmy siedząc na porannym kiblu, czy faktycznie mamy poczucie, że nasze umiejętności i materiał osiągnął level 2 wart o wiele więcej niż obecna cena. Oczywiście można zaraz powiedzieć ilość godzin x stawka/1h = coś tam coś tam, ale to błędne rozumowanie. Jeden operator obłoży się 5 gimbalami, na plecach 2 slidery nad głową dron, jednej i drugiej ręce FS5 i po 8 godzinach nagra materiał, który będzie wart 1500zł. Wpadnie na 3h godziny Yulia Vopilova z canonem, jednym monopodem i strzeli reportaż za 10K. Realna wycena swoich możliwości i poziomu prac to dla mnie bardzo ciężki temat :(
"Ojciec Zdzicha"
quadro
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 13:45

Nie możesz ot tak podnieść ceny z 3 na 5K bez żadnego konkretnego uzasadnienia. Nie mógłbyś nawet podnieść tak mocno ceny w ciągu np. 2-3 lat. Podejrzewam, że większość klientów dociera do Ciebie, tak jak do mnie, pocztą pantoflową - zatem znają mniej więcej Twoje dotychczasowe ceny. Jeśli pracujesz na rynku, gdzie stawka 3000 za ślub jest już z górnej półki, to jeśli skoczysz na 5 to zostaniesz bez pracy.
Ale np. mocne rozbudowanie zasobów sprzętowych, nawet jeśli ono nie podniesie 2-krotnie wartości filmu, będzie argumentem za podwyżką.
Znaczenie ma jeszcze na jakim rynku pracujesz - w mniejszych miejscowościach i biedniejszych regionach kraju nie ma co liczyć na wysokie ceny. Co innego metropolie - tam 6-8 tys. za nowoczesny ślubniak nie jest niczym zaskakującym.

Nasze filmy mogą być z miesiąca na miesiąc coraz lepsze - ale to jest proces stopniowy. A często na ich wygląd nie mamy wystarczającego wpływu, bo ślub w pięknym kościele, przy idealnej pogodzie, na malowniczej sali weselnej i z uśmiechniętą, fotogeniczną parą młodych zrobi w portfolio większe wrażenie, nawet jeśli montaż zrobisz na odpieprz, niż zrealizowany na 200% zaangażowania film w kiepskich warunkach.
I nic nam nie da chwalenie przez grono innych filmowców, jaki to piękny film zrobiliśmy, skoro on nie będzie się podobał młodym parom.

Uważam, że o podnoszeniu ceny można myśleć, gdy ma się zapełniony kalendarz w przeważającej większości lub gdy ilość zleceń przerasta nasze możliwości.
Póki co - argument, że wolałbym robić 2 śluby miesięcznie za 5K niż 4 śluby za 2,5 jest sympatyczny, ale oderwany od realiów.
Rzeczywiście jest tak, że wolę zrobić film za 3K, niż wcale.

Z drugiej strony - czas poświęcony na film ślubny to
- ok. 10h na nagranie
- ok. 40h na postprodukcję
3000 zł / 50h = 60 zł/h
Niby nie jest źle - ale daleko do satysfakcjonującej stawki.
Nie wspominając o podatkach, zusach, licencjach, paliwie i innych kosztach...
A6300 się gimba na Ździchunie ;)
luke
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 14:06

kulfi82 pisze:Źródło posta W całej tej sprawie jest jeden, mały problemik.. jak realnie siebie wycenić. Zmiana w cenniku z 3 na 5 to moment, ale pytanie czy bierzemy 5K za reportaż bo tak sobie postanowiliśmy siedząc na porannym kiblu, czy faktycznie mamy poczucie, że nasze umiejętności i materiał osiągnął level 2 wart o wiele więcej niż obecna cena.

Jasne, że nie jest to proste.
Ale skoro padają tu głosy, że fotograf się nie przemęczy i wielkiej sztuki nie robiąc zgarnia sporo więcej od filmowca, to znaczy, że są osoby, które z takiej sytuacji nie są zadowolone.
Innymi słowy widzą, że jakość ich produktu końcowego czyli filmu jest niewspółmiernie wysoka do ceny którą uzyskują o nakładzie pracy nie wspominając.
Co w takim razie zrobić? Najprościej sprawdzić czy rynek potwierdzi wysoką jakość naszej usługi przez podniesienie cen. Fotografowie tak zrobili i nieźle na tym wyszli.
Dla mnie robienie reportażu ślubnego na 2 operatorów za 3 tysiące to jakaś masakra. No chyba, że zaczynasz w tym fachu, jesteś początkujący i mocno szukasz pierwszych zleceń.
quadro pisze:Źródło posta Z drugiej strony - czas poświęcony na film ślubny to
- ok. 10h na nagranie
- ok. 40h na postprodukcję
3000 zł / 50h = 60 zł/h
Niby nie jest źle - ale daleko do satysfakcjonującej stawki.
Nie wspominając o podatkach, zusach, licencjach, paliwie i innych kosztach...

No ale tu koniecznie trzeba wspomnieć kosztach sprzętu, podatków, paliwa, samochodu itd. A jak to dokładnie policzysz, to rzeczywisty zysk jest o wiele mniejszy.
A jeśli jeszcze musisz opłacić drugiego operatora, to już praktycznie dokładasz do interesu. A we wcześniejszych postach wemlo napisał
Jeszcze rok temu podpisywałem umowy na dwóch operatorów na 2700-3200 zł
wemlo
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 14:32

luke pisze:Źródło posta No ale tu koniecznie trzeba wspomnieć kosztach sprzętu, podatków, paliwa, samochodu itd. A jak to dokładnie policzysz, to rzeczywisty zysk jest o wiele mniejszy.
A jeśli jeszcze musisz opłacić drugiego operatora, to już praktycznie dokładasz do interesu. A we wcześniejszych postach wemlo napisał

Dokładnie tak napisałem, tyle że ten drugi operator to moja żona. Ale zdaję sobie sprawę że gdybym musiał kogoś wynająć myślenie o tym byłoby inne, a tak jakby nie patrzeć po zapłaceniu żonie (która notabene uważa siebie za wolontariusza jeśli o to chodzi :-)) kasa zostaje w rodzinie.
luke pisze:Źródło posta Dla mnie robienie reportażu ślubnego na 2 operatorów za 3 tysiące to jakaś masakra. No chyba, że zaczynasz w tym fachu, jesteś początkujący i mocno szukasz pierwszych zleceń.

Może i masakra, ale ta masakra ma jakieś przyczyny i uwarunkowania, a w dodatku myślę że nie jestem sam.
wemlo
Awatar użytkownika

Ceny w dziale biznesowym.

7.12.2016, 15:14

Trochę zboczyliśmy z kursu :-)

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
wracając do cen. Tez jestem za podawaniem ceny. Jednak sam jej publicznie nie ogłaszam. Ale ten wątek uświadamia mnie że chyba jednak zacznę.

Wróć do „Dyskusje”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

Chmura tagów:

Filmowanie lustrzankamivideodslrBlackmagic Pocket Cinema Camera 6KSony A6300 A6500 A7mk3 A7S3Zhiyun Crane 3S | WeeBill LabCanon C70 mk2 C200 C300SamyangDJI Ronin-S Mavic Air Phantom ProSony FX6 FX9GradingPanasonic S1 S1h GH5s GH5Gimbal